Kultura osobista na szkoleniach
REKLAMA
REKLAMA
Mimo że nie jesteśmy wówczas w firmie, w naszym miejscu pracy, to nie jesteśmy zwolnieni z obowiązku pamiętania o zasadach savoir-vivre. Podstawowym błędem popełnianym przez pracowników jest zbyt luźna atmosfera na wycieczkach integracyjnych. Owszem, celem takiego wyjazdu jest polepszenie relacji panujących w pracy, zaprzyjaźnienie się, zniwelowanie pewnych barier czy niechęci do niektórych osób. Jednak niedopuszczalne jest zbytnie spoufalanie się ze współpracownikami, zwłaszcza, jeśli są to nasi przełożeni. Nagannym jest natarczywe wypytywanie o sprawy prywatne czy życie rodzinne.
REKLAMA
REKLAMA
Jeśli jesteśmy uczestnikiem szkolenia zawodowego, to nie zapominajmy, jakie jest jego główne założenie. Niedopuszczalne jest zaniedbywanie części szkoleniowej, opuszczanie zajęć, czy wyraźna niechęć do przedstawianych problemów, czy prowadzącego.
Zazwyczaj szkolenia czy wyjazdy trwają od kilku do kilkunastu dni. Jest to dobry czas na to, aby poznać swoich współpracowników w różnych sytuacjach życia codziennego – począwszy od porannej toalety, skończywszy na wieczornej integracji. To, że dzielimy z kimś pokój nie oznacza, że mamy być przyjaciółmi „na śmierć i życie”, dlatego nie zamykajmy się w pokoju, lecz uczestniczmy w spotkaniach całej grupy.
Zobacz: Bądź gospodarzem doskonałym
Należy także pamiętać, aby odpowiednio korzystać z atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Opychanie się przy stole, tylko i wyłącznie dlatego, że nie potrafimy przyrządzić tak wyszukanych potraw, lub nie stać nas na częste wyjścia do restauracji nie wygląda dobrze.
Zbyt długie korzystanie z różnego rodzaju sal, które są do dyspozycji wszystkich, tj. sala bilardowa, siłownia, kręgielnia, sauna itp. także nie jest w dobrym guście. Dajmy szansę również innym na atrakcyjne spędzenie wolnego czasu.
Nie starajmy „na siłę” się przeciągać spotkań towarzyskich wieczorami. Pamiętajmy, że każdy chce wypocząć, a każdorazowe zarywanie nocy temu nie służy.
Należy zwrócić szczególną uwagę na taką rzecz jak alkohol. W pracy nie mamy możliwości obserwowania, jak poszczególne osoby zachowują się pod wpływem napojów alkoholowych, dlatego też każdy powinien respektować prawo do odmowy. Na kolacjach integracyjnych, na spotkaniach wieczornych, do obiadu itp. podawany jest alkohol – czasem nawet kilka razy dziennie. Czasem sama atmosfera „wolności”, braku codziennych obowiązków sprawia, że czujemy się bardziej swobodnie i nie kontrolujemy siebie w taki sposób, jaki byłby wskazany. O przekroczenie granicy w takiej sytuacji nie jest trudno. Dlatego, aby nie skompromitować się, nie pozostawić złego wrażenia na innych współpracownikach i co najważniejsze na naszych przełożonych, trzeba bardzo ostrożnie dozować napoje.
Zobacz: Przekazywanie złych wiadomości
Wyjazdy integracyjne czy szkolenia są niewątpliwie odskocznią od codzienności, wypoczynkiem i szansą nabycia wiedzy czy umiejętności. Jednak należy pamiętać, że wciąż jesteśmy w towarzystwie współpracowników, przełożonych, ludzi z branży. Nieodpowiednie zachowanie natychmiast zostanie wychwycone, a taki wyjazd może się okazać dla nas porażką. Powinniśmy uważać, aby nasze zachowanie nikogo nie uraziło oraz abyśmy nie wstydzili się powrotu do pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.