Jak się bronić przed oszustwami internetowymi?
REKLAMA
REKLAMA
Jest jedna rzecz, która odróżnia oszustwo od innych zagrożeń internetowych, takich jak wirusy, trojany, oprogramowanie spyware, spam itd. - za całym procesem stoi nie komputer, a rzeczywisty człowiek.
REKLAMA
Jednak cyberprzestępcy również mają swoje słabości. Z tego powodu, z jednej strony żaden program nie jest w stanie zapewnić użytkownikom 100% ochrony, z drugiej natomiast, użytkownicy mogą przyjąć proaktywną postawę w zapewnieniu sobie bezpieczeństwa online. O technicznych aspektach oszustw i typowych metodach wykorzystywanych przez cyberprzestępców podczas oszustw pisaliśmy już wcześniej (zobacz: http://www.viruslist.pl/analysis.html?newsid=502). Nie wystarczy jednak, że wiemy, jak działają oszustwa. W tym artykule przedstawimy kilka prostych zasad, które pomogą użytkownikom uniknąć wielu pułapek w Internecie. Jakie są rodzaje oszustw?
Phishing
REKLAMA
Wiadomości phishingowe obejmują fałszywe powiadomienia od banków, systemów płatności elektronicznych, operatorów poczty e-mail, portali społecznościowych, portali z grami online itd. Celem tych wiadomości jest uzyskanie poufnych informacji użytkowników (loginów, haseł itd.).
REKLAMA
Phishing bankowy jest jedną z najpowszechniejszych taktyk stosowanych w celu uzyskania dostępu do konta w banku online lub danych dotyczących konta w systemie płatności elektronicznych. Gdy szkodliwy użytkownik przejmie twój login i hasło, będzie mógł uzyskać dostęp do twojego konta.
Phisherzy potrafią tworzyć fałszywe maile, które do złudzenia przypominają oficjalne wiadomości od różnych organizacji. Aby zmylić odbiorców, wykorzystują oficjalne logo organizacji oraz imitują styl jej korespondencji. Wiadomość zwykle sugeruje użytkownikowi, aby kliknął odsyłacz w celu wprowadzenia swoich informacji osobistych (zazwyczaj mowa jest o rzekomo podjętych przez administrację firmy działaniach mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa, które wymagają ponownego zalogowania się użytkownika). Po kliknięciu odsyłacza użytkownik trafia na sfałszowaną stronę internetową będącą doskonałą imitacją oryginału, na której ma wprowadzić swój login i hasło; dane te są następnie wysyłane cyberprzestępcom. Dość często takie sfałszowane strony zawierają exploity, które instalują na komputerze ofiary oprogramowanie spyware. Dlatego nawet jeśli nie wprowadzisz swojego loginu i hasła, a jedynie z ciekawości klikniesz odsyłacz, możesz nieświadomie pobrać na swój komputer szkodliwe oprogramowanie, które ukradnie twoje dane.
Jak rozpoznać wiadomość phishingową
Dostajesz e-mail z banku, systemu płatności elektronicznych lub operatora poczty elektronicznej. Jeżeli nie korzystasz z usług danego banku, systemu płatności elektronicznych lub operatora poczty elektronicznej - taki e-mail jest z pewnością oszustwem i należy go usunąć.
Otrzymujesz e-mail z banku, systemu płatności elektronicznych lub operatora poczty elektronicznej, w którym posiadasz konto. W takim przypadku podczas czytania wiadomości zachowaj ostrożność: jeżeli nadawca prosi cię o podanie loginu lub hasła, wiadomość z pewnością jest fałszywa. Legalne firmy i organizacje nie proszą w taki sposób swoich klientów o zalogowanie się.
Istnieje jeszcze jeden łatwy sposób odróżnienia fałszywej wiadomości od autentycznej: wystarczy najechać kursorem na link. Zobaczysz wówczas rzeczywisty adres URL, do którego zostaniesz przeniesiony po kliknięciu odsyłacza. Przyjrzyj mu się uważnie: domena drugiego poziomu (cześć adresu, która bezpośrednio poprzedza ukośnik) powinna należeć do organizacji wysyłającej e-mail.
Na przykład, e-mail z PayPala będzie miał następujący odsyłacz: http://tekst.paypal.com/tekst. Natomiast odsyłacze zamieszczone poniżej lub wszystkie inne odsyłacze, które bezpośrednio przed ukośnikiem mają coś innego niż "paypal.com", są fałszywe.
http://paypal.confirmation.com/tekst,
http://tekst.pay-pal.com/tekst,
http://tekst.paypal.com.anything.com/tekst
Uważaj na e-maile z załącznikami. Nawet jeśli nie są to wiadomości phishingowe, których celem jest wyciągnięcie od ciebie twoich poufnych danych, ich załączniki mogą być szkodliwe.
Jeżeli masz jakieś wątpliwości, odwiedź oficjalną stronę organizacji, od której dostałeś maila. Zamiast klikać odsyłacz zawarty w mailu, wpisz ręcznie adres strony do przeglądarki. W ten sposób zagwarantujesz sobie bezpieczeństwo, unikniesz odwiedzenia sfałszowanej strony oraz sprawdzisz potrzebne informacje na oficjalnej stronie.
Pamiętaj, że oszustów interesuje nie tylko twoje konto w systemie bankowości online czy systemie płatności elektronicznych. Phisherzy nie pogardzą żadnymi informacjami osobistymi. Dlatego celem ich ataków często są systemy poczty elektronicznej, portale społecznościowe, gry online i praktycznie każdy system, który wymaga loginu i hasła.
Polecamy: Jak uruchamiać programy z klucza USB?
Masz konto na Facebooku, Twitterze, nk.pl czy innych popularnych portalach społecznościowych? Jeśli tak, wiesz już, jak wyglądają ich oficjalne powiadomienia mailowe.
Problem w tym, że fałszywe powiadomienia mogą być dokładną, trudną do odróżnienia imitacją tych prawdziwych. Z tym że ich celem jest kradzież twoich osobistych danych i uzyskanie dostępu do konta na portalu społecznościowym. Metody wykorzystywane do kradzieży nie różnią się od tych opisanych wyżej, stosowanych w phishingu bankowym.
Najpierw otrzymujesz powiadomienie, rzekomo pochodzące z portalu społecznościowego. Z jego treści dowiadujesz się, że ktoś zostawił ci wiadomość lub chce dodać cię do swoich znajomych, lub musisz uaktualnić informacje o swoim koncie. Klikasz odsyłacz, ale zamiast znaleźć się na oficjalnej stronie, lądujesz na jej wiernej imitacji. Następnie podajesz swój login i hasło, które - zanim zostaniesz przekierowany na oficjalną stronę - zostaną wysłane oszustom.
Polecamy: Jak zabezpieczyć firmowe dokumenty Office?
Fałszywe powiadomienia z portali społecznościowych nie zawsze muszą prosić o podanie loginu i hasła. Poza tym, z wyjątkiem odsyłaczy mogą wyglądać na całkowicie prawdziwe. Przyjrzyj się dokładnie rzeczywistemu adresowi strony, do której jesteś prowadzony.
Oszuści często nazywają sfałszowane przez siebie strony bardzo podobnie do tych oryginalnych, tj. http://fasebook.com/ zamiast http://facebook.com/
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.