Jak wymyślić bezpieczne hasło?
REKLAMA
REKLAMA
Portale społecznościowe, różne fora czy specjalistyczne serwisy. W sieci wiele jest miejsc, do których dostęp możliwy jest wyłącznie po zarejestrowaniu się. Kiedy jesteśmy proszeni o podanie hasła, zwykle bagatelizujemy ten krok. Popełniamy wtedy błędy, które mogą nieść poważne konsekwencje.
REKLAMA
Najczęstsze grzechy przy wybieraniu haseł
Chyba najgorszym – a mimo to wcale nie tak rzadko spotykanym – błędem jest hasło identyczne z loginem. Do złamania takiego zabezpieczenia nie trzeba hakera, podobnie zresztą jak do pokonania haseł złożonych z sąsiadujących ze sobą w alfabecie lub na klawiaturze liter. Hasła typu „qwertyu” lub „1qazxsw” mimo że wyglądają na skomplikowane, tak naprawdę nie gwarantują bezpieczeństwa.
Polecamy: Jak bezpiecznie kupować w Internecie
Unikać powinno się również podawania haseł „dyżurnych”, czyli takich, które podajemy wszędzie. Często zdarza się, że internauta ma dwa czy trzy hasła, z których korzysta na zmianę. Złamanie takiego hasła naraża jednocześnie kilka kont, a więc zwiększa zagrożenie. Starajmy się więc za każdym razem wymyślać nowe hasło.
Równie częstym, co powyższe, błędem jest wybieranie haseł-słów. „Kotek”, „Ania” czy „Internet” to przykłady haseł fatalnych. Dobrze, by hasło w ogóle nie było słowem, w żadnym języku. A więc jakie powinno być to hasło idealne?
Polecamy: Jak znaleźć rozrywkę w Internecie (YouTube i Google-Video)
Wskazówki
Hasło jest silne, gdy składa się z różnych znaków. Mowa tu nie tylko o małych i dużych literach, ale również cyfrach i znakach specjalnych (#$%), o ile strona pozwala na ich użycie. Dobrym pomysłem jest przeplatanie liter i cyfr.
Pamiętajmy, że hasło powinno być możliwie długie. Oczywiście nikt z nas nie zapamięta ciągu 25 przypadkowych znaków, więc przyjmijmy, że osiem – to rozsądne minimum. A jeszcze rozsądniejsze to dziesięć.
REKLAMA
Jeśli naprawdę boimy się, że hasła nie zapamiętamy i uprzemy się, by było nim słowo, niech nie będzie ono popularne. „Komputer”, „sex”, „hasło” to zabezpieczenia łatwe do złamania. Podobnie może być ze słowami, które mogą się kojarzyć z właścicielem konta. Przykładami takich haseł są „student”, „blondi” czy „krzysiek”.
Tak naprawdę w przypadku wyboru haseł nie powinniśmy hamować własnej kreatywności. Im hasło będzie bardziej skomplikowane, dziwne czy zaskakujące, tym lepiej. Poświęćmy chwilę przy rejestracji i zastanówmy się, zanim podejmiemy decyzję. Tylko wtedy będziemy mogli być względnie spokojni, że nasze konta są bezpieczne i że tylko my mamy do nich dostęp.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.