LG Revolution – rewolucja czy powtórka?
REKLAMA
REKLAMA
Warto zacząć od początku psując jednocześnie obietnicę rewolucji. Urządzenie zostało wyposażone w podzespoły, które można spotkać w większości telefonów z wyższej półki, nawet tych starszych. Na pokładzie smartfonu znalazł się między innymi 4,3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 480×800 pikseli. Sercem urządzenie jest procesor Qualcomm Snapdragon MSM8655 o taktowaniu 1 GHz.
REKLAMA
Zobacz również: E-learning – czy to dobry pomysł na biznes?
REKLAMA
Do dyspozycji użytkownika oddano 16 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć o dodatkowe gigabajty dzięki czytnikowi microSD. Warto zaznaczyć, że w komplecie znalazła się karta 16 GB co daje razem imponujące 32 GB pamięci na dane. Użytkownik ma również do dyspozycji moduły Wi-Fi, Bluetooth i GPS. Nie zabraknie również portu HDMI, dzięki któremu będzie można podłączyć telefon do telewizora.
Urządzenie wyposażono również w dwa aparaty fotograficzne: główny o rozdzielczości 5Mpix oraz przedni 1,3Mpix do wideorozmów. Póki co sprzęt współpracuje z systemem operacyjnym Android 2.2 (Froyo), jednak południowokoreański producent zapowiedział, że urządzenie doczeka się aktualizacji do nowszej wersji oprogramowania (Gingerbread). Nie można narzekać na to, ze urządzenie ma słabe parametry, ale do rewolucji jeszcze bardzo daleko.
Polecamy: Pozostawianie śladów w Internecie – jak sobie z tym poradzić?
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.