Google Allo - nowość na rynku komunikatorów
REKLAMA
REKLAMA
O przygotowywaniu nowego komunikatora Google informował od kilku miesięcy, teraz firma potwierdziła na blogu wprowadzenie aplikacji na rynek.
REKLAMA
REKLAMA
Google podkreśla, że Allo pozwala nie tylko na wygodne komunikowanie się ze znajomymi, ale także na łatwe wyrażanie emocji przez użytkowników. Do podkreślenia nastroju można wykorzystać nie tylko dostępne w komunikatorze emotikony, ale także rozmiar tekstu. W założeniach większe litery mają oznaczać krzyk, zaś małe - szept. O rozmiarach znaków użytkownik decyduje na etapie wysyłania wiadomości za pomocą specjalnego suwaka.
Producent zapowiada, że jedną z unikalnych cech Allo jest obecność w aplikacji inteligentnego asystenta. Jego zadaniem ma być odpowiadanie na pytania użytkownika, wyszukiwanie konkretnych informacji w sieci czy planowanie czasu i aktywności właściciela konta. Na razie asystent porozumiewa się z użytkownikiem jedynie w języku angielskim, jednak według zapowiedzi Google w przyszłości pojawią się także inne wersje językowe.
Sprawną komunikację pomiędzy użytkownikowi ma ułatwiać funkcja Smart Reply, która podsuwa gotowe odpowiedzi i emotikony bez konieczności ręcznego wpisywania tekstu lub poszukiwania w bazie odpowiedniego obrazka.
REKLAMA
W nowym komunikatorze Google zaoferował też użytkownikom tryb Incognito zwiększający prywatność użytkowników. W trybie Incognito działa dodatkowa warstwa szyfrowania wiadomości, możliwe jest wysyłanie dyskretnych powiadomień oraz wiadomości, których czas wyświetlania jest ograniczony.
Google informuje, że Allo będzie wprowadzany stopniowo na kolejnych rynkach na świecie. Na razie komunikator nie jest jeszcze dostępny w polskim sklepie Google Play ani w wersji na iOS. Użytkownicy w naszym kraju mogą się jedynie wstępnie zarejestrować. Istnieje co prawda możliwość zainstalowania Allo za pomocą plików APK (ściąganych do komputera i później instalowanych w smartfonie), jednak użytkownicy korzystający z tej możliwości powinni pamiętać, że są to pliki z niezweryfikowanych źródeł i mogą być groźne.
Źródło: www.wirtualnemedia.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.