Polski eksport w Rosji przeżywa kryzys
REKLAMA
REKLAMA
Szybki wzrost gospodarki rosyjskiej, który został odnotowany w ostatnich latach przyciągnął wielu polskich inwestorów. Zwiększający się popyt wewnętrzny związany ze wzrostem płac i dochodów Rosjan nakręcał bardzo dynamiczny wzrost importu.
REKLAMA
Jednak początek tego roku okazał się pechowy dla inwestorów, którzy planowali kolejne podboje na rynku rosyjskim. Światowy kryzys finansowy spowodował, że gospodarka tego kraju znalazła się w stanie głębokiej zapaści gospodarczej.
Puste kieszenie Rosjan
Rosyjska statystyka celna podaje, że w pierwszym kwartale br. Rosjanie importowali o ponad 40 proc. mniej towarów z Polski w porównaniu do tego samego okresu 2008 roku.
Jerzy Rutkowski, radca ekonomiczny Ambasady RP w Moskwie podaje, że na załamanie się rynku rosyjskiego wpłynął spadek inwestycji, spadek płac i dochodów realnych, dewaluacja rubla, zwiększona aktywność państwa w zakresie ochrony rynku krajowego i utrudnienia w dostępie podmiotów gospodarczych do kredytów.
Pesymistyczne prognozy
Stagnacja rosyjskiej gospodarki, z którą wiąże się spadek importu negatywnie odbija się na rozwoju współpracy polskich inwestorów z rosyjskimi kontrahentami.
Jerzy Rutkowski szacuje, że w tym roku Polacy wyślą do Rosji o około 20-25 proc. mniej produkcji w porównaniu do 2008 roku. A to oznacza, że polskie inwestycje na rynku rosyjskim mogą spaść do poziomu 6,700-7,150 mln dolarów, podczas gdy rok temu wyniosły około 9 mln dolarów.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.