Firmowy komputer: Przedsiębiorstwa tracą miliony
REKLAMA
REKLAMA
- Brak nowszych komputerów w biurach to standard
- Nieaktualne modele komputerów obniżają zysk firmy
- Koszty pracodawcy
- Polityka oszczędności odbija się na jakości elektroniki w firmie
Brak nowszych komputerów w biurach to standard
REKLAMA
Z przeprowadzonych badań wynika, że sprzęt, którego używają pracownicy, mówiąc oględnie, nie jest pierwszej świeżości. Średni wiek komputera, na jakim muszą wykonywać swoje obowiązki, wynosi niemal 7 lat (6,7). Niewiele lepiej wygląda sprawa oprogramowania, które zostało zakupione ponad 6 lat temu (6,5), podobnie jak myszki do komputera (6,1).
REKLAMA
- Na rynku elektroniki postęp technologiczny jest znacznie szybszy niż np. w przypadku samochodów. Przesiadając się z 7-letniego auta do nowego samochodu tej samej klasy poczujemy różnicę, ale nie będzie ona drastyczna. W przypadku komputerów, ta różnica pomiędzy modelem aktualnym a tym sprzed 7 lat będzie naprawdę znacząca. Wydajność nawet podstawowego modelu będzie istotnie większa niż starego komputera z wyższej półki - zwraca uwagę Radosław Olejniczak, dyrektor działu zakupów w Komputronik.
Nieaktualne modele komputerów obniżają zysk firmy
Tego samego zdania są eksperci odpowiedzialni za badanie. Co więcej mają na to twarde dowody. Okazuje się, że przestarzała technologia ma duży wpływ na efektywność pracy. Bez względu na wiek (pod uwagę wzięto Generację X, Z i Millenialsów) i reprezentowaną branżę, pracownicy tracą z powodu przestarzałego sprzętu statystycznie aż dwa tygodnie w ciągu roku. Wolniejsza praca, dłuższe ładowanie się programów, problemy techniczne – to wszystko wpływa na koszty jakie ponoszą pracodawcy. To pewien paradoks, bo nie decydują się oni na wymianę sprzętu dlatego, że szukają oszczędności. Jednak efekt jest diametralnie inny od założeń.
Koszty pracodawcy
Dobrze pokazują to liczby. W sektorze przedsiębiorstw średnie wynagrodzenie w pierwszym kwartale br. wyniosło 7100 zł. Dla pracodawcy średni koszt zatrudnienia pracownika wynosi więc ponad 8 500 zł. Przeliczając to na dwa tygodnie pracy można przyjąć, że z powodu niskiej wydajności sprzętu, z kieszeni pracodawcy wyparowuje co roku 4250 zł licząc na pracownika. W perspektywie kilku lat te straty są znacznie wyższe. I istotnie przekraczają koszt zakupu nowego sprzętu.
Polityka oszczędności odbija się na jakości elektroniki w firmie
Jednak w sytuacji gospodarczego spowolnienia i dwucyfrowej inflacji, firmy szukają oszczędności i wiele wskazuje na to, że gruntownej modernizacji sprzętu w najbliższym czasie pracownicy raczej nie powinni oczekiwać. Szukając oszczędności, firmy sięgają więc po alternatywne rozwiązania i coraz częściej modernizują posiadany sprzęt.
REKLAMA
REKLAMA