Minister Telus: musimy uruchomić maksymalnie możliwy wypływ zboża z Polski
REKLAMA
REKLAMA
- Zawirowania gospodarcze we wschodniej flance UE z powodu ukraińskiego zboża
- Konieczność organizacji eksportu zboża
- Spotkanie z ukraińskim ministrem rolnictwa
- Skup pszenicy od polskich producentów
Zawirowania gospodarcze we wschodniej flance UE z powodu ukraińskiego zboża
Jak wskazał podczas wtorkowej audycji w Programie III Polskiego Radia minister rolnictwa i rozwoju wsi, napływ zboża z Ukrainy to nie jest tylko problem Polski, ale "przede wszystkim krajów frontowych" - Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Czech. "Związki rolnicze z tych krajów protestują przeciwko napływowi zboża z Ukrainy" - stwierdził.
REKLAMA
Według szefa MRiRW "dziś musimy zahamować napływ zboża (z Ukrainy - PAP) i uruchomić maksymalnie, możliwy wypływ zboża z Polski".
Konieczność organizacji eksportu zboża
REKLAMA
Minister Telus ocenił, że UE działa powoli, dlatego "nie liczyłby na tego typu pomoc UE". "My musimy szukać sami rynków i to zboże z Polski wyeksportować, sprzedać je na rynki" - powiedział. Zapewnił, że w tej sprawie "są pewne pomysły". "To jest nasz cel, który musimy zrealizować" - dodał.
Minister poinformował, że we wtorek pod przewodnictwem wicepremiera Jacka Sasina, na zlecenie premiera Mateusza Morawieckiego, o godz. 16 spotyka się sztab kryzysowy, który "będzie się składał ze wszystkich ministrów, którzy w tej sprawie mogą pomóc". Telus wyjaśnił, że ma na myśli ministra infrastruktury, spraw zagranicznych, aktywów państwowych, przedstawicieli ministerstwa zdrowia.
Pytany, czy może należałoby na szczeblu UE wprowadzić przepisy "przyblokowujące" wjazd zboża ukraińskiego na teren Unii odpowiedział: "Myślę, że nie przyblokowujące, ale regulujące".
"Mam pewien pomysł, żeby się skontaktować ze wszystkimi ministrami rolnictwa z 5 krajów (m.in. Słowacji, Węgier, Rumunii i Czech - PAP) i zarekomendować go tym ministrom" - stwierdził.
Wyjaśnił, że chodzi o "pomysł regulacji, rozdysponowania tego zboża w Europie, żeby ono nie znalazło się w 4-5 krajach, w których jest w tej chwili, ale było rozdysponowane na całą Europę".
Spotkanie z ukraińskim ministrem rolnictwa
Jak przypomniał, podczas piątkowego spotkania z ukraińskim ministrem rolnictwa ustalono, że "do żniw nie będzie do Polski wpływało zboże, które będzie w Polsce rozładowywane. Będzie tylko jechało zboże tranzytem. Mamy zablokowaną sprawę wpływu zboża do Polski". Zwrócił uwagę, że za oszustwa takie jak zostawianie zboża w Polsce będą groziły kary, a tranzyt będzie monitorowany zarówno przez stronę polską, jak i ukraińską. Dodał, że według zapowiedzi strony ukraińskiej, firma oszukująca w ten sposób straci licencje na wywóz towarów z Ukrainy.
Skup pszenicy od polskich producentów
W sobotę Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych poinformowała, że rozpoczęła skup pszenicy konsumpcyjnej wyłącznie od polskich producentów. Oferty można składać do 14 kwietnia.
REKLAMA
REKLAMA