REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Plan rządu na dopłaty do każdego z paliw, łącznie z węglem

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Dodatek węglowy. Czy zostanie rozszerzony?
Dodatek węglowy. Czy zostanie rozszerzony?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Rozszerzenie dodatku węglowego na wszystkie paliwa wiązałoby się z wydatkiem rzędu miliardów złotych. Liczenie kosztów w toku
rozwiń >

Trwają prace nad co najmniej trzema kolejnymi inicjatywami, które mają złagodzić skutki rosnących cen. Wśród nich jest przyznanie dodatku na inne paliwa niż węgiel.

REKLAMA

Ogrzewanie w zimie nie tylko węglem

PiS dąży do rozbrojenia zarzutów, że wprowadzając jednorazowy dodatek węglowy, dyskryminuje osoby, które opalają domy innymi paliwami. Rząd podjął więc polityczną decyzję, by jeszcze przed sezonem grzewczym przygotować przepisy wprowadzające kolejne dopłaty. – Na pewno będzie to dotyczyć oleju opałowego, pelletu, gazu LPG. Być może także drewna – zdradza nasz rozmówca. Pytanie, czy te dodatki będą w podobnej wysokości, co wynoszący 3 tys. zł węglowy. Zdaniem naszego rozmówcy niekoniecznie. – Raczej będzie to proporcjonalne do skali podwyżek cen poszczególnych rodzajów paliw – wskazuje.

Projekt dofinansowania ciepłowni

Ale na tym pomysły się nie kończą. Z naszych ustaleń wynika, że w Ministerstwie Aktywów Państwowych jest rozważane przygotowanie ustawy pomocowej dla ciepłowni. Chodzi o jakąś formę rekompensaty lub dodatku na zakup paliw. Projekt może być gotowy jeszcze w sierpniu. Jeden z rozmówców dodaje, że kwestia ta może być wstępnie omówiona już na jutrzejszym posiedzeniu rządu. Byłaby to kolejna forma pomocy dla ciepłowni, bo ustawa o dodatku węglowym wprowadziła dla nich specjalną linię kredytową w Banku Gospodarstwa Krajowego wartą do 20 mln zł na jeden podmiot.

Tarcza antyinflacyjna dla źródeł energii

Trzecią ścieżką wsparcia ma być objęcie tarczą anty inflacyjną pelletu, oleju opałowego i węgla. Oznaczałoby to obniżenie stawek VAT, choć nie wiadomo jeszcze, o ile i na jakie kategorie opału. Zmiana weszłaby w życie najpóźniej 1 listopada, kiedy będzie wydłużana obecnie obowiązująca tarcza. W tym tygodniu swój pomysł na to, co zrobić z ustawą o dodatkach węglowych, pokaże w Senacie opozycja. Jak wynika z informacji DGP, będzie chciała rozciągnąć dodatki na inne rodzaje opału, bez progu dochodowego.

Jaki koszt dodatku węglowego?

Sam dodatek węglowy - jednorazowa wypłata 3000 zł dla gospodarstw, w których piec węglowy jest głównym źródłem ciepła w domu - to wydatek ok. 11,5 mld zł. Z naszych rozmów wynika, że wprowadzenie dopłat dla ludzi korzystających z innych źródeł ciepła może się odbyć poprzez nowelizację ustawy o dodatku węglowym, nad którą trwają prace w Senacie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jaka forma wniosku na dopłatę do ogrzewania

Na razie nie jest jasne, czy wnioskowanie o te dodatki będzie wyglądało tak jak w przypadku dodatku węglowego. Żeby dostać 3000 zł na piec, trzeba zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków źródła ciepła i wskazać, że głównym źródłem jest właśnie piec węglowy. Zdaniem naszych rozmówców z rządu obecny system jest nieszczelny, o czym pisaliśmy 25 lipca. - Te deklaracje do niczego się nie nadają. Jest spory odsetek podejrzanych zgłoszeń, w których ludzie aktualizują wcześniejsze deklaracje, bo przypomnieli sobie właśnie, że używają kopciuchów, co uprawnia do dodatku - przyznaje osoba z rządu.

Zerowy VAT na domowe paliwa?

REKLAMA

Inny pomysł zakłada obniżkę lub wyzerowanie stawki VAT na pellet, olej opałowy i węgiel. Jak pisaliśmy, takie rozwiązanie w przypadku węgla proponował resortowi finansów wicepremier Jacek Sasin. Wówczas jednak MF nie deklarował niczego na sztywno. Teraz pomysł - i to w jeszcze szerszej wersji - trafił na polityczną wokandę w PiS. Teoretycznie rząd, chcąc obniżyć stawki VAT, powinien wystąpić ze stosowną notą do Komisji Europejskiej, bo tę kwestię regulują przepisy wspólnotowe. Ale nie jest powiedziane, że rząd będzie o taką zgodę występować. Wcześniej udało się ją uzyskać w przypadku obniżenia VAT na podstawową żywność do 0 proc.

Ale wyraźnej zgody KE nie było na obniżenie VAT z 23 proc. na 8 proc. na paliwa, a mimo to rząd je wprowadził, narażając się Brukseli. Niewykluczone, że zastosuje podobny manewr w przypadku paliw grzewczych. Obniżka VAT miałaby wejść w życie wraz z przedłużeniem tarczy antyinflacyjnej. W piątek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że obowiązujące do końca października rozwiązanie zostanie wydłużone do końca roku. Nieoficjalnie wiadomo, że tarczy nikt w PiS nie zamierza znosić co najmniej do wyborów parlamentarnych.

Nie wszyscy politycy obozu władzy są przekonani do obniżki VAT. - Co to da, skoro ceny paliw podskoczyły kilkakrotnie? - pyta rozmówca zbliżony do rządu. Jego zdaniem ważniejsze jest przygotowanie na podwyżki cen energii instytucji wrażliwych, takich jak szpitale, DPS-y czy szkoły, na co naciskają samorządowcy. Jak twierdzi rozmówca DGP, rząd analizuje tę sprawę. Piątkowe wystąpienie Morawieckiego można też interpretować jako pozbawienie złudzeń, że pojawią się dodatki obniżające rachunki za gaz czy prąd. Szef rządu przypominał, że w tych dwóch przypadkach działa osłona taryfowa. A procedowana właśnie zmiana prawa przedłuża ochronę taryfową osób ogrzewających domy gazem do końca 2027 r.

Propozycja senatu

REKLAMA

Opozycja pokaże swój pomysł w Senacie. Blok senacki będzie dążył do poszerzenia dodatków węglowych na osoby wykorzystujące do ogrzewania pellet, olej opałowy, koks i inne paliwa. Jak wynika z informacji DGP, w zeszłym tygodniu była mowa o wprowadzeniu progu dochodowego dla dodatków. Koalicja Obywatelska boi się jednak, że jeśli przeforsuje taki próg, zastanie zaatakowana przez PiS, że odbiera Polakom pieniądze na drożejący węgiel. Dlatego ustawa wyjdzie zapewne z Senatu z większą liczbą beneficjentów, w znacznie kosztowniejszej wersji. Rząd szacuje, że już w obecnej kosztowałaby 11,5 mld zł. PiS zapowiada, że poprawki Senatu odrzuci.

Widać już, że skala pomocy, która ma zmniejszyć ciężar sezonu grzewczego dla obywateli, znacząco przekroczy tę wartość. Pytanie, jak to wpłynie na poziom inflacji. - To nie jest najważniejszy czynnik inflacyjny. Do wyważenia jest kwestia ochrony przed skutkami kryzysu energetycznego. Wchodzimy w okres, gdy inflacja ma charakter nie popytowy, ale kosztowy, głównie z powodu cen energii i paliw. W sytuacji kryzysu energetycznego alternatywą dla ochrony najsłabszych grup jest recesja konsumpcji, zwłaszcza w grupach o niskich dochodach - mówi DGP Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista Pekao SA.

Kryterium dochodowe dla dodatków osłonowych?

Z własnym pomysłem, jak powinna wyglądać pomoc państwa, wystąpił Polski Alarm Smogowy z Instytutem Badań Strukturalnych. Organizacje zaproponowały, żeby ograniczyć wsparcie do gospodarstw domowych spełniających kryteria dochodowe dla dodatków osłonowych, czyli do tych, których przeciętne miesięczne dochody netto nie przekraczają 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym albo 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. W takim przypadku niezależnie od tego, z jakiego źródła ciepła korzystają, mogłyby otrzymać 3000 zł dopłaty na dom jednorodzinny albo 1000 zł, jeśli mieszkają w budynku wielorodzinnym. Pomysłodawcy argumentują, że z rządowego dodatku węglowego skorzysta 1 mln zamożnych gospodarstw, zaś 1,5 mln rodzin o najniższych dochodach, które mają inne źródła ogrzewania niż węgiel, będzie pozbawionych wsparcia. Pomysł PAS i IBS kierowałby pomoc do 100 proc. gospodarstw o niskich dochodach i prawie 80 proc. rodzin utrzymujących się wyłącznie z emerytur. ©℗

Komentarz: Michał Kempa ekspert EY ds. rynku energii

Jak pan ocenia obecną postać dodatku węglowego?

Ta forma pomocy jest lepsza niż dyskutowane obecnie alternatywy. Idea, aby wspierać gospodarstwa domowe, które są w trudnej sytuacji ze względu na wzrost cen energii, nie jest kontrowersyjna. Właściwie we wszystkich krajach europejskich stosuje się tego typu działania. Zachęca do nich także Komisja Europejska. Mamy dwa typy narzędzi służących tej idei. Pierwszy scenariusz to ustalenie danych cen energii (gazu, węgla), co rząd zastosował w ustawie, którą zdążył już uchylić. Drugi scenariusz zakłada wprowadzenie form dodatków, takich jak węglowy. Ma on znaczną przewagę nad tym pierwszym. Wprowadzenie dodatku nie ma wpływu na to, ile jego odbiorcy będą oszczędzać energii. Gdy odbiorca otrzyma 3000 zł, może je wydać na cokolwiek, a w dalszym ciągu ogranicza zapotrzebowanie na węgiel, którego brakuje. Z tego punktu widzenia najważniejszą zaletą tego rozwiązania jest to, że w żadnym stopniu nie ingeruje w zapotrzebowanie odbiorców na paliwa. Poprzednie i alternatywne rozwiązania, które w Polsce były dyskutowane, do tego prowadziły. Rozwiązania pokroju ceny maksymalnej zachęcają do gromadzenia surowca, bo jest on tani, a później można sprzedać go drożej.

Dodatek to rozwiązanie pozbawione wad?

Dodatek nie wprowadza kryterium dochodowego, które pozwoliłoby ograniczyć pomoc do najbardziej potrzebujących. Problem jest taki, że w Polsce od 20 lat władze nie są w stanie wprowadzić kryterium dochodowego przy okazji różnych rozwiązań, nawet 500+. Po pierwsze, nie ma konsensusu, jaki poziom dochodu określić. Po drugie, nie mamy wypracowanego szczelnego mechanizmu, aby policzyć, jaki jest dochód danego gospodarstwa, to znaczy, czy liczyć brutto czy netto, jak policzyć dochody przedsiębiorcy, rolnika czy osoby otrzymującej dochody od członka rodziny zza granicy. Pomysł kryterium dochodowego to jest złoty standard świadczeń społecznych. W praktyce akurat dodatek węglowy prawdopodobnie nie jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia dyskusji nad wypracowaniem takiego kryterium. Stworzenie takiego systemu może potrwać kilka lat.

Jak ocenić objęcie dodatkiem tylko węgla?

Bieda nie dotyczy tylko osób ogrzewających domy węglem. Jednocześnie należy pamiętać, że osoby ogrzewające się gazem mają tę ochronę zapewnioną w taryfach. Dzisiaj rynkowe ceny gazu są znacznie wyższe niż kwoty, jakie płacą ci odbiorcy. Obecnie pomocą są objęte osoby mieszkające w domach opalanych węglem, a także te mieszkające w blokach i korzystające z ciepła systemowego. Oprócz tych dwóch grup są jeszcze małe wspólnoty czy grupy odbiorców w niewielkich miejscowościach, w których np. jedna kotłownia opala węglem 20 mieszkań. Ci odbiorcy nie są w żaden sposób chronieni, choć często nie są to osoby zamożne.

Czy dodatek węglowy napędza inflację?

Wszystko zależy od tego, z czego będzie on finansowany. Jeżeli będzie to finansowanie z dochodów budżetowych czy emitowanych przez Skarb Państwa obligacji, rzeczywiście pojawiają się dodatkowe pieniądze w gospodarce, co może napędzić inflację. Ale jeżeli dodatek będzie finansowany z podatków, np. podatku od wiatraków, o którym się teraz mówi, nie będzie to generowało impulsu inflacyjnego, ponieważ pieniądze będą jedynie redystrybuowane w gospodarce.

Jakich działań możemy się spodziewać po Urzędzie Regulacji Energetyki? Czy pana zdaniem URE pozwoli na znaczne podwyżki taryf na ciepło?

URE prawdopodobnie nie pozwoli przerzucić całości kosztów na odbiorców, ale będzie starał się te podwyżki rozłożyć w czasie. Nawet jeżeli ceny węgla się zatrzymają, należy się spodziewać, że przez kolejne trzy, cztery lata będziemy obserwować podwyżki cen ciepła, aby dobiły w taryfach do dzisiejszego poziomu. Firmy powinny po pewnym czasie odzwierciedlić koszty w przychodach. Nie ma systemu wsparcia, który pomógłby ciepłownictwu te pieniądze znaleźć. ©℗

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

REKLAMA

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

REKLAMA

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

REKLAMA