Polski PKB szybszy od Unii
REKLAMA
REKLAMA
„To efekt głównie pogorszenia prognoz dla Włoch, W.Brytanii, ale także Francji, a nawet Holandii. Poprawa prognoz dla Niemiec - z 2,6 proc. do 2,9 proc. osłabiła korektę" - ocenia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
REKLAMA
REKLAMA
„Szacunki wzrostu PKB Polski nie zmieniły się. KE oczekuje 4 proc. zmiany rok do roku. Jednak dynamika wzrostu kwartał dom kwartału ma być istotnie niższa niż w dwóch pierwszych kwartałach 2011 r. Komisja uważa, że negatywnie na nasz wzrost PKB w drugiej połowie roku wpłynie sytuacja w UE i na świecie zmniejszająca dynamikę polskiego eksportu, a także sytuacja w polskim przemyśle, który spowalnia. Trudno się z tymi uwagami nie zgodzić. Jednak chyba KE nie wzięła pod uwagę swoich lepszych prognoz dla gospodarki niemieckiej (szczególnie że bazują one na założeniu o dobrej dynamice inwestycji i konsumpcji). A to ona w relatywnie dużym stopniu decyduje o dynamice polskiego eksportu.
Ponadto badania PKPP Lewiatan dotyczące kondycji MSP (finansowane ze środków PO KL) wyraźnie pokazują, że firmy będą ograniczały w drugiej połowie 2011 r. wzrost zatrudnienia, ale ciągle deklarują (i dotychczasowe dane GUS to potwierdzają) utrzymanie realnego wzrostu wynagrodzeń. Fundusz płac w gospodarce będzie się zatem zwiększał i jest szansa na utrzymanie konsumpcji indywidualnej w drugiej połowie 2011 r. na poziomie z drugiego kwartału. Jednocześnie jednak przedsiębiorstwa deklarują zmniejszenie skłonności do inwestycji, co może spowolnić ich wzrost w stosunku do pierwszych 6. miesięcy tego roku (9 proc.)." - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Polecamy: Jakie dotacje dla przedsiębiorców na obszarach wiejskich?
Źródło: PKPP Lewiatan
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.