Widełki cenowe nie dla małych firm
REKLAMA
REKLAMA
Nieprawidłowo wyliczony koszt usługi, brak cennika, używanie preparatów kosmetycznych po terminie trwałości lub nieoryginalnych – to najczęstsze skargi napływające do Inspekcji Handlowej na usługi. Są one często podstawą do przeprowadzenia kontroli. W ciągu ostatnich trzech lat najliczniejsze problemy dotyczyły usług remontowo–budowlanych, pralniczych i motoryzacyjnych.
REKLAMA
Inspekcja Handlowa na zlecenie UOKiK skontrolowała 338 przedsiębiorców świadczących usługi w całej Polsce m.in.: fryzjerskie, pralnicze, optyczne, zegarmistrzowskie, motoryzacyjne, fotograficzne. Zostali oni wytypowani losowo, na podstawie skarg konsumentów, rekontroli. Nieprawidłowości stwierdzono u 124 przedsiębiorców, co stanowi blisko 37 proc. skontrolowanych – w 2008 roku zastrzeżenia wykryto u 186 podmiotów (około 51 proc.).
Brak cennika
Nadal najczęstszą nieprawidłowością jest brak cennika – nie było go w 43 placówkach (blisko 13 proc.). Najczęściej u fryzjera, szewca, w warsztacie motoryzacyjnym, ale także w wypożyczalni sukien ślubnych. Ponadto przedsiębiorcy umieszczali cenniki, w których koszt usługi był zawarty w przedziale od … do…, salony optyczne często nie informowały o cenach okularów. Nieprawidłowości dotyczące cenników stwierdzono u 20 przedsiębiorców (ok. 6 proc.). Porada: cenę usługi musimy znaleźć u każdego przedsiębiorcy, a ponadto – gdy oddajemy sprzęt do serwisu musimy zostać poinformowani o cenie naprawy i użytych części.
Polecamy: Jakie informacje muszą znaleźć się na produkcie bądź jego etykiecie
Opłaty
Inspektorzy sprawdzali także prawidłowość naliczania i pobierania opłat za świadczone usługi w stosunku do cen uwidocznionych w obowiązujących cennikach. Cieszy fakt, że nieprawidłowości stwierdzono tylko u jednego z 201 skontrowanych przedsiębiorców. Inspektorzy ustalili, że rachunki w serwisie sprzętu RTV/AGD nie informowały o kosztach użytych części zamiennych, samej naprawy, transportu. Zawierały ogólną informację o cenie serwisu.
Usługa + produkt
REKLAMA
Myjnia samochodowa, salon optyczny lub fryzjersko-kosmetyczny – to niektóre z miejsc, gdzie oprócz usługi konsument może nabyć produkty np. płyn do spryskiwaczy, okulary czy szampon. Inspektorzy sprawdzili oznakowanie 910 partii wyrobów stosowanych lub sprzedawanych w związku z prowadzoną działalnością i zakwestionowali blisko 30 proc. Najczęściej zastrzeżenia wzbudziło oznakowanie produktów w salonach optycznych oraz u zegarmistrza. Nieprawidłowości dotyczyły braku na towarach m.in. opisu produktu, składu surowcowego, ceny, nazwy i adresu producenta. Co więcej przedsiębiorcy mają obowiązek umieścić tego typu informacje w polskiej wersji językowej.
W jednym z zakładów optycznych okulary przeciwsłoneczne dla dzieci nie zawierały m.in. informacji przy jakim natężeniu oświetlenia chronią, a u fryzjera sprzedawano kosmetyki po upływie terminu przydatności do użycia. Wszyscy skontrolowani uzupełnili braki lub wycofali z obrotu zakwestionowane wyroby.
Mimo ciągle istniejących nieprawidłowości w sektorze usług, pozytywnym aspektem kontroli jest to, że przedsiębiorcy natychmiastowo wyeliminowali stwierdzone uchybienia. Dobrą informacją jest także aktywność konsumentów, przejawiająca się składaniem skarg, które często są podstawą do przeprowadzenia kontroli.
Polecamy: Jak chronić konsumentów?
Źródło: UOKiK
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.