REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nad kontynentem zawisło widmo euro-demonów

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Wzrost rentowności 10-letnich obligacji rządu Portugalii przyczynił się do krótkotrwałego naruszenia szczytu z listopada ur. na poziomie 7,576 proc. Może być to zinterpretowane jako brak wiary inwestorów w powodzenie szczytu strefy euro, który jest zaplanowany na pierwszą połowę marca. Europejczycy nieufnie odnoszą się do zaproponowanych przez Niemcy i Francję reform.

Niemiecko-francuskie propozycje głębokich reform w strefie euro, których celem ma być zacieśnienie gospodarczo-fiskalne, wywołują sprzeciw nie tylko wśród członków Unii Europejskiej, którzy nie należą do strefy euro, ale też na własnym podwórku, w krajach Eurolandu. Wydaje się zatem, że wprowadzenie jednolitego podatku CIT czy też podwyższenie wieku emerytalnego to czyste mrzonki, które pozostaną tylko na papierze. Aby wyjść z twarzą, być może politycy, głównie Merkel i Sarkozy, zaproponują teraz bardziej łagodne rozwiązania, zmierzające do kontynuacji „papierowych reform”. Należy jednak zadać sobie pytanie, czy Angela Merkel zgodzi się w takiej sytuacji na zwiększenie gwarancji w funduszu pomocowym EFSF, na co liczą głównie zadłużone kraje z grupy PIIGS. Raczej nie dojdzie do tego ani podczas euro-szczytu, ani na spotkaniu ministrów finansów ECOFIN w dniu 14-15 marca, tylko dopiero pod koniec marca, z okazji szczytu UE. Powód może być dość prozaiczny, na 20 i 27 marca w Niemczech zaplanowano wybory regionalne. Wprawdzie na razie koalicja CDU/CSU ma sporą przewagę nad opozycyjną SPD, ale nie wiadomo, jak Niemcy mogliby zareagować, gdyby w politycznej walce na czoło wysunęła się kwestia wspierania „biednej Europy” z pieniędzy „niemieckiego podatnika”. Tak czy inaczej, najbliższe tygodnie zapowiadają się dość nerwowo dla europejskiej waluty. Zdaje się, że „euro-demony” znów powracają. Najlepszym barometrem będzie tutaj zachowanie portugalskiego długu. Ten kraj był wielokrotnie wymieniany jako kolejny kandydat do „bailoutu” po Grecji i Irlandii, a tylko większa aktywność inwestorów azjatyckich na aukcjach długu, która miała miejsce na początku stycznia, na jakiś czas odsunęła realizację negatywnego scenariusza. Wprawdzie Europejski Bank Centralny nadal czynnie udziela się na rynkach długu PIIGS i być może to jego zakupy doprowadziły wczoraj wieczorem do cofnięcia się rentowności portugalskich papierów, ale to tylko opóźnia początek wydarzeń, które i tak mogą nastąpić.

REKLAMA

REKLAMA

Dzisiaj rano kurs EUR/USD złamał ważne wsparcie na poziomie 1,3570, co może sugerować spadek w okolice 1,35 jeszcze dzisiaj po południu. Dalsza sytuacja będzie zależeć głównie od danych z USA, zwłaszcza tych z godz. 15.55, kiedy to poznamy tamtejsze nastroje konsumenckie. Należy także odnotować poprawiający się sentyment do dolara, który jest reakcją na wczorajsze, lepsze dane o cotygodniowym bezrobociu, a także słowa szefa RBA (Banku Australii), który przyznał, że sytuacja w Eurolandzie nadal pozostaje głównym źródłem globalnej niepewności. Prezes dodał jednocześnie, iż wprawdzie pozytywnie widzi perspektywy dla australijskiej gospodarki, ale nie ma obecnie podstaw do podnoszenia stóp procentowych w I półroczu. To doprowadziło do spadku notowań AUD/USD poniżej parytetu 1,00.

Przeczytaj również: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w styczniu 2011?

W kraju złoty nadal powoli się osłabia. Dzisiaj rano euro oscyluje wokół wartości 3,9350, a dolar właśnie narusza poziom 2,90. Poniżej 2,99 krąży natomiast frank, co ma związek z zachowaniem kursu EUR/CHF i jego stabilizacji, będącej wynikiem opublikowanych wczoraj danych o niższej inflacji w Szwajcarii. Wprawdzie agencje informacyjne zwracają uwagę na napiętą sytuację w Egipcie oraz tamtejsze demonstracje, ale jednak kluczowym czynnikiem, który osłabia złotego, są obawy, dotyczące perspektyw fiskalnych dla Polski, niewielkie szanse na podwyżkę stóp przez RPP w marcu czy w końcu rosnąca atrakcyjność amerykańskich aktywów i wspomniane wcześniej odradzanie się „euro-demonów”.

REKLAMA

EUR/PLN:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kurs konsekwentnie idzie w górę, łamiąc kolejne opory. Dzisiaj test okolic 3,95-3,96 wydaje się być całkiem realny. Wsparcie stanowią teraz okolice 3,91-3,92. Dzienny MACD niebezpiecznie zbliża się do poziomu równowagi, co może doprowadzić do przyspieszenia zwyżki i ataku na 3,98-4,00 w przyszłym tygodniu.

Polecamy serwis: Kredyty

USD/PLN:

Wyjście ponad barierę 2,90 jest sygnałem, który potwierdza rodzący się, większy ruch wzrostowy. Teraz kluczowe będzie sforsowanie okolic 2,91-2,92 – niewykluczone, że taka próba zostanie podjęta dzisiaj po południu, co będzie zależne od zachowania się EUR/USD i testu okolic 1,3500. W szerszej perspektywie naruszenie 2,92 będzie sygnałem do ruchu nawet w okolice 3,04 (formacja W). Wsparcia na dzisiaj to rejon 2,88-2,90.

EUR/USD:

Złamanie oporu 1,3570 sprawia, iż poziom ten będzie stanowił teraz istotny opór. Obecnie kluczowe okaże się złamanie lokalnego wsparcia na poziomie 1,3540, co otworzy drogę do testowania minimum z poniedziałku na wysokości 1,3506. Dzienne wskaźniki znajdują się w trendach spadkowych, a formacja RGR jest dość widoczna, co sugeruje, że kluczowa strefa na najbliższy czas to nie rejon 1,35, a 1,3430-50, który wyznaczany jest przez grudniowe szczyty. I te okolice mogą być testowane jeszcze dzisiaj wieczorem.

GBP/USD:

Wprawdzie notowania funta w zadziwiający sposób nie chcą za bardzo spadać, ale jednocześnie brakuje też pozytywnych wskazań, które mówiłyby o fałszywości tezy pesymistycznego scenariusza. Dzienne wskaźniki pokazują sygnały sprzedaży, a linia trendu wzrostowego, poprowadzona od styczniowego dołka, została wczoraj naruszona. Obecnie kluczowy staje się poziom 1,60. Jeżeli zostanie on wyraźnie naruszony, to impuls spadkowy nabierze tempa. Silny opór stanowi teraz rejon 1,61. Nadal realny jest scenariusz spadku w kilka dni do 1,5750-1,5800.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dziedziczenie udziałów w spółce – jak wygląda sukcesja przedsiębiorstwa w praktyce

Wielu właścicieli firm rodzinnych nie zastanawia się dostatecznie wcześnie nad tym, co stanie się z ich udziałami po śmierci. Tymczasem dziedziczenie udziałów w spółkach – zwłaszcza w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością i spółkach akcyjnych – to jeden z kluczowych elementów sukcesji biznesowej, który może zadecydować o przetrwaniu firmy.

Rozliczenie pojazdów firmowych w 2026 roku i nowe limity dla kosztów podatkowych w firmie – mniejsze odliczenia od podatku, czyli dlaczego opłaca się kupić samochód na firmę jeszcze w 2025 roku

Od 1 stycznia 2026 roku poważnie zmieniają się zasady odliczeń podatkowych co do samochodów firmowych – zmniejszeniu ulega limit wartości pojazdu, który można przyjmować do rozliczeń podatkowych. Rozwiązanie to miało w założeniu promować elektromobilność, a wynika z pakietu ustaw uchwalanych jeszcze w ramach tzw. „Polskiego Ładu”, z odroczonym aż do 2026 roku czasem wejścia w życie. Resort finansów nie potwierdził natomiast, aby planował zmienić te przepisy czy odroczyć ich obowiązywanie na dalszy okres.

Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

REKLAMA

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

REKLAMA

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA