Polska liderem w delegowaniu pracowników
REKLAMA
REKLAMA
- Nowe przepisy wydłużają do dwóch lat czas delegacji podlegającej ubezpieczeniu do ZUS wysyłanego zagranicę pracownika. Warunkiem jest prowadzenie znaczącej części działalności w RP przez firmę delegującą oraz przynajmniej 1-miesięczny stosunek pracy z delegowanym pracownikiem udokumentowany opłaconą składką do ZUS - wyjaśnia Katarzyna Pawełek z firmy konsultingowej K&K Selekt specjalizującej się w delegowaniu pracowniczym.
REKLAMA
Ruch w obrębie delegowania działa w dwie strony. Z danych MPiPS wynika, że delegacje Polaków do pracy na rzecz europejskich firm są popularne zwłaszcza w Niemczech, Belgii, Francji, Holandii i Szwecji. Rodacy zagranicą pracują zwłaszcza w budownictwie, przemyśle i rolnictwie. Natomiast cudzoziemcy oddelegowani do pracy w Polsce pochodzą w większości z Białorusi, Ukrainy, Chin, Korei i Tajlandii. Pracują przede wszystkim w branży budowlanej i przemyśle.
Polecamy: ZUS.wieszjak.pl
REKLAMA
- W zakresie delegowania z i do Polski obserwujemy odmienne tendencje, które pokrywają się ze statystykami resortu pracy i ZUSu. Dotychczas bardzo popularne i w Polsce i za granicą wysyłanie Polaków na kontrakty, w 2009 roku zostało minimalnie przystopowane przez pogarszającą się sytuację gospodarczą spowodowaną kryzysem. Natomiast liczba obcokrajowców przyjeżdżających do pracy w RP wzrosła dwukrotnie w 2009 roku w porównaniu z 2008 rokiem - twierdzi Katarzyna Pawełek.
Delegowanie cudzoziemców do Polski opiera się na zasadach tzw. usługi eksportowej. W 2009 roku resort pracy uprościł zasady wydawania zezwoleń na pracę w Polsce realizowanej w ramach zagranicznej delegacji, co niewątpliwie przyczyniło się do wzrostu zainteresowania krajowych przedsiębiorców takim sposobem pozyskania wykwalifikowanej kadry pracowniczej.
Polecamy: Zatrudnienie.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.