Inwestorzy budowlani z Europy i Azji doceniają potencjał Polski
REKLAMA
REKLAMA
Dlatego zagraniczne firmy startują w konkursach na modernizację dróg i autostrad oraz przetargach ogłaszanych w ramach inwestycji związanych z przygotowaniami turnieju EURO 2012, czym irytują polskie firmy budowlane.
REKLAMA
Ta zewnętrzna konkurencja wymusza min. obniżkę cen ofert przetargowych. Ponadto firmy zagraniczne są zazwyczaj międzynarodowymi gigantami z olbrzymim zapleczem kadrowym, finansowym, doświadczeniem i referencjami.
REKLAMA
- Chińskie i hinduskie firmy z branży drogowej i budowlanej zintensyfikowały zainteresowanie polskimi projektami infrastrukturalnymi od momentu ogłoszenia Polski współorganizatorem turnieju EURO 2012 - twierdzi Katarzyna Pawełek z firmy K&K Selekt, będącej pełnomocnikiem grupy azjatyckich i hinduskich firm działających w branży budowlanej.
- W przeciwieństwie do innych firm zagranicznych nastawionych na konkurencję z polskimi firmami, nasi mocodawcy dążą do współpracy z naszymi krajowymi przedsiębiorcami -dodaje Katarzyna Pawełek. Przy takich projektach firmy azjatyckie występują w roli podwykonawców polskich firm, oferując pracę swoich wysoko-wykwalifikowanych pracowników i szybkie terminy wykonania robót.
Zlecenia realizowane przez firmy azjatyckie są potrójnie atrakcyjne dla polskich generalnych wykonawców. Po pierwsze są prowadzone w formie tzw. usługi eksportowej, czyli firma azjatycka deleguje swoich pracowników do Polski, co oznacza brak formalności obsługi kadrowo-płacowej, a wzajemne rozliczenia ograniczają się jedynie do comiesięcznej faktury.
Po drugie, zagraniczny podwykonawca gwarantuje wykonanie robót w przyspieszonych terminach dzięki wypracowanym wcześniej standardom pracy oraz doświadczeniu nabytemu na największym budowlanym rynku świata.
REKLAMA
Po trzecie firmy, zwłaszcza z Chin, posiadają ogromne doświadczenie i "know how" zdobyte min. podczas przygotowań do olimpiady w Pekinie z 2008 roku. Dzięki temu możliwe jest wdrażanie najnowocześniejszych i sprawdzonych rozwiązań technologicznych przy realizacji naszych projektów infrastrukturalnych.
- Redukcja kosztów oraz zapewnienie wykonania w terminie robót to główne zalety modelu współpracy z azjatyckimi podwykonawcami na zasadzie usługi eksportowej. Do tego dochodzi jeszcze wymiana doświadczeń między firmami oraz możliwość pozyskania solidnych fachowców bez konieczności zatrudniania ich w polskiej firmie – podsumowuje Katarzyna Pawełek.
Polecamy: Inwestycje.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.