Spadki na europejskich parkietach
REKLAMA
REKLAMA
Okazało się, że w czwartym kwartale ostateczny odczyt PKB w strefie euro w ujęciu kwartał do kwartału był na poziomie 0% i nie wyniósł 0,1%, jak wcześniej oczekiwano. Graczy zmartwił także mocny spadek liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Na giełdach w Londynie i Frankfurcie spadki nie przekroczyły jednak 0,5%. Jedynie francuski indeks CAC40 stracił na zamknięciu 0,67%.
REKLAMA
REKLAMA
Na GPW w środę także dominowały spadki. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 0,54%, a wczorajszym notowaniom towarzyszyły spore obroty, które przekroczyły 1,5 mld złotych. Wzmożona sprzedaż akcji może świadczyć o tym, że inwestorzy realizują zyski wypracowane w pierwszym kwartale.
Mocniejsze spadki zaliczył segment małych i średnich spółek indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły ponad 0,8%. Pogorszenie nastrojów na giełdach nie wpłynęło na osłabienie złotego. Nasza waluta umocniła się w niewielkim stopniu do dolara (kurs jest na poziomie 2,86 zł), a także euro (kurs EUR/PLN zbliżył się do poziomu 3,82 zł). Duże zmiany miały miejsce na rynku surowcowym, cena baryłki ropy spadła w dół o ponad 1% poniżej 86 dolarów.
Odwrotnie sytuacja wyglądała na złocie, które ma za sobą bardzo udany początek miesiąca, cena uncji złota przekroczyła poziom 1145 dolarów.
Także wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. Ochłodzenie nastrojów za Oceanem miało związek z wystąpieniem szefa FED Bena Bernanke, który ominął w swoim wczorajszym wystąpieniu zapewnienia o utrzymaniu niskich stóp procentowych w USA przez dłuższy czas. Inwestorzy zwrócili uwagę na ten fakt, który stał się pretekstem do sprzedaży akcji.
Indeks S&P500 stracił na zamknięciu 0,59%, a Nasdaq 0,23%. Dzisiaj rano spadały także giełdy azjatyckie, japoński Nikkei zniżkował o ponad 1%, po gorszych danych dotyczących nakładów kapitałowych przemysłu w Japonii.
Kiedy przeanalizujemy zachowanie indeksów na całym świecie to nasuwa się jedno stwierdzenie, giełdy nie rosną w nieskończoność. Trzeba pamiętać, że za nami jest bardzo udany kwartał, który może zachęcić graczy do realizowania zysków. W tym tygodniu spodziewam się dalszych spadków, który nie powinny jednak być zbyt gwałtowne. Gracze oczekują bowiem na rozpoczęcie publikacji wyników kwartalnych amerykańskich spółek w przyszłym tygodniu.
Polecamy: Inwestycje.wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.