Media podają niedokładne dane na temat nietrzeźwych kierowców
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W wielu czasopismach i portalach internetowych ukazały się artykuły sugerujące, jakoby wyniki tych badań uprawniały do stwierdzenia, że po polskich drogach porusza się ponad dwukrotnie więcej pojazdów prowadzonych przez osoby pozostające pod wpływem nielegalnych substancji psychoaktywnych, niż przez osoby pod wpływem alkoholu.
Z uwagi na metodologię zastosowaną w programie badawczym DRUID wniosku takiego nie można było jednak wyprowadzić. Przeprowadzone na reprezentatywnej próbie kontrole wykazały, że ok. 1 proc. kierowców w momencie zatrzymania znajdowało się pod wpływem alkoholu.
REKLAMA
Wykazano również, że ok. 2.5 proc. kierowców miało w ślinie ślady różnych substancji psychoaktywnych, głównie marihuany i amfetaminy. Ten ostatni fakt pozawala jedynie stwierdzić, że w ostatnich kilkunastu czy kilkudziesięciu godzinach (zależy od rodzaju substancji) skontrolowane osoby przyjęły narkotyk.
Nie zaś, że znajdowały się pod jego wpływem, ani tym bardziej, że ich zdolność do kierowania pojazdami była osłabiona. Proces wypracowywania kryteriów, które pozwoliłyby powiązać w sposób wiarygodny ilości narkotyków wykrywanych w ślinie ze zdolnością do prowadzenia pojazdów (tak, jak dokonano tego w przypadku stężenia alkoholu we krwi) dopiero trwa. Obecnie nie istnieją żadne tego typu kryteria czy skale porównawcze.
Więcej: Prawnik.pl
Polecamy: Prawo na drodze Wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA