Indeksy na Wall Street jednak nie chcą spadać
REKLAMA
REKLAMA
W poniedziałek (29 marca br.) byki dzielnie broniły się przed korektą. S&P500 wzrósł o 0,57 proc. i utrzymał się nad poziomem 1170 punktów. Dow Jones zwiększył swoją wartość o 0,42 proc., ale wskaźnikowi nie udało się pozostać powyżej poziomu 10900 punktów.
REKLAMA
Zwyżki były niewielkie, ale ani przez moment podaż nie była w stanie poważniej im zagrozić, co jest pewną odmianą w porównaniu do trzech poprzednich sesji. Odmianą jest również to, że rysująca się korekta na razie przyjmuje postać trendu bocznego.
REKLAMA
Niepokój związany z piątkową publikacją danych o zmianie liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym i jednoczesną przerwą w handlu na giełdzie tego dnia, nie wydaje się więc zbyt wielki. Nastroje są optymistyczne i większość inwestorów liczy prawdopodobnie na miłą niespodziankę. Ale można mieć wątpliwości, czy – jeśli te oczekiwania się spełnią – będziemy mieć do czynienia ze szczególną euforią na parkiecie.
Optymizmem wiało z Azji, gdzie jedynie nieliczne, mniej znaczące parkiety, znalazły się nieco pod kreską. W Chinach indeksy zgodnie zyskały po około 0,15 proc. Nikkei wreszcie trochę bardziej radośnie podszedł do dobrych danych, płynących z japońskiej gospodarki i wzrósł o 1 proc.
Po poniedziałkowej informacji o niespodziewanie wysokim wzroście sprzedaży detalicznej, dziś „doszło” wciąż niskie bezrobocie i spadek produkcji przemysłowej w lutym, ale tylko w stosunku do stycznia. W porównaniu do lutego ubiegłego roku była wyższa aż o ponad 31 proc.
Giełdy w Paryżu i Frankfurcie zaczęły dzień od wzrostu o 0,5 proc., ale dobre nastroje bardzo szybko przygasły. Londyński FTSE zyskiwał do południa 0,2 proc. Indeksy w Bukareszcie, Budapeszcie, Pradze i Warszawie zyskiwały po około 0,7 proc.
Po poniedziałkowym wyskoku o ponad 2 proc., moskiewski RTS rósł o 0,3 proc. Jedynie w Sofii notowano niewielką zniżkę. Tuż przed południem zdecydowanie pogorszyły się nastoje w Budapeszcie i BUX tracił 0,5 proc. Po trzech dniach wzrostów do „realiów” wrócił indeks giełdy w Atenach, zniżkując o 2 proc. Około godziny 16.00 wskaźnik w Paryżu tracił 0,2 proc., a frankfurcki DAX i londyński FTSE zyskiwały po 0,2 proc.
Polecamy: Rynek finansowy Wieszjak.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.