REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Konstytucja Biznesu to rozwiązania fundamentalnie ważne - wywiad z wicepremierem Morawieckim

Konstytucja Biznesu to rozwiązania fundamentalnie ważne - wywiad z wicepremierem Morawieckim /Fot. shutterstock.com
Konstytucja Biznesu to rozwiązania fundamentalnie ważne - wywiad z wicepremierem Morawieckim /Fot. shutterstock.com
www.shutterstock.com

REKLAMA

REKLAMA

Konstytucja Biznesu to rozwiązania fundamentalnie ważne i fundamentalnie pozytywne, zarówno dla polskiej gospodarki, jak i polskich przedsiębiorców. Zwłaszcza dla właścicieli średnich, małych i jeszcze mniejszych firm - mówi PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.

Jak podkreślił, polscy przedsiębiorcy czekali na takie rozwiązanie ponad 25 lat, a z drugiej strony - od ponad 25 lat państwo było je dłużne polskim przedsiębiorcom.

REKLAMA

REKLAMA

W jego ocenie Konstytucja Biznesu oznacza, że "państwo daje impuls do zbudowania partnerskich stosunków na linii administracja-biznes i przełamania tego mało krzepiącego klimatu podziałów na +My+ i +Oni+”. "Bo państwo mamy jedno i wszyscy powinniśmy grać fair do jednej bramki, bez wzajemnych fauli. Prosto rzecz ujmując - przedsiębiorca to nie złodziej, podatki to nie haracz, a pracownik to nie koszt, tylko inwestycja" - podkreślił Mateusz Morawiecki.

PAP: Panie Premierze, Rada Ministrów przyjęła we wtorek pakiet pięciu projektów ustaw składający się na Konstytucję Biznesu. Na ile są to ważne rozwiązania dla polskiej gospodarki i przedsiębiorców?

Mateusz Morawiecki: To są rozwiązania fundamentalnie ważne oraz fundamentalnie pozytywne, zarówno dla polskiej gospodarki, jak i polskich przedsiębiorców. Zwłaszcza dla właścicieli tych średnich, małych i jeszcze mniejszych firm, którzy nie dysponują departamentami prawników i sztabami doradców podatkowych, tylko sami wydeptują ścieżki między swoją firmą, a administracją. Konstytucja Biznesu to już rządowy pakiet w sumie pięciu ustaw, na który – z jednej strony - polscy przedsiębiorcy czekali ponad 25 lat, a z drugiej strony - od ponad 25 lat państwo było dłużne polskim przedsiębiorcom.

REKLAMA

PAP: Wielokrotnie powtarzał Pan, że Konstytucja Biznesu to największa zmiana w polskim prawie gospodarczym od 1989 roku. Jak to przekłada się na konkrety?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

M.M.: Filarem naszych propozycji jest Prawo przedsiębiorców, ono zastąpi ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, czyli akt prawny funkcjonujący od 2004 roku, który w zgodnej ocenie przedsiębiorców, naszej i ekspertów, jest już mało przejrzysty, przeregulowany, nieprzystający do dzisiejszych realiów i – kolokwialnie rzecz ujmując - przegadany, bo już blisko 100 razy nowelizowany.

W Prawie przedsiębiorców, znajdą się na pierwszym miejscu i podniesione zostaną do rangi ustawowych, zasady regulujące, albo wręcz cywilizujące, relacje na linii administracja-firma. Najważniejsze z nich, to: „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”; do rangi ustawowej podnosimy zasadę „domniemania uczciwości przedsiębiorcy”; wprowadzamy zasadę „przyjaznej interpretacji przepisów” oraz zasadę „rozstrzygania wątpliwości faktycznych na korzyść przedsiębiorcy”. Będzie też obowiązywać zasada „pewności prawa”, nakazująca organom administracji rozstrzygać podobne sprawy w jeden i ten sam sposób, co uchroni przedsiębiorców przed uznaniowością np. ze strony „skarbówki”.

Oczywiście, doskonale zdaję sobie sprawę, że przepisy jest łatwiej zmienić niż mentalność, zarówno niektórych urzędników, jak i niektórych przedsiębiorców, ale państwo daje impuls do zbudowania partnerskich stosunków na linii administracja-biznes i przełamania tego mało krzepiącego klimatu podziałów na „My” i „Oni”. Bo państwo mamy jedno i wszyscy powinniśmy grać fair do jednej bramki, bez wzajemnych fauli. Prosto rzecz ujmując - przedsiębiorca to nie złodziej, podatki to nie haracz, a pracownik to nie koszt, tylko inwestycja.

PAP: Jeśli chodzi o wsparcie dla początkujących przedsiębiorców, to w Konstytucji Biznesu ostatecznie znalazła się koncepcja tzw. ulgi na start. Na czym polega to rozwiązanie?

M.M.: To zwolnienie z obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwszych 6 miesięcy działalności. Potem, tak jak dotychczas, 2 lata małego ZUS-u. Zwolnienie takie miałoby charakter dobrowolny, a więc to od samego przedsiębiorcy zależałoby, czy chce z niego skorzystać. To ułatwienie mające stymulować polską przedsiębiorczość, które jest zresztą kolejnym realizowanym zobowiązaniem z programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Pierwsze miesiące działalności są kluczowe dla rozwoju firmy, a przedsiębiorcy często skarżą się na problemy z nadmiernymi obciążeniami publicznymi oraz niewystarczającym kapitałem. Z analiz i badań Ministerstwa Rozwoju wynika, że proponowane rozwiązanie przyczyni się do większej przeżywalności początkujących firm i będzie zachęcało niezdecydowanych do postawienia pierwszych kroków w biznesie. To bardzo istotne np. w przypadku młodych początkujących firm technologicznych, czyli start-upów.

Zobacz: Prawo dla firm

PAP: Ta ulga byłaby jednak kosztem dla budżetu państwa. Zostało to oszacowane?

M.M.: Patrząc od strony excela, „ulga na start” to zauważalna kwota w finansach publicznych. Niecałe 8 mld zł w 10 lat. Tyle, że to pieniądze, które zostaną w kieszeniach przedsiębiorców. Przedsiębiorcze państwo musi też umieć liczyć koszty alternatywne, czyli np. ile by nas kosztowało niewprowadzenie tej ulgi. Pomaganie w tworzeniu nowych polskich firm, to inwestycja w poszerzanie bazy podatkowej i nowe miejsca pracy. To inwestycja w silniejszy polski kapitał. A takie inwestycje zwracają się najlepiej. Patrzymy zatem na to rozwiązanie z perspektywy średnio i długofalowych korzyści dla polskiej gospodarki i jestem przekonany, że „ulga na start” będzie jednym z silniejszych lewarów rozwoju dla początkujących biznesów.

PAP: Rok temu, podczas pierwszej edycji Kongresu 590, wspominał Pan też o likwidacji REGON-u, legalizacji drobnej działalności zarobkowej, czy powołaniu Rzecznika Przedsiębiorców oraz Komisji Wspólnej Rządu i Przedsiębiorców. Co z tego zostało w Konstytucji Biznesu?

M.M.: Praktycznie wszystko. Konieczność posługiwania się przez przedsiębiorcę jednocześnie numerem NIP i numerem REGON jest bezzasadna. W Konstytucji Biznesu przewidziano, że podstawowym identyfikatorem będzie numer NIP. Celem Ministerstwa Rozwoju jest stopniowe wycofywanie numeru REGON z obrotu gospodarczego. Z tego względu, w przepisach wprowadzających Konstytucję Biznesu, zmieniamy szereg ustaw, w których zastąpiono obowiązek jednoczesnego podawania przez przedsiębiorcę numerów NIP i REGON na rzecz tylko pierwszego spośród nich.

Chcemy też, żeby osoby, które prowadzą okazjonalną działalność zarobkową, np. udzielają czasami korepetycji, albo handlują nieraz na targu swoimi produktami i nie zarabiają na tym więcej niż ok. 1000 zł miesięcznie, czyli połowę minimalnego dzisiejszego wynagrodzenia, mogły skorzystać z przyjaznego im rozwiązania w postaci tzw. działalności nierejestrowej.

W Konstytucji Biznesu ustanawiamy również silnego kompetencyjnie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Niezależny Rzecznik będzie stanowił formalną gwarancję przestrzegania rozwiązań i praw przedsiębiorców przewidzianych w pakiecie Konstytucji Biznesu, ale też będzie mógł opiniować projekty ustaw, wnioskować o wydanie przez urzędy wiążących objaśnień prawnych skomplikowanych przepisów, czy być formalnym mediatorem między przedsiębiorcami, a administracją. Co do komisji wspólnej przyjęliśmy argumenty, że spora część spraw, które mogłyby być w kompetencji tej komisji, można rozstrzygać na posiedzeniach Rady Dialogu Społecznego.

PAP: Minął dokładnie rok od ogłoszenia projektu Konstytucji Biznesu, a jej przyjęciem przez Radę Ministrów. Spodziewał się Pan, że zajmie to tyle czasu?

M.M.: Można się spierać, czy ten czas pomiędzy ogłoszeniem założeń, a przyjęciem całościowego pakietu pięciu ustaw, składającego się na Konstytucję Biznesu, mógł trwać kwartał krócej, czy kwartał dłużej. Ministerstwo Rozwoju jako autor i gospodarz proponowanych rozwiązań wolało dokładnie i szeroko przekonsultować wszystkie inicjatywy oraz koncepcje, niż włączyć stoper i za cel postawić sobie szybkość procedowania Konstytucji Biznesu. Bo zawartych w niej jest jeszcze ponad setka zapisów uwalniających polską przedsiębiorczość, o której w tej rozmowie nie wspomnieliśmy. Czy wie Pani, że dotąd nie można telefonicznie załatwić sprawy w urzędzie? To nic, że telefony i internet są starsze niż niektóre urzędy. Wszystko sprowadzało się do pisemnej korespondencji, awizo, pieczątek, etc. Chcemy, żeby formalny kontakt na linii administracja-przedsiębiorca był możliwy przez maila, telefon, czy nawet sms-a. Konstytucja Biznesu to projekt wprowadzający zarówno rzeczy wielkie jak i małe. Ale te małe sprawiają często najwięcej radości. Konkludując, dziś jesteśmy nie tylko o ten rok konsultacji mądrzejsi, ale jesteśmy przede wszystkim pewniejsi zawartych w Konstytucji Biznesu rozwiązań. (PAP)

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

REKLAMA

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

REKLAMA

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA