Producenci drobiu chcą wrócić na rynki azjatyckie
REKLAMA
REKLAMA
Polska jest największym w Unii Europejskiej producentem mięsa drobiowego. W 2019 roku Polska wyeksportowała ponad 1,5 mln ton mięsa drobiowego, ponad trzy razy tyle, co w 2010 roku. To ponad połowa całej produkcji. Wartość eksportu polskiego drobiu wyniosła 3,1 mln euro i również była rekordowa.
REKLAMA
Obecnie sytuacja na rynku drobiu jest bardzo trudna. Polska jest największym w Unii Europejskiej producentem mięsa drobiowego. Na początku tego roku zostaliśmy bardzo ciężko dotknięci grypą ptaków, niemniej jednak byliśmy w stanie sobie poradzić z tym problemem, przekierowując większość produkcji na rynek wspólnotowy – mówi Dariusz Goszczyński, dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa.
Spadek cen
REKLAMA
W czerwcu za kilogram żywca drobiowego płacono w skupie 3,47 zł, o 11,1 proc. mniej niż rok wcześniej. W maju, co prawda, odnotowano wzrost rok do roku o 4,8 proc., ale w marcu spadek wyniósł 12 proc., a w kwietniu niemal 14 proc. W czerwcu niższe były także – choć już tylko o 3 proc. – ceny detaliczne mięsa drobiowego, choć w całym półroczu konsumenci musieli średnio płacić za nie o 3,1 proc. więcej niż w I półroczu 2019 roku.
– Jako organizacja branżowa zwracaliśmy się do Ministerstwa Rolnictwa, Komisji Europejskiej o uruchomienie wsparcia prywatnego przechowywania, aby można było przechować mięso drobiowe przez dłuższy okres i później stopniowo wprowadzać je na rynek. Niestety branża nie została objęta wsparciem – mówi dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa. – Cały czas borykamy się z problemami, bo pomimo tego, że część obiektów typu HoReCa już się otworzyła w Unii Europejskiej, cały czas trudno mówić o sytuacji, jaka była przed pandemią koronawirusa. Wraz z otwieraniem się kolejnych obiektów typu HoReCa sytuacja powinna się normować. Poza tym liczymy na to, że w połowie sierpnia zostanie zdjęte ograniczenie wynikające z grypy ptaków, wtedy ponownie uzyskamy dostęp do rynków państw trzecich i łatwiej będzie realizować eksport.
Trudny rok dla branży
REKLAMA
Rok 2020 branża powitała informacją o powrocie grypy ptaków, z którą borykała się już w latach 2016–2017. To natychmiast spowodowało wstrzymanie importu polskiego mięsa przez takie kraje jak Hongkong, RPA, Singapur, Korea Południowa, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Tajwan czy Japonia. Obecnie część państw, np. Armenia czy Japonia, zezwoliła już na wznowienie wwozu polskich produktów, inne kraje wpuszczają mięso wyprodukowane w województwach lub powiatach wolnych od choroby. W marcu jednak sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.
– Mięso drobiowe cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony konsumentów. Polska jako największy producent mięsa drobiowego w UE wdrożyła najwyższe standardy, dba o najwyższe parametry jakościowe, w związku z czym konsumenci chętnie sięgają po ten produkt – przekonuje Dariusz Goszczyński. – W marcu, kiedy pojawiła się pandemia, konsumenci bardzo chętnie sięgali po mięso drobiowe, co też było obserwowane również w chwilowej zwyżce cen. Z kolei w tej chwili obserwujemy powrót do normalności i spożycie jest na takim poziomie, jak było wcześniej.
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.