REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Siła nawyku, czyli o nieświadomych błędach, jakie popełniamy na rozmowach rekrutacyjnych

Treco Inspiracja do sukcesu
Portal dla szkoleniowców
Rekrutacja / fot. Fotolia
Rekrutacja / fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Rozmów kwalifikacyjnych prowadzi się w życiu wiele i teoretycznie taki trening powinien sprawić, że każda kolejna powinna nam wypaść lepiej. Jak pokazują badania, wcale nie uczymy się na własnych pomyłkach. Najczęściej bowiem pogrążają nas te błędy, które najtrudniej kontrolować. Może i Tobie zdarza się popełnić nieświadomie jakieś rekrutacyjne faux pas?

 Nieszczęsny długopis

Zdenerwowanie przed rozmową kwalifikacyjną dotyka każdego. Czasem jednak naturalny lęk przed oceną przeradza się w totalną blokadę, która uniemożliwia efektywne działanie. Wtedy często intuicyjnie sięgamy po jakiś sposób rozładowania napięcia. Repertuar tych zachowań jest całkiem bogaty: od dyskretnej zabawy biżuterią pod stołem, po takie, które naprawdę potrafią zdenerwować rekrutera. Do takich „wyskoków” należą choćby pstrykanie długopisem, uderzanie nim miarowo o stół, klepanie w blat wnętrzem dłoni czy skubanie odzieży. O ile na bawienie się włosami czy biżuterią można przymknąć oko, to monotonne uderzenia mocno przykuwają uwagę i zwyczajnie mogą okazać się dla odbiorcy drażniące. Niesamowite jest jednak to, że większość aplikantów w ogóle nie zdaje sobie sprawy z takich nawyków. Dlatego też warto co jakiś czas poprosić kogoś, by poobserwował, jak zachowujemy się w chwilach stresu, powiedział, jakie nawyki są dla nas charakterystyczne. Wiedza o tym, to już pierwszy krok do kontroli. 

REKLAMA

Zobacz: Jakie błędy popełniamy konstruując kreatywne CV?

Gorące krzesło

Krzesło nie pierwszy raz okazało się dobrym diagnostą. Kiedyś przyczyniło się do odkrycia tzw. osobowości typu A, tzn. takich osób, które żyją w pośpiechu i doświadczają dużych dawek stresu. Dziś jest świetnym miernikiem zdenerwowania i pewności siebie. Zazwyczaj rekruter pozostawia kwestię wyboru krzesła kandydatowi, głównie po to, by zmniejszyć napięcie związane z rozmową. Najczęściej aplikanci wybierają to najbliżej stojące lub miejsce, które pozwala obserwować drzwi. Jednak nie to jest najpoważniejszym błędem, jaki można popełnić. Nagminną rekrutacyjną wpadką jest huśtanie się na krześle, zwłaszcza na boki, czemu sprzyjają obrotowe biurowe fotele. Równie zgubne jest siadanie bokiem do rekrutera oraz, co charakterystyczne dla osób zestresowanych, zajmowanie tylko kawałka krzesła zamiast ułożenia się wygodnie. Osoba, siadając na samym brzegu krzesła, zwykle nie ma już odwagi dosunąć się do końca podczas trwania rozmowy i siłą rzeczy, po kilkunastu minutach nie myśli już o niczym innym, jak tylko o wyjściu na zewnątrz. Jeśli więc niedługo czeka Cię spotkanie z rekruterem, pamiętaj, żeby wybrać takie miejsce, aby czuć się bezpiecznie i wygodnie. Uważaj na obrotowe krzesła, sam nie wiesz, kiedy zaczniesz się na nich bujać! 

Zobacz: Jak się zachować podczas rozmowy rekrutacyjnej on-line?

Prosić o wodę czy nie?

Wbrew pozorom, proponowanie kandydatowi wody do picia nie jest kolejnym testem w prowadzonej rozmowie. Czasem jednak nasze nawyki sprawiają, że picie wody staje się czynnością mówiącą bardzo wiele o nas i naszych aktualnych przeżyciach. Jeśli więc jesteś osobą, której w stresie zasycha w gardle, to lepiej poproś o wodę. Pozwoli Ci ona skupić się na odpowiedziach na pytanie, a nie własnych stanach wewnętrznych. Jednak jeżeli trzęsą Ci się ręce lub gwałtownie gestykulujesz, lepiej zrezygnuj z picia podczas rozmowy. Nie ma niczego bardziej widowiskowego niż przewrócona szklanka tocząca się po mokrym blacie czy obraz trzęsącej się dłoni próbującej trafić do ust nie wybijając przy tym zębów. Także częste sięganie po wodę i bawienie się pustą szklanką są dla rekrutera wskazówką, że kandydat jest spięty albo ma coś do ukrycia. Jeżeli nie możesz zapanować nad rękami i nie zależy Ci na byciu miss mokrego podkoszulka, daruj sobie picie w trakcie rozmowy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zainteresowany, niezainteresowany?

Jednym ze wskaźników Twojej kreatywności są zainteresowania jakie wpisałeś do CV. Wiele poradników dotyczących pisania życiorysu radzi, żeby umieszczać w tej rubryce jakieś konkretne i najlepiej oryginalne hobby, a nie tylko „sport, muzyka, książki”. Niektórzy bardzo dosłownie traktują tego typu rady i wymieniają w CV dziedziny na których mało, a niekiedy bardzo mało się znają, myśląc zapewne, że nikt o to nie zapyta. Otóż nic bardziej mylnego. Kiedy rozmowa zupełnie się nie klei, a kandydatowi łamie się głos, rekruter, żeby ocieplić nieco atmosferę, zadaje pytanie o zainteresowania, które niestety często staje się gwoździem do trumny. Wówczas sparaliżowany strachem kandydat potrafi wydukać, że w sumie to on słucha wszystkiego, a ostatnią płytę to kupił parę lat temu i już nie pamięta, co to było. Podobnie z literaturą - w zasadzie to przeczytał jedną książkę, ale to dawno temu i nie bardzo wie, o czym była. Nie masz żadnych intrygujących zainteresowań? Zamiast wpisywać do CV co popadnie, pomyśl o tym, co lubisz robić w wolnym czasie i to umieść w aplikacji. Przynajmniej sklecisz na ten temat kilka słów. 

Zobacz: Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?

Znaki, które Cię zdradzą

Rozmowa kwalifikacyjna to nie tylko ocena Twoich kompetencji. Często jest jak w odcinku „Lie to me”, gdzie każda zmiana fizjologiczna mówi o Tobie dużo więcej, niż to, co przekazujesz słowami. Kłamstwo, niepewność, strach mają swoje fizjologiczne odpowiedniki i wprawne oko rekrutera z pewnością je dojrzy. Możesz się jednak przygotować. Jeśli w sytuacjach napięcia rumienisz się na dekolcie, załóż mniej odkrytą bluzkę. Gdy trzęsą Ci się ręce, staraj się mieć je przy ciele i niczego nimi nie pokazywać. Gdy czerwienieją Ci policzki, możesz zawsze poratować się makijażem. Nic jednak nie zastąpi solidnego przygotowania do rozmowy. Pewne pytania dotyczące Twojego CV na pewno się pojawią, w tym szczególnie te dotyczące niezbyt miłych rzeczy, jak choćby powodów rzucenia studiów, długiego bezrobocia lub konfliktu z poprzednim pracodawcą. Jeśli jednak będziesz się tego spodziewał, fizjologiczne oznaki stresu nieco osłabną albo w ogóle nie będą zauważalne.

Zobacz: Rozmowa kwalifikacyjna – jakie pytania do pracodawcy?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA