REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Parkiety akcji zdominował strach przed dalszymi spadkami

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Na europejskich giełdach było dziś dość nerwowo. Powodem była pogarszająca się sytuacja po piątkowych spadkach na Wall Street oraz spore zniżki na parkiecie w Szanghaju. Obecna fala spadków przekroczyła tam już 10 proc. Niepewne były nastroje przed publikacją kolejnych danych zza oceanu i reakcje na nie tamtejszych inwestorów. Dobre informacje spowodowały spore zwyżki na większości parkietów, nie pomogły jednak naszym bykom.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Indeks naszych największych spółek zaczął dzień od spadku o prawie 0,8 proc., a WIG tracił niemal 0,6 proc. Kiepskie nastroje można przypisywać sytuacji za oceanem, gdzie korekta spadkowa wyraźnie się powiększa, a obraz rynku coraz bardziej wskazuje na przewagę niedźwiedzi. Poprawa sytuacji na parkietach europejskich spowodowała zmniejszenie skali spadków również w Warszawie. Zdecydowanie najgorzej zachowywał się wskaźnik najmniejszych firm, który tracił 0,9 proc. Przed końcem sesji zdołał jednak zmniejszyć skalę spadku.

W pierwszej fazie sesji spośród spółek wchodzących w skład WIG20 najgorzej zachowywały się walory KGHM, tracące około 1 proc. przy dość wysokich obrotach. Skala spadków pozostałych największych spółek nie przekraczały 0,5 proc. Wahania nie były zbyt duże, a inwestorzy czekali na kolejną porcję istotnych danych zza oceanu. Wraz ze zbliżaniem się tego momentu nerwowość jednak rosła. Ostatecznie WIG20 stracił 0,82 proc., WIG spadł o 0,8 proc., mWIG40 zniżkował o 0,66 proc., a sWIG80 o 0,21 proc. Obroty wyniosły zaledwie 763 mln zł.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Można mieć jeszcze wątpliwości, czy na Wall Street mamy już do czynienia z „tą” korektą i początkiem końca jedenastomiesięcznej hossy. Jednak wątpliwości nie ma co do tego, że obecny spadek zapowiada się jako najsilniejszy w całym okresie jej trwania. Od szczytu z 19 stycznia do minionego piątku S&P500 stracił prawie 77 punktów, czyli 6,7 proc. i zajęło mu to zaledwie dwa tygodnie. Poprzednio równie silny ruch w dół mieliśmy w czerwcu ubiegłego roku. Wówczas indeks tracił także 77 punktów, tyle że wówczas stanowiło to 8,1 proc. Pozostałe dwie korekty - wrześniowa i październikowa - były znacznie łagodniejsze i odbierały wskaźnikowi odpowiednio 47 i 50 punktów, czyli 4,4 oraz 5 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Piątkowa kontynuacja trwającej już osiem sesji spadkowej serii jest tym bardziej niepokojąca, że nastąpiła po serii bardzo optymistycznych danych. Informacja o tym, że amerykańska gospodarka wzrosła w czwartym kwartale ubiegłego roku aż o 5,7 proc., (najsilniej od siedmiu lat), publikacja wskaźnika nastrojów konsumentów, który okazał się najwyższy od dwóch lat i publikacja wyższego, niż oczekiwano wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Chicago nie pomogły S&P500. Jego spadek o 1 proc. nie pozostawia wątpliwości co do nastrojów, panujących na rynku oraz sposobu interpretacji danych przez inwestorów.

W Azji przeważały dziś spadki. Na niewielkim plusie były jedynie parkiety w Indiach, Hong Kongu i Korei. Nikkei zakończył dzień symboliczną zwyżką o 0,07 proc. Trwa przecena na chińskiej giełdzie. Shanghai B-Share spadł o 2,06 proc., a Shanghai Composite o 1,6 proc. Pierwszy ze wskaźników od szczytu z drugiej dekady stycznia stracił już ponad 10 proc.

Paryski CAC40 zniżkował na otwarciu nieco ponad 0,8 proc., wskaźnik we Frankfurcie spadał o 0,6 proc., a londyński FTSE zaczął blisko piątkowego zamknięcia. Lepsze niż się spodziewano wartości wskaźników aktywności gospodarczej w europejskim przemyśle spowodowały szybki ruch indeksów w górę. Jedynie Paryż nie zdołał wyjść nad kreskę. Na parkietach naszego regionu sytuacja była dość zróżnicowana. Zwyżkowały indeksy w Bukareszcie i Pradze, w Budapeszcie, Sofii i Warszawie wskaźniki do południa były na minusie. Moskiewski RTS trzymał się początkowo w pobliżu poziomu z piątku, jednak w ciągu dnia informacja o spadku rosyjskiej gospodarki o 7,9 proc. pociągnęła indeks w dół o 0,6 proc. Dobre dane zza oceanu i pomyślny dla byków początek sesji na Wall Street zmieniły obraz rynku. Większość parkietów kończyła dzień na sporym plusie. Wyjątek stanowiły Ateny, Tallin i Warszawa.

Waluty

Amerykańska waluta na bardzo dobre dane dotyczące gospodarki, zareagowała w sposób klasyczny. Jeszcze w piątkowe przedpołudnie euro starało się zbliżyć do poziomu 1,4 dolara. Wówczas zabrakło 0,2 centa. Wieczorem dystans powiększył się 1,4 centa. Euro wyceniano na 1,386 dolara i nic nie wskazuje na to, by europejska waluta miała jakieś szanse na obronę. Od szczytu swej siły z końca listopada staniała już o prawie 13 centów, czyli 8,5 proc. Dziś przed południem euro odrobiło nieco straty i wyceniane było na 1,39 dolara.

Złoty niemal przez cały ubiegły tydzień miotał się w przedziale od 2,89 do 2,92 zł za dolara, nie mogąc zdecydować się na jednoznaczny kierunek. Było widać, że „nie chce” się bardziej osłabić, ale i nie ma sił, by przeciwstawić się panującej na światowym rynku tendencji. Wykorzystuje jednocześnie słabość wspólnej waluty i stara się dotrzeć w okolicę 4 zł za euro, by podjąć próbę przebicia jej w dół. W piątek mocniej przycisnął franka, kończąc dzień na poziomie 2,74 zł za „szwajcara”. Dziś rano złoty zdecydowanie się umocnił. Dolara można było kupić już za 2,87-2,88 zł. Kurs euro zszedł poniżej poziomu 4 zł, a za franka płacono 2,7 zł.

Kursy walut on-line

Podsumowanie

Warszawska giełda należała dziś do najsłabszych w Europie. Martwi niemal zupełny brak reakcji na zdecydowaną poprawę sytuacji za oceanem i na niemal wszystkich parkietach naszego kontynentu. Widać, że u nas przeważyły jednak obawy przed pogłębieniem korekty. Jedynym pocieszeniem może być to, że spadki indeksów odbywały się przy bardzo niskich obrotach.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

REKLAMA

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

REKLAMA

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

REKLAMA