REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

15-proc. CIT dla małych firm

Subskrybuj nas na Youtube
15-proc. CIT dla małych firm fot. Fotolia
15-proc. CIT dla małych firm fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Przygotowano projekt obniżający do 15-procent CIT dla najmniejszych firm. Obecnie CIT wynosi 19 procent.

Przygotowany przez PiS projekt nowelizacji ustawy o CIT przewiduje m.in. 15-proc. stawkę CIT (zamiast 19 proc.) dla małych podatników. Wprowadzony ma zostać obowiązek składania deklaracji w trakcie roku podatkowego, z podstawy opodatkowania mają zostać wyłączone wydatki inwestycyjne. Zaproponowano ponadto instytucję informowania organów podatkowych o wszelkich transakcjach dokonywanych w celu uzyskania korzyści podatkowych.

REKLAMA

REKLAMA

Zdaniem Karoliny Stawowskiej partnerki z kancelarii Wierzbowski Eversheds ta ostatnia propozycja jest niemalże rewolucją. Stawowska uważa to rozwiązanie za przejaw nadmiernego fiskalizmu, bowiem optymalizacja podatkowa nie jest działaniem niedozwolonym, czy niezgodnym z prawem.

"To bardzo daleko idące posunięcie. Przerażające jest to, że zaplanowano 38-proc. stawkę podatkową w przypadku, gdy podatnik nie zaraportuje takiej korzyści. Potrafię zrozumieć, że przepis ten ma zapobiegać transferowi zysków do rajów podatkowych, niemniej korzyść podatkowa może być tak szeroko rozumiana i szeroko interpretowana, że każda wynegocjowana zmiana warunków handlowych w praktyce może oznaczać korzyść podatkową dla jednej ze stron. Szeroka interpretacja tego przepisu może więc doprowadzić do wypaczenia całej - w gruncie rzeczy słusznej - idei ograniczenia transferów do rajów podatkowych" - zaznaczyła ekspertka.

Zobacz serwis: Prawo dla firm

"Brak precyzji w tym przepisie oznacza, że może on dotknąć każdego podatnika, nawet takiego, który nie wyprowadza zysków do rajów podatkowych. Tym bardziej, że obowiązek raportowania ma powstać, jeżeli wartość owych korzyści podatkowych przekroczy 10 tys. zł" - dodała.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Według Stawowskiej na pozytywną ocenę zasługuje natomiast pomysł obniżenia z 19 proc. do 15 proc. stawki CIT dla małych przedsiębiorców. "Mam jednak wątpliwości co do tego, ilu małych przedsiębiorców skorzysta z tego. Małe firmy to przede wszystkim osoby fizyczne prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą albo osoby fizyczne, które zwykle zakładają spółkę jawną bądź komandytową. Tacy przedsiębiorcy nie płacą CIT-u, tylko podatek dochodowy od osób fizycznych - PIT" - powiedziała.

Jej zdaniem ograniczenie niższej stawki CIT jedynie do małych firm może oznaczać, że w praktyce 15-proc. podatek będzie miał zastosowanie do bardzo nielicznej grupy przedsiębiorców.

Także Marek Kolibski, partner w kancelarii KNDP zwrócił uwagę na kontrowersje związane z brakiem niższej stawki dla podatników PIT, którzy prowadzą działalność gospodarczą. "Około 460 tys. podatników płaci podatek liniowy w wysokości 19 proc. Wśród nich jest wielu takich, którzy mają obroty niższe od 5 mln zł. Gdyby byli podatnikami CIT, działali np. w formie spółki, to zostaliby opodatkowani 15-proc. podatkiem" - powiedział Kolibski.

Jego zdaniem trzeba się zastanowić nad konstytucyjnością wprowadzenia jednostronnej ulgi - konstrukcji zakładającej, że tylko spółki o obrotach poniżej 1,2 mln euro mają prawo do opodatkowania 15-proc. stawką, a przedsiębiorcy będący podatnikami PIT-u - nie. Ci nadal musieliby płacić 19-proc. podatek, albo według skali progresywnej 18 proc. i 32 proc. "Nie wiemy, czy autorzy projektu planują jakąś równoległą nowelizację ustawy o PIT" - powiedział doradca podatkowy.

Zobacz serwis: Moja firma

Według niego jeżeli analogiczna zmiana dla podatników PIT o odpowiednio niskich obrotach nie zostanie przygotowana, to będzie to zachętą dla nich do zmiany formy prowadzenia działalności gospodarczej.

Również Kolibski zwrócił uwagę na przepis dotyczący stosowanych przez podatników operacji gospodarczych mających na celu uzyskanie korzyści podatkowych. Jego zdaniem definicja takich operacji jest na tyle szeroka, iż będzie można do nich zaliczyć każdy zakup, który spowoduje zwiększenie kosztów uzyskania przychodu. "Bez zmiany tego przepisu mówimy o jakimś ogromnym absurdzie" - przekonywał Kolibski.

Zaznaczył, że obowiązek raportowania będzie dotyczył operacji gospodarczych dających korzyść większą niż 500 tys. zł, co oznacza, iż zaraportowany do urzędu powinien być każdy zakup o wartości przekraczającej ok. 2,5 mln zł.

W przypadku korzyści poniżej 500 tys. zł podatnik będzie mógł poinformować o planowanej operacji, wskazując przy tym m.in., kto doradzał przy transakcji. "To dość oryginalne rozwiązanie. Nie wiem, po co urząd skarbowy miałby to wiedzieć" - zastanawia się Kolibski. Podatnik, który zaraportuje o takich transakcjach będzie korzystał z domniemania legalności transakcji. "To konstrukcja działania w dobrej wierze, co nie jest kategorią podatku dochodowego. Obawiam się, że ktoś, kto pisał te przepisy, nie rozumie tego podatku" - ocenił.

Doradca podatkowy zaznaczył, że projekt nie wskazuje precyzyjnie terminu na złożenie informacji, co jest jego poważnym mankamentem. Zwrócił też uwagę, że zgodnie z projektem przepisy o informowaniu o korzyściach podatkowych mają mieć zastosowanie do operacji gospodarczych dokonywanych nie tylko po dniu wejścia w życie ustawy, ale także wcześniejszych, przynoszących skutki po 1 stycznia 2016 r. oraz do operacji, których zamiar dokonania nastąpił przed dniem wejścia w życie ustawy, ale mających skutki po 1 stycznia 2016 r.

"Jest to chyba najbardziej wadliwy przepis analizowanego projektu, godzi w konstytucyjne prawa nabyte. Każdy obywatel, działając na podstawie prawa, w danym momencie powinien mieć pewność, że prawo nie będzie działało wstecz" - podkreślił.

Zobacz serwis: Finanse

Zdaniem Kolibskiego organy podatkowe mogą zostać zalane informacjami o operacjach gospodarczych dotyczących nawet ostatnich 25 lat. "Bez dużej przesady można przyjąć, że co najmniej wszystkie operacje gospodarcze za ostatnie lata odnoszą skutki od stycznia 2016 r., ale także wiele operacji sprzed 10 czy 20 lat ma nadal takie skutki" - mówił.

Wskazał także na przepis, który zobowiązuje podatników do udzielania urzędowi, bez wezwania, informacji pozwalających na ustalenie istnienia obowiązku podatkowego i wysokości dochodów oraz określenie przez ten organ podstawy opodatkowania w stosunku do nich oraz podmiotów z nimi powiązanych. Zdaniem Kolibskiego to próba zmuszenia podatników do formy samooskarżenia lub składania donosu na siebie.

W uzasadnieniu do projektu napisano m.in., że obecny stan systemu opodatkowania CIT w Polsce charakteryzuje niska i spadająca efektywność fiskalna oraz głębokie wady koncepcyjne wynikające z wieloletnich zaniedbań legislacyjnych.

"Od lat obserwujemy dramatyczny spadek realnych, a nawet nominalnych dochodów z tego podatku. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych są nieczytelne, co stanowi konsekwencję jej wielu nieprzemyślanych lub wręcz wadliwych nowelizacji" - napisano.

Zdaniem autorów projektu międzynarodowe unikanie opodatkowania w Polsce stało się zjawiskiem zagrażającym już nie tylko interesom budżetowym, ale i strategicznemu bezpieczeństwu państwa.

Źródło: PAP

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

Branża handlowa traci coraz więcej na kradzieżach w sklepach. Jak handlowcy rozwiązują ten problem

Zmorą branży handlowej wciąż są kradzieże sklepowe. Nasiliły się one w okresie wysokiej inflacji, ale teraz nie słabną w oczekiwanym tempie. Kradzieży z powodów ekonomicznych jest mniej, natomiast rozzuchwalili się złodzieje kradnący dla zysku.

Nadchodzi czas pożegnań z papierowymi fakturami. Wszystko co trzeba wiedzieć o e-fakturowaniu i KSeF

Krajowy System eFaktur powstał by ułatwić życie przedsiębiorcom, ale jest też nowym obowiązkiem, którego przestrzeganie narzuca prawo. Firmy, które nie będą przestrzegać jego zasad, muszą liczyć się z dotkliwymi karami, wynoszącymi nawet 100% kwoty podatku z faktury wystawionej poza KSeF.

Dlaczego rezygnują z założenia własnej firmy: kobiety mają inny powód niż mężczyźni

Aż 47 proc. ankietowanych Polaków nie chciałoby prowadzić własnej firmy – wskazują dane z raportu „Polki i przedsiębiorczość 2024: Bariery w zakładaniu firmy”. Kobiety przed założeniem własnej firmy powstrzymuje sytuacja rodzinna, a mężczyzn – stan zdrowia. Nowe dane.

REKLAMA

Branża meblarska mocno traci przez zagraniczną konkurencję, końca kłopotów nie widać

Wysokie koszty produkcji, spadający popyt i silna konkurencja z Azji osłabiają pozycję polskiej branży meblarskiej. Długi sektora, notowane w Krajowym Rejestrze Długów, sięgają już prawie 130 mln zł – coraz więcej przedsiębiorstw musi wybierać między utrzymaniem płynności a spłatą zobowiązań.

Prezydent zawetował. Przedsiębiorcy będą dalej płacić wysoką składkę zdrowotną a może rząd podejmie drugą próbę zmiany

Prezydent zawetował ustawę obniżającą składki zdrowotne dla przedsiębiorców. Rząd jednak nie ustępuje i podejmie kolejną próbę, powtarzając rozwiązania przyjęte w ustawie dokładnie w takiej samej treści. Jaka więc ma być składka zdrowotna gdy uda się przeprowadzić zmiany.

Rolnicy wierzą w dobrą koniunkturę - po dłuższej przerwie znów inwestują w maszyny rolnicze

W I kwartale 2025 roku rolnictwo było branżą z największym udziałem w finansowaniu maszyn i urządzeń przez firmy leasingowe – 28%, wynika z danych Związku Polskiego Leasingu. Rolnicy wracają do inwestowania wierząc w poprawę koniunktury w branży.

Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

REKLAMA

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

REKLAMA