Przedsiębiorczość kobiet w praktyce. Parytety i reprezentacja kobiet w biznesie, luka płacowa i jawność wynagrodzeń [Wywiad]

REKLAMA
REKLAMA
- Prowadzenie firmy w Polsce – warunki i wyzwania
- Parytety, jawność wynagrodzeń, składki ZUS. Co trzeba zmienić w polskim prawie?
- Czy nowe przepisy zmniejszą lukę płacową?
- Jaka przyszłość czeka kobiety w biznesie?
Prowadzenie firmy w Polsce – warunki i wyzwania
REKLAMA
Pracowała Pani w Szwajcarii i Niemczech, ale zdecydowała się Pani na powrót do Polski i prowadzenie swojej firmy w naszym kraju. Jakie kwestie prawne i podatkowe postrzega Pani pozytywnie jako kobieta samodzielnie prowadząca firmę? Czy Polska jest przyjaznym krajem dla prowadzenia własnego biznesu?
Dominika Reich: Prowadzenie własnego biznesu w Polsce nie należy, jak wiemy, do najłatwiejszych, przed czym z resztą lojalnie mnie ostrzegano po powrocie do kraju. Ale mimo wszystko postanowiłam spróbować własnych sił jako niezależna przedsiębiorczyni. W Polsce mamy stale zmieniające się i często niejasne przepisy, co znacznie utrudnia ich interpretację i często zmusza przedsiębiorców do zasięgania porad lub zlecania usług firmom zewnętrznym. Szczególnie w kwestiach podatkowych, w tak szybko zmieniającej się rzeczywistości lepiej polegać na profesjonalistach. Polityka Państwa w stosunku do przedsiębiorców oraz obecna sytuacja geopolityczna także wpływają bardzo negatywnie na kondycję polskich firm.
REKLAMA
Jakie największe wyzwania napotkała Pani przy zakładaniu i rozwijaniu własnego biznesu w Polsce?
Dominika Reich: Największym wyzwaniem była zdecydowanie pandemia, która zmusiła mnie do zrewidowania swoich planów i otworzenia czegoś, co nie zostanie całkowicie zamknięte ze względu na sytuację epidemiologiczną. Tak więc zrezygnowałam ze swojego marzenia o posiadaniu restauracji na rzecz delikatesów z żywnością, serami i winami. Jednak w rzeczywistości popandemicznej mamy w Polsce w różnych branżach problemy z łańcuchem dostaw. W kwestii produktów spożywczych segmentu premium są one bardzo widoczne, ponieważ Polska nie jest ich głównym rynkiem zbytu. Rozwój mojego biznesu prowadzonego w Białymstoku został znacznie ograniczony wybuchem wojny na Ukrainie, który na terenach wschodnich pociągnął i nadal pociąga za sobą wielkie straty w ogólnej gospodarce tych rejonów Polski, co odbija się na kondycji przedsiębiorstw oraz klientów indywidualnych.
Parytety, jawność wynagrodzeń, składki ZUS. Co trzeba zmienić w polskim prawie?
Czy przepisy o parytetach i jawności wynagrodzeń mogą wpłynąć na zwiększenie liczby kobiet zakładających własne firmy jako alternatywę dla korporacyjnej ścieżki kariery? Czy wręcz na odwrót – kobiety odpłyną na etat?
Dominika Reich: Wraz z nadchodzącym wdrożeniem tych obu dyrektyw kobiety dostaną narzędzie, które da im podstawę do pełnoprawnego upominania się o równe traktowanie na rynku pracy, a co za tym idzie, większe szanse na ścieżce awansu. Regulacje te w sposób naturalny przyczynią się do zwiększenia obecności kobiet na stanowiskach wysokiego i średniego szczebla w hierarchii korporacyjnej. Regulacje te będą argumentem ,,za” podejmowaniem pracy i pozostawania na etacie. Zwiastują one nie tylko wzrost zarobków i lepszą perspektywę awansu, ale także tak cenione przez kobiety bezpieczeństwo i stabilność finansową - czego prowadząc własną działalność świadomie się wyrzekamy. Niemniej jednak zwiększający się odsetek firm zakładanych przez kobiety odzwierciedla stałą potrzebę wzrostu ich przedsiębiorczości. W końcu to Polska jest po Grecji drugim krajem z najwyższym odsetkiem kobiet prowadzących własny biznes w Unii Europejskiej.
Jakie Pani zdaniem przepisy mogłyby zatem wpłynąć na decyzję kobiet o prowadzeniu własnego biznesu? Jakie zmiany powinny być wdrożone?
Dominika Reich: Przede wszystkim kwestia składek ZUS, tak wyczekiwana przez środowisko przedsiębiorców, będąca obecnie wielkim obciążeniem dla prowadzonych biznes bez względu na płeć. Wzrost składki nie pociągnął za sobą oczywiście nawet ułamkowego wzrostu jakości świadczeń. W większych firmach standardem jest już prywatne ubezpieczenie medyczne dla pracowników i ich rodzin, które jest nieocenionym benefitem. Oprócz ulgi dla samotnie wychowujących dzieci nie ma też żadnych dodatkowych korzyści podatkowych dla kobiet, w tym wypadku kobiety i mężczyźni są traktowani jednakowo, choć aż 23% kobiet w wieku produkcyjnym w Polsce nie pracuje, poświęcając się macierzyństwu. Mimo nowelizacji kodeksu pracy wymuszonej dyrektywą unijną, dającej możliwość wzięcia urlopu rodzicielskiego przez drugiego rodzica, to w dalszym ciągu aż 68% kobiet jest odpowiedzialnych za opiekę nad dziećmi. Te dane pokazują wyraźnie skalę wycofania się kobiet z życia zawodowego. W tym przypadku regulacje nie zadziałały i tutaj upatrywałabym się zmian w podejściu systemowym.
Jak ocenia Pani skuteczność odgórnych regulacji prawnych w porównaniu z oddolnymi inicjatywami branżowymi w zwiększaniu reprezentacji kobiet na stanowiskach kierowniczych?
Dominika Reich: Rozwiązania odgórne są narzucone przez UE i będą musiały być wdrożone, jednak wszyscy jesteśmy tego świadomi, iż działania dobrowolne przynoszą dużo lepsze efekty. Z radością obserwuję wdrażanie opracowanych z myślą o równości płci kodeksów dobrych praktyk w firmach oraz koncernach, które regulują wewnętrzną politykę równego traktowania i działania prokobiece. W dobie globalizacji rynku pracy to właśnie ci pracodawcy przekonują do siebie dobrze wykształcone i doświadczone kobiety dając im od początku zatrudnienia poczucie bezpieczeństwa.
Czy nowe przepisy zmniejszą lukę płacową?
Nowe przepisy o jawności wynagrodzeń mają wejść w życie do 2026 roku. Czy to narzędzie może faktycznie zmniejszyć lukę płacową, czy potrzebne są także inne rozwiązania?
Dominika Reich: Okazuje się też, że kobiety w UE zarabiają średnio 12 proc. mniej niż mężczyźni, ale przepisy o jawności płac mogą jeszcze bardziej obnażyć ten problem. Moim zdaniem zmiany będą widoczne, ponieważ kobiety dostają narzędzie, które da im podstawę do uzasadnionego upominania się o równe zarobki, a także, co za tym idzie, szansę na wyrównanie emerytur, które są wyższe w przypadku mężczyzn aż o 33%.
Dyrektywa reguluje tylko to, co w XXI wieku powinno być normą i należy już często do standardowych regulacji wewnętrznych światowych koncernów i dużych firm w polityce równego traktowania pracowników. Pamiętajmy także, iż luka płacowa jest obliczona i uśredniona dla całej Polski. Sądzę, iż jej rozbieżności będą odwrotnie proporcjonalne do wielkości miejscowości. Rolą urzędów i instytucji będzie odpowiednie kontrolowanie wdrożenia tych regulacji nie tylko w dużych miastach, ale przede wszystkim poza nimi.
W jaki sposób podlaskie organizacje kobiece przygotowują się do wspierania przedsiębiorczyń w dostosowaniu do nowych regulacji?
Dominika Reich: W szeregach wielu organizacji czy stowarzyszeń wspierających kobiety są kompetentne osoby takie jak prawniczki, księgowe, trenerki biznesu, a przede wszystkim doświadczone bizneswoman, które nieodpłatnie wspierają inne kobiety swoją wiedzą i doświadczeniem. Można się do nich zwrócić w kwestiach formalnych i organizacyjnych, a w razie potrzeby skierują do odpowiednich urzędów bądź instytucji. Powstają także programy aktywujące kobiecą przedsiębiorczość oraz liczne inicjatywy mentoringowe. Jest to przede wszystkim doradztwo, pomoc prawna i merytoryczna, ale także często okazanie kobiecej solidarności, wsparcia i dodanie otuchy. Ja osobiście także biorę udział w międzynarodowym programie z facylitacji, rozwoju i wspierania kobiecej przedsiębiorczości i służę swoim doświadczeniem w kwestiach biznesowych koleżankom, które dopiero zaczynają, bądź mają w planach stawiać swoje pierwsze kroki w biznesie.
Polecamy: Wynagrodzenia 2025. Rozliczanie płac w praktyce
Polecamy: Kodeks pracy 2025. Praktyczny komentarz z przykładami
Jaka przyszłość czeka kobiety w biznesie?
Jak Pani zdaniem będzie wyglądać sytuacja kobiet w biznesie w Polsce za 5-10 lat, po pełnym wdrożeniu nowych przepisów?
Dominika Reich: Mam nadzieję, że tak zdecydowane regulacje zaowocują umocnieniem się pozycji kobiet na polskiej scenie biznesowej, szczególnie w segmencie spółek giełdowych i dużych przedsiębiorstw, których stricte dotyczą. Zmiany te będą musiały być skrupulatnie weryfikowane, a co najważniejsze szerzej komunikowane. Myślę, że te przymusowe de facto praktyki będą impulsem do zmian ogólnopolskich. Działając na rzecz kobiecej przedsiębiorczości w moim mieście widzę cały czas chęć do działania, potencjał oraz szereg ciekawych inicjatyw czekających na realizację. Chcę wierzyć, iż zmiany prawne będą katalizatorem aktywizacji samodzielnych kobiet w biznesie.
Które branże w Polsce są obecnie najbardziej otwarte na kobiety na stanowiskach kierowniczych, a które wciąż pozostają największym wyzwaniem?
Dominika Reich: Branżą z najwyższym odsetkiem kobiet na stanowiskach kierowniczych w Polsce jest zdecydowanie handel, następnie administracja publiczna i przemysł. Porównując liczbę zatrudnionych kobiet do liczby stanowisk kierowniczych na nie przypadających, to branża finansowa wypada najsłabiej. Miejmy zatem nadzieję, iż nowe regulacje dadzą szansę na równy rozwój karier, niezależnie od płci we wszystkich sektorach.

Źródło zewnętrzne
Dominika Reich – absolwentka prestiżowego certyfikatu Wine & Spirit Education Trust, sommelierka i degustatorka z kilkunastoletnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w Weingut Fünfschilling (Niemcy) oraz Schuler St. Jakobskellerei (Szwajcaria). Od 2021 roku prowadzi delikatesy The House of Cheese w Białymstoku. Pełni funkcję wiceprezesa Podlaskiego Stowarzyszenia Właścicielek Firm Klubu Kobiet Biznesu, jest członkinią Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku oraz jedyną przedstawicielką województwa podlaskiego w Stowarzyszeniu Sommelierów Polskich. Specjalizuje się w doradztwie dla gastronomii, komponowaniu kart win oraz szkoleniach personelu z zakresu serwowania win. Swoją wiedzę pogłębiała podczas licznych warsztatów i szkoleń w całej Europie, w tym we włoskiej destylarni Marzadro oraz francuskiej Fromagerie Antony.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA