Konsumenci coraz częściej biorą eko certyfikaty za zieloną ściemę. Co daje Zielony Certyfikat w branży produktów szybko zbywalnych
REKLAMA
REKLAMA
- Zielony Certyfikat: prawdziwa miara zielonej energii
- Kontrowersje wokół Zielonego Certyfikatu
- Zielony Certyfikat – dowód strategicznych intencji przedsiębiorstwa
Zielony Certyfikat: prawdziwa miara zielonej energii
W wyborze produktów, które są wytwarzane w sposób przyjazny środowisku ma służyć na przykład Zielony Certyfikat. Czym jest ten dokument i jak wpływa na branżę FMCG? Dlaczego ostatnimi czasy wokół Zielonych Certyfikatów jest sporo kontrowersji?
REKLAMA
Branża FMCG to producenci i sprzedawcy produktów szybko zbywalnych, takich jak : słodycze, napoje bezalkoholowe, napoje energetyczne, środki czystości, kosmetyki, leki i suplementy.
REKLAMA
Wprowadzenie Zielonego Certyfikatu w branży FMCG powinno stanowić kluczowy krok dla firm dążących do produkcji bardziej zrównoważonej i ekologicznej. Konsumentom coraz bardziej zależy na tym, aby produkty, które spożywają, były wytworzone w sposób przyjazny dla środowiska.
W związku z tym, Zielony Certyfikat może stać się nie tylko narzędziem potwierdzającym dbałość o planetę, ale również skutecznym narzędziem marketingowym zwiększającym atrakcyjność produktów.
Zielony Certyfikat to dokument potwierdzający, że produkt został wytworzony z poszanowaniem środowiska naturalnego. Producenci, którzy spełniają określone normy dotyczące zrównoważonej produkcji, mogą otrzymać ten certyfikat, co stanowi publiczną deklarację ich zobowiązań do ochrony środowiska.
Kontrowersje wokół Zielonego Certyfikatu
REKLAMA
Pod koniec sierpnia opublikowane zostało rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska z dnia 28 sierpnia 2023 r. dotyczące zmiany wielkości udziału ilościowego sumy energii elektrycznej wynikającej z umorzonych świadectw pochodzenia potwierdzających wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w 2024 r. Liczba wygenerowanych Zielonych Certyfikatów odpowiada ilości energii wyprodukowanej przez dane źródło. W ciągu dwóch lat poziom obowiązku w przypadku zielonych certyfikatów spadł z 18,5% do zaledwie 5%. Pierwotnie resort klimatu sugerował, by obowiązek OZE dla zielonych certyfikatów wyniósł 11% w 2024 roku – podaje Globenergia.
– Zbyt wysokie ryzyko regulacyjne nie jest niczym dobrym. Potrzebna jest stabilność, by firmy chciały inwestować w odnawialne źródła energii. Zakup lub wytworzenie we własnym zakresie (np. przez posiadanie instalacji fotowoltaicznej) Zielonych Certyfikatów to doskonały atut firmy z obszaru FMCG. Ta pokazuje, że dba o środowisko naturalne, a jej produkty powstają z poszanowaniem środowiska naturalnego – wyjaśnia Adrian Wachelka z INERGIS.
Zielony Certyfikat – dowód strategicznych intencji przedsiębiorstwa
Zielony Certyfikat w branży FMCG to nie tylko deklaracja ekologiczności, lecz także strategiczny krok, który może przyczynić się do sukcesu biznesowego. Firmy, inwestując w zrównoważoną produkcję, zarówno reagują na oczekiwania konsumentów, jak i budują fundamenty dla długoterminowej, ekologicznej strategii biznesowej.
Co daje posiadanie Zielonego Certyfikatu? Ekspert widzi to tak.
Pokazujemy, że jesteśmy eko. Klienci coraz bardziej zwracają uwagę na etykietowanie produktów i informacje o ich produkcji. Zielony Certyfikat stanowi jednoznaczny sygnał, że firma przywiązuje wagę do ekologicznego podejścia do produkcji.
Wzrost sprzedaży. Wzrastająca świadomość ekologiczna przekłada się na preferowanie przez konsumentów produktów o Zielonym Certyfikacie. Firma, posiadająca takie wyróżnienie, może zyskać przewagę konkurencyjną, co może przyczynić się do wzrostu sprzedaży.
Wsparcie działań proekologicznych. Posiadanie Zielonego Certyfikatu to aktywne zaangażowanie w proekologiczne praktyki. Firmy zyskują tym samym aprobatę konsumentów, którzy chcą wspierać przedsiębiorstwa, dbające o ochronę środowiska.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.