REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Chleb coraz gorszy i coraz droższy? Co nas czeka od nowego roku?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ile będzie kosztować bochenek chleba?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ceny pieczywa się stabilizują? Może chwilowo, bo według ekspertów od 2024 roku kilka czynników może mocno wpłynąć na finalne ceny detaliczne. Branża piekarnicza ma kilka pomysłów dla nowego rządu. 

Nowy rok, nowe ceny?

W zeszłym roku politycy straszyli opinię publiczną, że bochenek chleba może kosztować nawet 30 zł. Na razie daleko do takiego poziomu cen, choć obecny i tak już jest wysoki. Wg „INDEKSU CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, pieczywo w październiku br. zdrożało średnio o blisko 12% rdr. I było piątą najbardziej drożejącą kategorią z 17 monitorowanych. Jak wykazały wcześniejsze raporty, we wrześniu wzrost rdr. wyniósł prawie 13%, w sierpniu – niecałe 21%, w lipcu – ponad 20%, w czerwcu – niespełna 18%, a w maju – blisko 16% rdr. Widać zatem, że dynamika podwyżek lekko opada, ale sytuacja wciąż jest niepokojąca.

REKLAMA

REKLAMA

– Dynamika wzrostu cen oczywiście maleje, bo porównujemy wyniki rok do roku, a w ub.r. były drastyczne podwyżki, które z czasem wyhamowały. Warto też zauważyć, że wzrost cen pieczywa jest nieco wyższy niż poziom średniej inflacji, a to wynika z bardzo wielu czynników. Najważniejsze z nich są koszty energii i ludzkiej pracy. I te drugie na pewno wzrosną od początku przyszłego roku po podniesieniu płacy minimalnej. Do tego mogą zostać odmrożone ceny energii i gazu dla piekarni. To wszystko może już wkrótce mocno podbić ceny pieczywa w sklepach – komentuje Mirosław Kurek, prezes Stowarzyszenia RZEMIEŚLNIK.

W branży retailowej coraz głośniej mówi się, że do końca tego roku jakoś to będzie, ale później może być gorzej. Z początkiem 2024 roku zbiegnie się kilka czynników, które mogą bardzo negatywnie wpłynąć na rynek piekarniczo-cukierniczy. Jak stwierdza Jacek Górecki, prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa, może do tego dojść, szczególnie jeżeli skończy się zerowa stawka VAT na pieczywo. Zdaniem eksperta, to przyczyniłoby się do wzrostu cen na półkach sklepowych. Urealniają się także ceny paliwa na stacjach benzynowych, a to też będzie miało wpływ na koszty dystrybucji. 

Co może zrobić nowy rząd dla branży piekarniczej 

Skończyły się przedwyborcze obniżki cen za paliwo. Zakończone mogą być również tarcze antyinflacyjne. I to będą silne argumenty dla potencjalnych wzrostów cen. Niemniej przedłużanie rządowego programu, mającego na celu walkę z inflacją, nie ma racji bytu. Był on formą propagandową i działał tylko chwilowo. Tarcze nie miały wpływu na zahamowanie wzrostu cen, a ostatecznie i tak będzie istniała konieczność ich likwidacji. Sztuczne utrzymywanie pewnych wskaźników to nie jest droga, która pozwoli na szybkie wyjście z kryzysu inflacyjnego – uważa dr Anna Semmerling, ekonomistka i wykładowca na Uniwersytecie WSB Merito.

REKLAMA

W ocenie Mirosława Kurka, to, że 1 kwietnia br. rząd wprowadził maksymalne ceny na gaz dla piekarni i cukierni, przyczyniło się do zahamowania fali upadłości tego typu zakładów. W 2022 roku podwyżki cen gazu sięgały 1000% w stosunku do pierwotnych i stabilnych od lat. To spowodowało upadek wielu piekarni, które istniały całe pokolenia. Do tego doszły wzrosły ceny energii, składek ZUS, kosztów pracy, usług, opakowań i środków chemicznych. Koszty produkcji piekarskiej w krótkim okresie zwiększyły się o 50-100%. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowy rząd powinien zagwarantować stałą cenę na gaz i energię wyłącznie dla mikroprzedsiębiorstw i małych firm. Duże fabryki, które zapewniają pieczywo sieciom handlowym, korzystają z efektu skali. Są więc w stanie skutecznie negocjować ceny energii, których stabilizację możemy już obserwować. Firmy średnie i duże ponadto częściej sięgają po dopłaty, programy unijne na inwestycje i posiadają własne instalacje fotowoltaiczne. Jeśli rząd narzuci niższe ceny dla wszystkich po równo, brakujące środki zostaną i tak pobrane z naszych podatków lub w inny sposób będą przerzucone na konsumentów, więc taka pomoc nie ma większego sensu – przekonuje prezes Kurek.

Eksperci podkreślają, że spadek bądź wzrost cen pieczywa w sklepach w najbliższych miesiącach będzie głównie zależny od decyzji nowego rządu i Rady Polityki Pieniężnej. – Czekamy na nowy rząd i program gospodarczy. Podobnie jak inne branże, liczymy na stabilizację i przewidywalność w polityce fiskalnej, co pozwoli na lepsze planowanie działań bieżących oraz inwestycyjnych i rozwojowych. Największym wyzwaniem ostatnich lat była niepewność. To przez nią rynek reagował nieracjonalnie, panicznie oraz spekulacyjnie – zaznacza prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa. 

Wojna w Ukrainie a ceny pieczywa 

Warto też przypomnieć, że branża piekarnicza jest jednym z sektorów najmocniej dotkniętych wojną w Ukrainie. Wpłynęła ona znacząco na ceny nośników energii czy paliw. Jak zapewnia prezes Stowarzyszenia RZEMIEŚLNIK, obecnie sytuacja ta się normalizuje i nie powinna już oddziaływać na branżę. Spore zamieszanie wywołało jeszcze niedawno wypuszczenie z Ukrainy milionów ton taniego zboża niewiadomej jakości, które z pewnością zostały już spożyte w Polsce. 

– Wydaje się, że obecnie konflikt zbrojny w Ukrainie nie odgrywa już tak istotnej roli w kształtowaniu cen pieczywa, jak na początku. Pieczywo w najbliższym czasie raczej nie potanieje, ale wydaje się, że realne jest ustabilizowanie się cen w tym sektorze, z założeniem nieznacznych wzrostów na początku 2024 roku – analizuje dr Anna Semmerling. 

Prezes Kurek z całą pewnością przewiduje, że ceny pieczywa nie będą już maleć, z powodu ciągle rosnących kosztów pracy i nośników energii. Do tego ekspert dodaje, że od lat społeczeństwo tkwi w błędnym przekonaniu o tym, że chleb powinien być tani. Jednak niedroga żywność wcale nie jest w interesie konsumentów. Taniość w produkcji art. spożywczych z reguły oznacza niską jakość, rujnującą ludzkie zdrowie.

Coraz gorsza jakoś pieczywa

Polacy spożywają ziarna niewiadomego pochodzenia, hodowanego z użyciem wielu środków chemicznych, które zwiększają plony. Przetwarza się je przemysłowo, dodając do mąki następne szkodliwe dodatki. Tak działa przemysł piekarski, który zdominował rynek pieczywa w Polsce i przyzwyczaił konsumentów do taniego i niezdrowego chleba. Wysokojakościowe pieczywo musi być drogie, m.in. z uwagi na użycie mąki bez substancji skracających czas produkcji – tłumaczy Mirosław Kurek. 

Powszechnie mówi się, że na cenę np. chleba składają się przede wszystkim koszty surowców (m.in. mąki) – ok. 35%, marża sklepu – ok. 24%, koszty zatrudnienia i koszty stałe – ok. 18%, opłaty za transport oraz energię – ok. 14%, a także marża producenta – ok. 9%. – Nie jest tak, że jeden z czynników jest głównym winowajcą wysokich cen. Obecnie cały czas drożeje energia oraz transport, co podnosi również ceny surowców. Jeśli obecna sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie, to na początku roku możemy spodziewać się nieznacznych wzrostów cen i tak już drogiego pieczywa, które – miejmy nadzieję – będą w kolejnych miesiącach wyhamowywać – dopowiada ekspertka z Uniwersytetu WSB Merito.

Podsumowując, Jacek Górecki zwraca uwagę na jeszcze jeden niewymieniony wyżej czynnik. Prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa ostrzega, że obawy budzi jakość pszenicy z tegorocznych zbiorów. To może wpłynąć zarówno na jakość produktów gotowych, jak i ich cenę. Ekspert przewiduje, że sytuacja ta potrwa co najmniej do kolejnych zbiorów, które dopiero mają szansę dostarczyć nam pszenicę lepszej jakości. Wszystko zależy od warunków pogodowych, na które nikt nie wpływu i są one nieprzewidywalne.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

REKLAMA

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA

Coraz większe kłopoty polskich firm z terminowym płaceniem faktur. Niewypłacalnych firm przybywa w zastraszającym tempie

Kolejny rekord niewypłacalności i coraz większa świadomość polskich firm. Od stycznia do końca września 2025 roku aż 5215 polskich firm ogłosiło niewypłacalność. To o 17% więcej niż w tym samym okresie w 2024 roku i o 39% więcej niż po pierwszym półroczu 2025 roku.

Gdy motywacja spada. Sprawdzone sposoby na odzyskanie chęci do działania

Zaangażowanie pracowników to nie tylko wskaźnik nastrojów w zespołach, lecz realny czynnik decydujący o efektywności i kondycji finansowej organizacji. Jak pokazuje raport Gallupa „State of the Global Workplace 2025”, firmy z wysokim poziomem zaangażowania osiągają o 23 proc. wyższą rentowność i o 18 proc. lepszą produktywność niż konkurencja. Jednocześnie dane z tego samego badania są alarmujące – globalny poziom zaangażowania spadł z 23 do 21 proc., co oznacza, że aż czterech na pięciu pracowników nie czuje silnej więzi z miejscem pracy. Jak odwrócić ten trend?

REKLAMA