REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Głos biznesu już od lat jest przez polityków pomijany

przedsiębiorca
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie są słyszani przez polityków. Szybko zmieniające się regulacje, często wprowadzane bez konsultacji z przedsiębiorcami są tego najlepszym przykładem. Na problem zwraca uwagę Zbigniew Jakubas. Szef Grupy Multico i jeden z najbogatszych Polaków. Czy jest szansa, że po wyborach coś się zmieni?

Nikt nie słucha przedsiębiorców

– Powiem brutalnie: wolałbym, żeby politycy w ogóle nie mieszali się do gospodarki, żeby nam nie szkodzili i nie przeszkadzali. Mam 40 lat doświadczeń biznesowych, zaczynałem w 1978 roku, czyli jeszcze za komuny i tak naprawdę nigdy nie spotkałem się z jakąś estymą polityków wobec biznesu. Oni wszystko wiedzą najlepiej, pozjadali wszystkie rozumy, ale przychodzą do nas po pieniądze przed wyborami i wtedy są bardzo mili. A kiedy już wygrywają, to mówią: nie no, biznes jest niepotrzebny, my najlepiej wiemy jak rządzić krajem. Niestety, buta polityków jest niebywała i tak naprawdę w polskim systemie politycznym, we współpracy z politykami biznes nigdy nie miał głosu, nigdy nie był słuchany. Tu nie ma partnerskich rozmów, partnerskiej wymiany myśli, partnerskiego podejścia – mówi agencji Newseria Biznes Zbigniew Jakubas, prezes zarządu Grupy Kapitałowej Multico.

REKLAMA

REKLAMA

Ostatni „Barometr prawa” Grant Thornton pokazuje, że w 2022 uchwalono w Polsce prawie 32 tys. stron nowych przepisów, ustaw, umów i rozporządzeń. To o 52 proc. więcej niż w 2021 roku i o 113 proc. więcej niż w 2020 roku. Przedsiębiorcy, którzy chcieliby w ubiegłym roku na bieżąco śledzić te zmiany i czytać wszystkie nowe akty prawne, musieliby każdego dnia roboczego poświęcić na to 2 godziny i 10 minut. Vacatio legis, czyli czas dla firm na przygotowanie się do nowo wprowadzanych zmian, też jest coraz krótszy: w ubiegłym roku przeciętna ustawa gospodarcza wchodziła w życie po 31 dniach od jej opublikowania, a rozporządzenie – po siedmiu dniach. Jeszcze dekadę temu było to odpowiednio 53 i 20 dni.

Eksperci wskazali przy tym, że jakość i standardy stanowienia tego prawa nadal budzą wątpliwości, czego symbolem stała się wprowadzona w 2022 roku reforma podatkowa Polski Ład, będąca modelowym przykładem tego, jak nie tworzyć przepisów – w pośpiechu, bez prawdziwych konsultacji, bez analizy i bez czasu dla firm na przygotowanie się do zmian.

Zmieniające się regulacje prawne bolączką polskiego biznesu

Jak podkreśla szef Grupy Multico, to właśnie jakość prawa, szybko zmieniające się regulacje i przeciągające się procedury administracyjne, które wydłużają procesy inwestycyjne o całe lata, pozostają od dawna jedną z największych bolączek polskiego biznesu.

REKLAMA

– Mamy w Polsce idiotyczne regulacje formalno-prawne. Dla przykładu, jeśli firma chce postawić jakiś budynek, to przejście przez całą „ścieżkę zdrowia”, czyli przez wszystkie problemy – „wuzetki”, pozwolenia, operaty środowiskowe, ekolodzy po drodze – trwa lata całe. My 160-metrowy wieżowiec Mennica Legacy Tower wybudowaliśmy w trzy lata, a wszystkie zgody trwały z sześć lat. Na Pradze kupiliśmy teren w 2010 roku i dopiero teraz budujemy 10 budynków, a tam już powinno być gotowe całe osiedle. Przejście całej tej procedury urzędniczej, którą mamy w Polsce, to jest droga przez mękę – mówi Zbigniew Jakubas.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jak pokazują statystyki GUS, w 2022 roku przeciętny czas trwania budowy nowego budynku mieszkalnego (liczony od daty jej rozpoczęcia do momentu oddania budynku do użytkowania) zwiększył się o 1,5 miesiąca w stosunku do roku poprzedniego i wyniósł 42,5 miesiąca. Natomiast jeszcze w 2018 roku, przed pandemią, ten czas wynosił 39,6 miesiąca. Problem w tym, że znacznie więcej czasu – średnio 3 do nawet 10 lat – zajmuje też przygotowanie takiej inwestycji.

– Potrzebne jest uporządkowanie tych idiotycznych procedur, które przeszkadzają przedsiębiorcom, bo na końcu i tak płacą za to ludzie – mówi Zbigniew Jakubas. – Tak długie procedury skutkują tym, że cena inwestycji rośnie i potem wszyscy się dziwią, dlaczego jest tak drogo. Ale jak ma być taniej? Uwolnijmy tereny m.in. w Warszawie – i to nie jest tylko mój apel do rządzących – i wprowadźmy zasadę, że na każdym takim terenie to, co nie jest zabronione, jest dozwolone, a zwłaszcza w mieszkaniówce. W efekcie ceny mieszkań w Warszawie spadną o 20–30 proc.

Jak pobudzić rynek mieszkaniowy w Polsce

Z październikowej analizy HRE Investment Trust, opracowanej na podstawie danych GUS i Otodom Analytics, wynika, że w Polsce oferta mieszkań na sprzedaż topnieje w oczach, a ceny nieruchomości wciąż rosną. W samym sierpniu br. deweloperzy na siedmiu największych rynkach sprzedali 5,4 tysięcy mieszkań, dwa razy więcej niż rok wcześniej. Analitycy oszacowali, że aby popyt zrównoważył się z podażą, w ofercie sprzedażowej deweloperów na tych siedmiu rynkach powinno być lekko licząc 60–90 tys. lokali, co odpowiada rocznej czy nawet półtorarocznej sprzedaży. Tymczasem dane Otodom Analytics sugerują, że na koniec września br. było ich tylko nieco ponad 37 tys., czyli dwa–trzy razy mniej. Aby poprawić sytuację potrzebni są deweloperzy, którzy zaoferują więcej lokali na sprzedaż. W przeciwnym razie – jeśli aktywność firm budujących mieszkania trwale nie wzrośnie – to równowagę pomiędzy popytem i podażą będzie musiała przywrócić wyższa cena.

– Aby pobudzić mieszkaniówkę, trzeba po prostu zderegulować zasady przyznawania pozwoleń, zderegulować też po części działania ekologów, którzy – czasem przez swoje różne interesiki – zaskarżają pozwolenia na budowę i potem opóźnienia trwają miesiącami czy latami. W miastach, gdzie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, trzeba też uwolnić tereny pod mieszkaniówkę, bo już w tej chwili ceny mieszkań w stosunku do wynagrodzeń są w Polsce faktycznie relatywnie wysokie – mówi inwestor.

Nazbyt rozbudowane procedury administracyjne praz niejasne, skomplikowane i według polskich przedsiębiorców nieprzychylne im przepisy prawa już od kilku lat plasują się w czołówce barier dla prowadzenia działalności gospodarczej, obok wysokich podatków i kosztów pracy. Coraz większą przeszkodą jest również niestabilność tego prawa: jeszcze w 2019 roku na ten czynnik wskazywało 36 proc. firm, obecnie ten odsetek wynosi już 51 proc. – pokazało tegoroczne badanie przeprowadzone na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Wynika z niego również, że w sektorze handlu aż siedmiu na dziesięciu przedsiębiorców wskazuje na skomplikowanie prawa gospodarczego i podatkowego jako poważną barierę w ich działalności.

– Niestabilność prawa i opresyjność tego prawa – zwłaszcza w systemie skarbowym – to są największe problemy, odkąd ja pamiętam ten kraj. Premier Morawiecki obiecywał nam, że system fiskalny będzie bardziej przyjazny, ale nic się nie zmieniło. On był opresyjny i jest taki nadal – mówi Zbigniew Jakubas.

Jak ocenia, jesienne wybory parlamentarne i nowa kadencja Sejmu raczej nie przyniosą w tym zakresie żadnej zmiany.

– Nie spodziewam się, że po wyborach coś się zmieni w zakresie prowadzenia biznesu. Obawiamy się za to, że te wszystkie obietnice wyborcze, gdyby zostały spełnione, spowodują gigantyczne rozdawnictwo, zadłużenie kraju i inflację – mówi Zbigniew Jakubas. – Mam nadzieję, że to są tylko obietnice, ponieważ niestety inflacja sama nie będzie spadać. Nie ma na to szans, bo pewne koszty wciąż rosną. Nie wierzę w to, że w ciągu dwóch–trzech lat z niej wyjdziemy. W tej chwili, po ośmiu latach, znowu jesteśmy w pułapce nadmiernego zadłużenia, z którego trzeba będzie wychodzić, bo inaczej będziemy mieć kolejny problem z Unią Europejską. W związku z tym ja chciałbym rozumnego rządzenia tym krajem, nic więcej. Natomiast w zakresie przepisów i prowadzenia biznesu nie wierzę, że cokolwiek po wyborach zmieni się in plus. Ktokolwiek je wygra, będzie znowu zajęty sobą, a biznes i gospodarka będzie zostawiona sama sobie. Ale my sobie poradzimy, niech nam tylko politycy nie przeszkadzają i czasami nas posłuchają.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

REKLAMA

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

REKLAMA

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA