REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Drożeją pasty do zębów, więc Polacy oszczędzają na higienie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Polacy oszczędzają na środkach higieny jamy ustnej
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Produkty przeznaczone do higieny jamy ustnej zdrożały w sklepach średnio o 6,5% rdr. Wzrost cen nie pozostaje też bez wpływu na stan uzębienia Polaków. Wyraźnie widać, że rośnie grupa osób, która przez podwyżki zaczęła ograniczać takie zakupy. To staje się niebezpiecznym trendem, szczególnie dla zdrowia.

Co zdrożało najbardziej

Z analizy UCE RESEARCH i Hiper-Com Poland wynika, że w I kwartale 2023 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2022 r. art. do higieny jamy ustnej (pasty, szczoteczki do zębów oraz płyny do płukania ust) rdr. zdrożały średnio o 6,5%, czyli mniej niż np. produkty spożywcze. Tak wynika z obserwacji ponad 5 tys. cen detalicznych z ponad 34 tys. sklepów. 

REKLAMA

REKLAMA

W omawianym okresie wszystkie trzy kategorie produktów zdrożały, a najbardziej – płyny do płukania ust, których średnia cena rdr. wzrosła o 11,2%. Pasty do zębów podrożały o 7,1% rdr. Najmniejszy wzrost dotyczy szczoteczek – o 1,1% rdr. Może to wynikać z licznych promocji, którymi były one objęte w 2023 roku. 

– Wzrost cen na poziomie nieco ponad 6% rdr. nie wydaje się zbyt duży, patrząc choćby na to, o ile poszły w górę ceny żywności i napojów. Ta różnica jest blisko 4-krotna. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że jest to dość wrażliwa konsumencko grupa towarów. Chociaż ze względów zdrowotnych powinna być traktowana jako kategoria pierwszej potrzeby, ale wcale tak nie jest. Obserwując rynek, mam wrażenie, że na tego typu artykułach, podobnie jak na wielu innych, Polacy zaczęli oszczędzać w czasach mocno inflacyjnych – komentuje Julita Pryzmont z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland.

W jej przekonaniu, retailerzy nie stawiają takiego nacisku na marże na ww. art. i to może tłumaczyć fakt, że ceny past, szczoteczek i płynów rosły znacznie wolniej niż wielu innych produktów na rynku. Ekspertka wyjaśnia też, dlaczego w badanym zestawie najbardziej zdrożały płyny do płukania jamy ustnej i pasty, a ceny szczoteczek praktycznie nie drgnęły.

REKLAMA

– Płyny do płukania mogły iść najbardziej w górę, ponieważ w całym analizowanym zestawie to właśnie one są dużo rzadziej kupowane przez Polaków niż pasty do zębów. I dlatego z dużym prawdopodobieństwem retail tym ruchem chciał sobie trochę zrekompensować straty. Natomiast szczoteczki do zębów to produkty, które naprawdę rzadko schodzą. Dlatego sklepy nie podniosły tutaj tak mocno cen – stwierdza Julita Pryzmont.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W sklepach jest coraz mniej promocji

Analiza objęła też pierwsze kwartały 2023 r. i 2022 r. w zakresie ponad 3,8 tys. promocji pochodzących z 712 gazetek sieci handlowych. W obu omawianych okresach najwięcej akcji promocyjnych produktów do higieny jamy ustnej przeprowadziły drogerie i apteki, a najrzadziej obniżki cen zdarzały się w sklepach typu cash&carry.

– Dla zobrazowania sytuacji można wskazać, że w I kwartale zeszłego roku drogerie i apteki zorganizowały 568 promocji na pasty do zębów, a sklepy cash&carry – zaledwie 48. Na tym tle wyróżniającą się kategorią okazały się szczoteczki do zębów, które rok temu doczekały się tylko trzech promocji w sklepach cash&carry, a od stycznia do marca 2023 roku było ich 10. Oznacza to wzrost o 233 proc. Dyskonty również chętniej włączały szczoteczki do promocji – wzrost z 32 do 49. Podobną taktykę obrały drogerie i apteki – wzrost ze 104 promocji do 130, a także supermarkety – z 53 do 57. To jednak wyjątek, bo dwa pozostałe rodzaje produktów przeznaczonych do higieny jamy ustnej były obejmowane promocjami rzadziej niż rok wcześniej – relacjonują autorzy badania.

Ekspertka z Hiper-Com Poland jest zdania, że malejąca liczba promocji na pasty i płyny wynika z tego, iż sieci handlowe nie traktują tych towarów jako artykułów pierwszej potrzeby. Dlatego liczba rabatów jest sukcesywnie ograniczana.

– Ogólnie w sklepach rdr. ubywa promocji i akurat w tym przypadku to nie jest nic dziwnego. Sam spadek o ponad 12% też mieści się w średniej innych kategorii. Z kolei to, że najwięcej promocji ubyło w przypadku płynów do płukania i past do zębów, jest ściśle powiązane ze wzrostami cen tych produktów – dodaje ekspertka.

Podsumowując dane o liczbie promocji, Julita Pryzmont zwraca uwagę na to, że jeżeli konsumenci chcą kupić w promocji ww. asortyment, to w głównej mierze znajdą go w dyskontach. Wyjątek dotyczy szczoteczek, po które warto udać się do sieci typu cash&carry lub drogerii bądź apteki.

Polacy ograniczają mycie zębów, bo pasty są drogie

Danym ze sklepów przyjrzał się też dr n. med. Piotr Przybylski z kliniki IMPLANT MEDICAL, który twierdzi, że w ostatnim czasie obserwuje zależność między cenami artykułów do higieny jamy ustnej a częstotliwością korzystania z nich. Z jego relacji wynika, że pacjenci już wprost przyznają się do tego, iż ograniczają korzystanie z tego typu asortymentu. 

– Coraz częściej obserwuję, że przez drożynę w sklepach Polacy zaczynają oszczędzać na własnym zdrowiu. Dla przykładu, rzadziej myją zęby, bo pasty są drogie. Często też sami przed sobą próbują się tłumaczyć, że skoro wcześniej myli zęby 2-3 razy dziennie, a teraz jedno mycie ominą, to przecież nic się nie stanie. Ale to nie takie proste. O zęby trzeba dbać stale i nie oszczędzać na tym, bo choroby uzębienia są groźne dla zdrowia. Zdarza się też, że pacjenci mówią, iż przez ogólną drożyznę przestali np. płukać jamę ustną płynami. I powiem szczerze, że jako stomatologa to mnie przeraża i niezwykle smuci – przyznaje dr Przybylski.

Ekspert, komentując ww. analizę, przypomina też medialne doniesienia dot. tego, że rośnie grono pacjentów, którzy decydują się, np. na wyrwanie zęba, gdyż nie są w stanie podjąć leczenia. Jednak jak podkreśla dr Przybylski, na pastach i płynach oszczędzać nie należy, bo prędzej czy później to się na nas zemści. To samo tyczy się szczoteczek do zębów. 

Wielu pacjentów deklaruje, że nie będzie oszczędzać na pastach i płynach, ale na szczoteczce – już tak. Jednak to duży błąd. Manualną szczoteczkę trzeba regularnie wymieniać co 3 miesiące. Inaczej nie spełni swojego zadania, a wręcz może nawet zaszkodzić. Warto o tym pomyśleć zawczasu. Dzięki temu w przyszłości zaoszczędzimy nie tylko sporo bólu, ale też pieniędzy, np. na leczenie uzębienia lub innych poważnych chorób – ostrzega ekspert z IMPLANT MEDICAL.

Do powyższego Julita Pryzmont dodaje, że z wewnętrznych badań jednego z importerów tego typu asortymentu wynika, iż większość Polaków wymienia swoją manualną szczoteczkę dopiero wtedy, kiedy dotychczasowa mocno się zużyje. Z reguły następuje to nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od pierwszego użycia. Korzystanie z tej samej szczoteczki dłużej niż rok też nie należy do rzadkości.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Inforu

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: MondayNews

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA