REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ZUS zapłaci za całe chorobowe?

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Według złożonego w Sejmie poselskiego projektu zmian w Kodeksie pracy koszty choroby pracownika mają być od początku i w całości finansowane przez ZUS. Obecnie przez pierwsze 33 dni ciężar ten spoczywa na pracodawcy. Według BCC jest to rozwiązanie ciekawe, które zmniejszałoby istotnie koszty pracy, ale powinno być wprowadzane stopniowo.

Złożony w Sejmie przez posłów Ruchu Palikota projekt zmian m.in. w Kodeksie pracy zakłada likwidację wynagrodzenia chorobowego i wprowadzenie zasady, że koszty choroby pracownika będą finansowane od początku i w całości z systemu ubezpieczeń społecznych. Zasiłek chorobowy z ZUS przysługiwałby pracownikom od pierwszego dnia nieobecności z powodu choroby, a nie tak jak ma to miejsce obecnie - od dnia 34.

REKLAMA

Celem proponowanych zmian jest zmniejszenie wysokich kosztów pracy ponoszonych przez pracodawców i zlikwidowanie jednego z największych obciążeń finansowych pracodawców - konieczności wynagradzania pracownika w pierwszych tygodniach jego nieobecności w pracy na skutek choroby.

- Z punktu widzenia przedsiębiorcy jest to pomysł bardzo interesujący - mówi Agencji Informacyjnej Newseria Witold Michałek, ekspert Business Centre Club.

Uważa jednak, że należy zastanowić się nad tym, na ile jest to pomysł realny.

- Pomysł ten powinien być wprowadzany stopniowo - uważa Witold Michałek. - Początkowo pierwszy dzień, dwa lub trzy nieobecności powinny być w ogóle zwolnione z wszelkiego rodzaju wynagrodzeń po to, aby pracownicy nie nadużywali zwolnień lekarskich - dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ekspert BCC podkreśla, że konieczność płacenia przez pracodawców wynagrodzenia chorobowego odczuwają najmocniej małe przedsiębiorstwa.

- Jeżeli firma jest mała i ma tylko kilku pracowników, za których musi płacić, kiedy nie pracują, jest to koszt olbrzymi - podkreśla Witold Michałek. - W większych firmach koszty te, mimo że statystycznie rosną ze względu na to, że więcej osób może przebywać na zwolnieniach, ale proporcjonalnie do ogólnej liczby pracowników są one mniejsze.

Jest tak między innymi dlatego, że w większej firmie pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań osoby nieobecnej innym pracownikom.

Proponowane w nowelizacji przeniesienie obowiązku płacenia „chorobowego” na ZUS ma także na celu zwiększenie kontroli Zakładu nad prawidłowością zwolnień lekarskich.

REKLAMA

- ZUS prowadzi kontrolę prawidłowości zwolnień lekarskich na bieżąco - zapewnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jacek Dziekan, rzecznik ZUS. - Kontroli podlega zarówno prawidłowość wystawienia zwolnienia lekarskiego, a także to, czy pracownik prawidłowo je wykorzystuje.

Chodzi tu o sprawdzenie, czy zwolnienie lekarskie jest wystawione osobie rzeczywiście chorej, a także, czy pracownik wykorzystuje zwolnienie lekarskie zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli np. czy nie pracuje w tym czasie dla innego pracodawcy.

- W przypadku pracodawców małych i średnich zatrudniających do 20 osób taką kontrolę ma prawo przeprowadzić upoważniony do tego pracownik ZUS. Natomiast w przypadku pracodawców większych, zatrudniających powyżej 20 osób taką kontrolę, czy pracownik danej firmy, robi to co powinien na zwolnieniu lekarskim może przeprowadzić upoważniony przez pracodawcę pracownik - wyjaśnia Jacek Dziekan.

Kontrole ZUS wykazują, że średnio co dziesiąte zwolnienie lekarskie ma jakąś wadę.

- Nie zawsze to jest, mówiąc kolokwialnie, zwolnienie „lewe”, są to bardzo różne sytuacje. Wśród tych 10 procent wadliwych zwolnień lekarskich zdarzają się zwolnienia, które rzeczywiście można uznać za wyłudzone. Ale są też różnego typu inne sytuacje. Lekarz wypisując zwolnienie lekarskie na daną chorobę nie mógł przewidzieć, że pacjent szybciej wróci do zdrowia niż wrócił. Częściej są sytuacje takie, w których lekarz mógł błędnie ocenić możliwości rekonwalescencji wypisując np. na zwykłe przeziębienie czterotygodniowe zwolnienie - tłumaczy rzecznik ZUS.

Wykrycie wyłudzenia zasiłku chorobowego oznacza wstrzymanie jego wypłaty dla pracownika.

REKLAMA

- Mogą zdarzyć się też takie sytuacje, w których zażądamy zwrotu zasiłku chorobowego. Jeżeli udowodnimy, że ten zasiłek został wyłudzony to możemy żądać zwrotu tych pieniędzy, które zostały wypłacone. Osobną kwestią są oczywiście konsekwencje, jakie pracodawca może wyciągnąć w stosunku do pracownika na podstawie Kodeksu pracy. Ale to już nie jest kompetencja ZUS - podkreśla Jacek Dziekan.

Pracodawca ma prawo zwolnić z pracy pracownika, który wykorzystuje zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego przeznaczeniem, może być to także zwolnienie dyscyplinarne. Osobne konsekwencje wypisywania „lewego” zwolnienia lekarskiego obejmują lekarzy.

- Najbardziej drastyczną konsekwencją może być wstrzymanie upoważnienia wydawanego przez ZUS do wypisywania zwolnień lekarskich - mówi rzecznik ZUS.

W 2011 roku, w wyniku kilkudziesięciu tysięcy kontroli zwolnień lekarskich, ZUS cofnął lub wstrzymał zasiłki chorobowe na kwotę 150 mln zł.

Obecne pracodawcy mają obowiązek płacenia pracownikowi niezdolnemu do pracy na skutek choroby wynagrodzenie za czas choroby przez pierwsze 33 (lub 14, jeśli pracownik ukończył 50. rok życia) dni. Dopiero po upływie tego okresu, czyli począwszy od 34. (lub 15. w przypadku pracowników, którzy ukończyli 50. rok życia) dnia niezdolności do pracy spowodowanej chorobą, pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy, którego płatnikiem jest ZUS. Oznacza to, że znaczny ciężar finansowania chorób pracowników spoczywa na pracodawcach. W praktyce większość pracowników nie choruje w ciągu roku dłużej niż 33 dni, a choroby przewlekłe występują sporadycznie.

Szacuje się, że obecnie pracodawca do każdej złotówki, którą wypłaca do kieszeni pracownika, musi jeszcze dołożyć - na rzecz państwa - średnio 70 groszy w postaci różnych podatków i składek.




 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sztuczna inteligencja. McKinsey: Tylko 1 proc. menedżerów określa wdrożenia AI w swoich organizacjach jako dojrzałe

Choć zastosowanie gen-AI w 2024 r. znacząco wzrosło, a 78 proc. respondentów deklarowało w ub.r. użycie co najmniej jednej funkcji biznesowej tego rozwiązania w porównaniu do 55 proc. rok wcześniej, to jedynie 1 proc. menedżerów określa wdrożenie AI w ich w organizacjach jako dojrzałe.

Obligacje korporacyjne: wciąż wysoki popyt u inwestorów

W pierwszym kwartale tego roku emitenci przeprowadzili cztery publiczne emisje obligacji korporacyjnych o wartości 286,5 mln zł. Popyt inwestorów ponownie przekroczył wartość emisji i wyniósł 747 mln zł, a średni poziom redukcji dla emisji sięgnął 44 proc.

Przedsiębiorcy na całym świecie już nie patrzą w przyszłość optymistycznie

Spada poziom optymizmu przedsiębiorców na świecie. Powodem niepewność i nieprzewidywalność w globalnym handlu i wysokie stopy procentowe, tak wynika z przeprowadzonego przez Dun & Bradstreet badania na próbie ponad 10 tys. przedsiębiorców.

Wystawianie faktur przez freelancerów w 2025 r. Zasady, narzędzia, terminy, opłaty, najczęstsze błędy przy wystawianiu faktur

Praca freelancera daje dużą swobodę – pozwala samodzielnie zarządzać czasem, projektami i klientami. Z tą niezależnością wiąże się jednak także odpowiedzialność za kwestie formalne, takie jak wystawianie faktur. Kto może wystawiać faktury jako freelancer? Co powinno znaleźć się na fakturze? Jakie są najczęstsze błędy?

REKLAMA

Susza rolnicza może w tym roku być wcześniej

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że susza rolnicza może w tym roku rozwinąć się wcześniej. W raporcie podał także, ze prognozy dotyczące opadów są optymistyczne.

Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

REKLAMA

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

REKLAMA