REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmom kryzys niestraszny. Nie zamierzają zwalniać

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Gwałtownych ruchów na rynku pracy raczej nie będzie. Małe i średnie przedsiębiorstwa wprawdzie do końca roku nie będą zbyt chętnie zatrudniać, ale i nie planują zwolnień. Z badania PKPP Lewiatan wynika, że 80 proc. firm zamierza utrzymać zatrudnienie na dotychczasowym poziomie, o ile pozwolą im na to warunki gospodarcze. – To dobra wiadomość dla rynku pracy i całej gospodarki – ocenia główna ekonomistka Konfederacji Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Co ósma polska firma planuje w tym roku zwiększyć zatrudnienie, a dziewięć proc. firm zamierza likwidować miejsca pracy.

REKLAMA

 - Ogromna część małych i średnich przedsiębiorstw (70-80 proc.) mówi o tym, że nic się nie zmieni w 2012 roku i że utrzymają zatrudnienie na takim poziomie, na jakim było w 2011 roku - opisuje wyniki ankiety Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Jej zdaniem, są to optymistyczne dane, które pozwalają wierzyć w to, że nie grozi nam nagły wzrost bezrobocia.

 - Jeśli mamy do czynienia z osłabieniem gospodarczym i ogromną niepewnością tego, co się może wydarzyć w drugiej połowie roku i w 2013 roku, a firmy jednocześnie deklarują, że nie będą zwalniać, to należy czytać tę informację pozytywnie - mówi ekspertka PKPP Lewiatan. - To jest niebywale ważne z punktu widzenia całej gospodarki.

Jak podkreśla, rosnące bezrobocie może wpływać na decyzje konsumentów, nawet jeśli bezpośrednio ich nie dotyczy. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

 - Jeśli nawet mamy pracę, nasze wynagrodzenie wzrosło, ale rośnie bezrobocie, to zaczynamy się niepokoić. Zwiększamy naszą ostrożność, zmniejszamy naszą skłonność do konsumpcji, a to natychmiast się to przekłada na dane o konsumpcji, która tworzy PKB - wyjaśnia Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Szczególnie, że wzrost wynagrodzeń jest niewielki ze względu na utrzymującą się na dość wysokim poziomie inflację.

Słabnąca konsumpcja i coraz większa skłonność klientów do oszczędzania powodują, że narażeni na ryzyko zwolnień są m.in. pracownicy handlu hurtowego i detalicznego, czyli np. sprzedawcy, kasjerzy czy pracownicy magazynowi.

REKLAMA

 - To, że klienci, nie chcąc rezygnować z zakupów, szukają lepszych, atrakcyjniejszych cenowo ofert oznacza, że przenoszą się do większych sklepów. To wiąże się z mniejszym popytem w niewielkich podmiotach i one się bardzo niepokoją, jakie mogą być tego konsekwencje, sygnalizując, że albo mniejsze firmy handlowe już  zwolniły pracowników albo będą musiały ich zwolnić w drugiej połowie roku - tłumaczy Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Wśród przedsiębiorców, ankietowanych przez Lewiatana, a operujących w handlu, duża cześć już zmniejszyła zatrudnienie, ograniczając w ten sposób koszty działania. Inni na razie się nad tym zastanawiają, ale nie wykluczają podjęcia podobnych kroków w drugiej połowie tego roku.  

Z badania PKPP Lewiatan wynika, że w pozostałych branżach jest nadwyżka firm, które deklarują zamiar zatrudnianie nad tymi, które zamierzają zwalniać. Na uwagę zasługują tu firmy, świadczące m.in. usługi doradcze. 

 - To jest np. sektor związany z działalnością profesjonalną, wszelkiego rodzaju doradztwo podatkowe czy związane z prowadzeniem działalności gospodarczej - mówi ekonomistka PKPP Lewiatan tłumacząc to tym, że w dobie kryzysu potrzeba nam wsparcia fachowców po to, by lepiej orientować się w niepewnej sytuacji gospodarczej.

Wśród małych firm, świadczących tego typu usługi rośnie popyt, co pozwala mieć nadzieję, że będą zwiększać zatrudnienie i poziom wynagrodzeń.

 - Drugim takim sektorem jest komunikacja i informacja - mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek. -Czyli mamy tutaj telekomunikację, internet oraz usługi związane z informatyką. 

Zdaniem ekonomistki, wzrost zapotrzebowania na takie usługi jest zrozumiały ze względu na potrzebę szukania oszczędności w firmach, a np. komputeryzacja pewnych procesów pozwala zoptymalizować koszty działania.

W wynikach badania Konfederacji odnotowano różnice nie tylko w poszczególnych branżach, ale również i w regionach kraju. Okazuje się, że w najlepszej sytuacji są przedsiębiorcy z Wielkopolski.

 - Spory odsetek małych i średnich firm mówi tu o tym, że szykuje się do zwiększenia zatrudnienia lub już to zatrudnienie zwiększyło - zapewnia ekonomistka Konfederacji.

Przyjęcie nowych pracowników planuje ok. 26 proc. wielkopolskich firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, co przy zaledwie 7,6 proc. planujących redukcję personelu, daje najlepszy wynik w Polsce.

REKLAMA

Odwrotnie niż w Zachodniopomorskiem, gdzie co piąty przedsiębiorca przewiduje konieczność zwolnień, a tylko co dziesiąty z nadzieją patrzy w przyszłość, planując w najbliższy czasie dodatkową rekrutację na niektóre stanowiska. 
  
 - W części tych firm zwolnienia już się dokonały. Istnieje także w tych firmach ryzyko związane z podnoszeniem wynagrodzeń i trudno się spodziewać, że te wynagrodzenia będą rosły, nawet specjalistom. Pewnie działa tu bliskość rynku niemieckiego i osłabienie sytuacji na tym rynku. Sporo firm w Zachodniopomorskiem współpracuje z rynkiem niemieckim. To ma takie negatywne konsekwencje - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Według badania PKPP Lewiatan, zdecydowana większość pracodawców chce w ciągu najbliższych 2-3 lat inwestować w rozwój zawodowy pracowników, nie akceptując jednocześnie większych rotacji wśród personelu, którym zarządzają.



Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

REKLAMA

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

REKLAMA

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

Małe firmy z dużymi obawami przed kolejnym wysokim wzrostem płacy minimalnej

Duże wzrosty płacy minimalnej w ostatnich latach hamują wzrost małych i średnich firm. Poza bezpośrednim obciążeniem kosztami pracowniczymi oznaczają dla przedsiębiorców skokowy wzrost koszt w postaci coraz wyższych składek ZUS.

REKLAMA