ARP firmom w upadłości może udzielać pomocy na ratowanie i na restrukturyzację
REKLAMA
Dodał, że wykup obligacji jest możliwy na warunkach rynkowych jedynie wobec spółek nie będących w stanie upadłości.
REKLAMA
"ARP spółkom w upadłości może jedynie udzielać pomocy na ratowanie, a następnie na restrukturyzację. To wymaga zgody Komisji Europejskiej. Wykup obligacji jest jedynie możliwy na warunkach rynkowych, wobec spółek nie będących w stanie upadłości" - powiedział Góra.
Dodał, że w przypadku pomocy na ratowanie kwota wliczana jest według określonego wzoru. Następnie składany jest wniosek do Komisji Europejskiej, która ma dwa miesiące na jego rozpatrzenie. W międzyczasie spółka jest zobowiązana do przygotowania programu restrukturyzacji, który może zakładać m.in. sprzedaż części aktywów.
"Procedura jest dość długa. ARP dysponuje środkami publicznymi, ich użycie wymaga zachowania wszelkich procedur" - powiedział.
Wyjaśnił, że inne formy wsparcia są możliwe w przypadku spółek, które posiadają zdolność kredytową.
REKLAMA
"W tym przypadku możliwe są inne formy wsparcia, jak zakup obligacji czy podmiotów z grupy. Ale nie możemy przeprowadzić transakcji, jeśli nie udowodnimy, że jest ona przeprowadzona na zasadach komercyjnych. I tu również musimy przedstawić dowody Komisji Europejskiej" - powiedział Góra.
"Gdyby pojawił się w takim przypadku inny inwestor rynkowy, który zaangażowałby się w transakcję wraz z ARP na tych samych zasadach, to byłby to dowód na to, że transakcja przeprowadzona jest na warunkach rynkowych" - dodał.
W środę minister skarbu Mikołaj Budzanowski informował dziennikarzy, że rozważana jest pomoc dla PBG albo przez pomoc publiczną (w wysokości 385 mln zł), albo przez wykup spółek z grupy przez ARP. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta. Minister dodał, że możliwe byłoby również udzielenie pomocy Polimeksowi.
REKLAMA
Z kolei wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak w środę rano w telewizji TVN CNBC mówił, że państwo powinno zaangażować się w restrukturyzację firm budowlanych np. poprzez objęcie emisji obligacji spółek, które mają problemy z płynnością, wskazując m.in. na PBG, które - jego zdaniem - potrzebuje ok. 0,5 mld zł by odzyskać płynność. Sugerował, że emisja mogłaby być przeprowadzona "nawet na warunkach bardziej surowych niż przeciętne na rynku".
Na początku czerwca zarządy PBG, Hydrobudowy i Aprivii, spółek należących do grupy PBG, podjęły uchwały o złożeniu wniosków o ogłoszenie upadłości układowej, podając, że bezpośrednią przyczyną decyzji były przeciągające się rozmowy z bankami na temat finansowania grupy. Sąd ogłosił już upadłość PBG i Hydrobudowy.
REKLAMA
REKLAMA