Firmy bankrutują przez cudze długi
REKLAMA
REKLAMA
Przedsiębiorcy z sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw pytani przez Krajowy Rejestr Długów (KRD) wskazywali, że w grupie najpoważniejszych barier, na które napotkali przy zakładaniu firmy i prowadzeniu jej w pierwszym okresie, były braki w wiedzy prawno-podatkowej (58 proc. badanych) oraz niewystarczająca wiedza o prowadzeniu firmy (30 proc.). "Nowi przedsiębiorcy, zwłaszcza młodzi, są pełni zapału i wiary, że zdobędą świat. I w tym swoim entuzjazmie zapominają, że ten świat wokół nie zawsze bywa przyjazny, brakuje im też niezbędnej wiedzy" - ocenił cytowany w komunikacie wiceprezes KRD Jakub Kostecki.
REKLAMA
Dodał, że prowadzenie biznesu jest jak gra w szachy: trzeba umieć przewidywać kilka ruchów do przodu i znać reguły gry. "Dlatego postanowiliśmy uruchomić program Bezpieczny Debiut w ramach Społecznej Odpowiedzialności Biznesu, który ma pomóc nowopowstałym firmom przetrwać bezpiecznie pierwsze pół roku działalności" - powiedział.
Ideę poparło Ministerstwo Gospodarki obejmując akcję swoim patronatem. Do programu, który ruszył 1 marca, mogą przystąpić firmy, które zostały zarejestrowane w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Przez pół roku otrzymają bezpłatnie dostęp do usług KRD, ze szczególnym naciskiem na sprawdzanie, czy ich kontrahenci nie są dłużnikami.
"Z naszych danych wynika, że 32 proc. zadłużonych firm, które są notowane w Krajowym Rejestrze Długów, zostały dopisane przez ich stałych partnerów handlowych. To dowód na to, że warto nieustannie kontrolować kondycję finansową swoich kontrahentów" - przekonuje Kostecki.
Zamów książkę: Ryzyko bez tajemnic >>
REKLAMA
Z danych Rejestru Długów wynika, że na statystyczną firmę notowaną w KRD przypada 4,7 wierzyciela, a średni dług to 4,6 tys. zł. Jak twierdzą przedstawiciele KRD już taka kwota wystarczy, aby doprowadzić do bankructwa debiutującego przedsiębiorcę, który rozpoczyna i finansuje działalność w pierwszym okresie z oszczędności lub pieniędzy pożyczonych od rodziny.
Według danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej od 1 lipca 2011 r. do połowy stycznia br. zarejestrowano 135 tys. nowych firm. Przedstawiciele KRD oceniają, że znaczna grupa z tego grona nie przetrwa roku. "Nikt w Polsce nie analizuje dokładnie, jakie są przyczyny bankructwa nowopowstałych firm. Z naszego doświadczenia wynika jednak, że dość często ich powodem jest brak zapłaty za sprzedane towary lub usługi, co przy niewielkich środkach obrotowych uniemożliwia dalsze prowadzenie działalności. Liczymy na to, że dzięki programowi Bezpieczny Debiut skala tego zjawiska się zmniejszy" - stwierdził Kostecki.
REKLAMA
REKLAMA