Od nowego roku niepełnosprawni będą pracować dłużej
REKLAMA
W obecnym stanie prawnym czas pracy osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności wynosi 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo. Dłuższa praca jest możliwa w przypadku uzyskania zgody lekarza. Natomiast w pełnym wymiarze czasu pracy mogą być zatrudnione osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności.
REKLAMA
REKLAMA
Nowelizacja przewiduje wprawdzie powrót niepełnosprawnego do skróconego siedmiogodzinnego tygodnia pracy, ale na wniosek lekarza przeprowadzającego badania profilaktyczne pracowników lub - w przypadku jego braku - lekarza sprawującego opiekę nad osobą niepełnosprawną, który wyda stosowne zaświadczenie. Przy czym nie wiadomo jakie kryteria powinien spełniać pracownik, aby mógł pracować krócej.
Ponadto, zdaniem Wioletty Żukowskiej, eksperta Pracodawców RP, nowa regulacja nie przewiduje też żadnego mechanizmu kontroli lub odwołania od decyzji lekarza. Dlatego konieczne jest dookreślenie regulacji, tak aby przywilej krótszej pracy był adekwatny do potrzeb niepełnosprawnych pracowników i wpływał korzystnie na ich sytuację.
Należy podkreślić, że systematycznie spada liczba pracujących niepełnosprawnych. Dzieje się tak ze względu na negatywne skutki ograniczenia przywilejów przy angażu do pracy osób niepełnosprawnych oraz obniżenia dopłat do ich wynagrodzeń. Pracodawcy RP wyrażają nadzieję, że wydłużenie norm czasu pracy poprawi sytuację osób niepełnosprawnych na rynku pracy, wpłynie na ich konkurencyjność oraz przyczyni się do wzrostu zatrudnienia.
Nowymi przepisami zajmie się teraz Trybunał Konstytucyjny, gdyż NSZZ „Solidarność” zaskarżył ustawę. Prawdopodobnie Trybunał rozpatrzy wniosek o zbadanie zgodności z Konstytucją już w czasie obowiązywania tych nieprecyzyjnych przepisów.
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA