Możliwe zmiany w rozdziale praw do emisji CO2 na 2012 r.
REKLAMA
REKLAMA
31 marca resort zakończył zbieranie danych dotyczących emisji CO2 z poszczególnych instalacji uwalniających ten gaz. "Teraz dokonujemy oszacowań, jaki jest bilans. Okazuje się, że niewiele - ale jednak - zapotrzebowanie na emisję CO2 przekroczyło to, co było ozdzielone w KPRU (Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień do emisji CO2 - PAP)" - poinformował minister.
W kwietniu 2010 r. Komisja Europejska zatwierdziła przyjęty przez rząd polski plan rozdziału uprawnień do emisji CO2 na lata 2008-12. Polskie przedsiębiorstwa otrzymały prawo do łącznej emisji 08,5 mln ton dwutlenku węgla rocznie.
To przekroczenie emisji nierówno rozkłada się na branże, w najmniej korzystnej sytuacji jest energetyka, a w lepszej przemysł - podał.
REKLAMA
"Przyglądamy się obecnie tej sytuacji i być może zaproponujemy Radzie Ministrów na ostatni rok tego okresu rozliczeniowego zmodyfikowany KPRU" - stwierdził Kraszewski. Pole manewru umożliwia m.in. rządowa rezerwa emisji dla nowych instalacji.
Minister środowiska zapewnił, że nie będą zabierane uprawnienia tym zakładom, które poprawiły swoje instalacje i zredukowały emisję, a nadwyżkę sprzedają na rynku. "Oczywiście, jeśli ktoś modyfikował swoje instalacje i dzięki temu uzyskał redukcję emisji, te kwoty u niego pozostaną, nie będziemy ich zabierali" - mówił. "Nie będziemy karać nikogo za to, że zrobił to, czego od niego oczekiwaliśmy" - dodał.
"Nie chcemy natomiast, żeby ktoś zarabiał na sprzedaży uprawnień tylko dlatego, że wyłączył część swojej instalacji. Z drugiej strony nie chcemy, żeby wszyscy mieli takie uprawnienia, jakie chcą, bo system ma nam trochę podokuczać i wymusić ograniczenie emisji" - powiedział.
"Dzięki temu, że to nam dokucza, my będziemy chcieli modernizować nasz potencjał wytwórczy, żeby być mniej emisyjni. Musimy to robić, jeżeli chcemy utrzymać nasze bezpieczeństwo energetyczne i niezależność naszej energetyki" - podkreślił. "Im prędzej zaczniemy to robić serio, tym lepiejędzie dla nas wszystkich" - dodał.
Polska ma trzecią, co do wielkości na świecie (po Rosji i Ukrainie) nadwyżkę praw do emisji CO2. Polska zredukowała emisje gazów cieplarnianych w porównaniu z rokiem 1988 o 30 proc. przy obowiązaniu wynoszącym 6 proc.
REKLAMA
REKLAMA