REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

KRRiT o poprawkach Senatu do noweli ustawy o rtv

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Jeśli Sejm utrzyma senackie poprawki do noweli ustawy o rtv, konieczna będzie jej kolejna nowelizacja, by w pełni wdrożyć do polskiego prawa przepisy unijnej dyrektywy audiowizualnej - oceniła w środę KRRiT. Poprawkami senatorów Sejm zajmie się w tym tygodniu.

REKLAMA

W ubiegłym tygodniu Senat zaproponował wykreślenie z noweli przepisów odnoszących się do audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Rozwiązanie to poparł minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, który jednocześnie zapowiedział, że zostaną one wprowadzone kolejną nowelizacją. Stało się to po tym, gdy wielu ekspertów oceniło, że nowela w kształcie uchwalonym przez Sejm wprowadziłaby "cenzurę" i zagrażała rozwojowi internetu w Polsce.

REKLAMA

W przesłanym w środę PAP komunikacie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oceniła, że nieprawdziwy jest pogląd, że na mocy noweli - w kształcie uchwalonym przez Sejm - kontroli będzie podlegać cała zawartość internetu. Jak zaznaczyła KRRiT, dyrektywę stosuje się jedynie do dostawców audiowizualnych usług medialnych (AUM) na żądanie (ang. VOD - video on demand). Przewidziane w niej obowiązki, m.in. dokonanie zgłoszenia usługi do wykazu prowadzonego przez KRRiT, mają objąć tylko profesjonalistów, a nie np. blogerów i właścicieli prywatnych stron internetowych.

KRRiT przypomniała, że nowela ustawy o rtv definiuje audiowizualne usługi medialne na żądanie jako "usługę medialną świadczoną w ramach działalności gospodarczej, umożliwiającą odbiór audycji audiowizualnych w wybranym przez odbiorcę momencie, na jego zamówienie, w oparciu o katalog ustalony przez dostawcę tej usługi".

Z kolei dyrektywa wymienia przykłady takich "audycji": filmy pełnometrażowe, transmisje wydarzeń sportowych, seriale komediowe, filmy dokumentalne, audycje dla dzieci oraz filmy i seriale telewizyjne.

Rada zaznaczyła, że znaczna część podmiotów prowadzących w Polsce taką działalność wykorzystuje inne niż internet drogi świadczenia usług, np. sieci kablowe i platformy satelitarne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Jednocześnie KRRiT podkreśliła, że w internecie działa co najmniej kilkadziesiąt serwisów udostępniających filmy lub fragmenty profesjonalnych i amatorskich filmów o treści erotycznej. Treści audiowizualne w tych serwisach są uporządkowane w formie katalogów, co wyczerpuje znamiona audiowizualnej usługi na żądanie. W ocenie Rady większość tych serwisów to domeny polskie, jednak ze względu na brak informacji na temat firmy dostawcy nie można wprost stwierdzić, czy działalność tych podmiotów podlegałaby przepisom krajowym. Ta sprawa ma być poddana dalszej analizie.

KRRiT podkreśliła także, że prawo unijne nałożyło zróżnicowane obowiązki na tradycyjne i nowe media, zależnie od ich wpływu na kształtowanie opinii publicznej. "Usługi na żądanie podlegają znacznie mniejszym wymogom niż np. tradycyjna telewizja, ale jest to minimum niezbędne do wypełnienia standardów obowiązujących w Unii Europejskiej" - podkreśliła Rada.

W komunikacie zaznaczono także, że w myśl ustawy świadczenie audiowizualnych usług medialnych na żądanie wymagałoby jedynie zgłoszenia do wykazu prowadzonego przez przewodniczącego Krajowej Rady i nie byłoby zależne od jej wcześniejszego, administracyjnego zatwierdzenia. Dostawca takiej usługi musiałby zgłosić swą działalność do wykazu najpóźniej z chwilą rozpoczęcia świadczenia usługi, a zgłoszenie byłoby nieodpłatne.

Zgłoszenie byłoby wpisywane do wykazu automatycznie, bez możliwości odmowy wpisu. Wykreślenie z wykazu miałoby następować w drodze decyzji administracyjnej, która podlegałaby zaskarżeniu do sądu. W ocenie Rady wykaz jest więc "najmniej kłopotliwą i restrykcyjną z możliwych do wprowadzenia form identyfikacji usług na żądanie".

Rada ustosunkowała się też do zastrzeżeń wobec kar pieniężnych, które byłyby nakładane na podmioty świadczące audiowizualne usługi medialne (także na żądanie) bez uzyskania odpowiedniego wpisu. W myśl ustawy wynosiłyby one do 10 proc. przychodu dostawcy, osiągniętego w poprzednim roku podatkowym.

"Zgodnie z ustawą przewodniczący KRRiT nie ma swobody wyboru i musi nałożyć karę, ale z pewnością rozważy, jaka powinna być rzeczywista jej wysokość i będzie unikał sytuacji, w której mogłaby ona zachwiać finansami usługodawcy. Jeśli ten poziom uznaniowości budzi niepokój uczestników rynku można rozważyć, czy przepis ten powinien zostać zachowany w obecnej formie" - napisano w komunikacje Krajowej Rady.

Rada zaznaczyła też, że forma identyfikacji usług i monitorowania przestrzegania przepisów dyrektywy pozostawiona jest decyzji państw członkowskich, ale zakres obowiązków nałożonych przez dyrektywę na dostawców audiowizualnych usług medialnych na żądanie obowiązuje na rynku całej Unii Europejskiej. Formy rejestracji czy zgłoszenia do wykazu usług na żądanie obowiązują m.in. w Belgii, Bułgarii, Czechach, Francji, Hiszpanii, Holandii, na Litwie, na Malcie, w Rumunii, na Słowacji, w Szwecji, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech i we Włoszech.

Wielka Brytania zastosowała rozwiązania idące dalej niż przewidziane w polskich regulacjach, np. każdy, kto chce świadczyć usługi na żądanie musi wnieść stosowna opłatę oraz przechowywać nagranie całego programu (zarówno treści, za które ponosi odpowiedzialność redakcyjną jak i reklam) przez 42 dni od daty jego udostępnienia.

Z wdrożeniem dyrektywy audiowizualnej Polska jest spóźniona już ponad rok - termin na to minął w grudniu 2009 r. Niewdrożenie dyrektywy grozi Polsce karami ze strony Komisji Europejskiej, stąd rządowy projekt jest rozpatrywany w trybie pilnym.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

REKLAMA

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

REKLAMA

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

REKLAMA