Dzień wolny w Trzech Króli pretekstem do wydłużenia czasu pracy
REKLAMA
Zgodnie z nowymi przepisami, pracownikowi nie będzie przysługiwał, jak do tej pory, dzień wolny za święto przypadające w sobotę. Ma to wyrównać gospodarce straty, jakie wiązałyby się z dodatkowym dniem wolnym 6 stycznia.
REKLAMA
"Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wyraża oburzenie z powodu wykorzystywania uczuć religijnych Polaków do wydłużenia czasu pracy" - napisał w przesłanymPAP oświadczeniu przewodniczący OPZZ Jan Guz.
REKLAMA
"Już teraz Polska jest jednym z krajów europejskich, w których pracuje się najdłużej" - napisano. "Jako organizacja reprezentująca prawa pracowników nie możemy się na to zgodzić" - podkreślono. OPZZ zapowiada, że zwróci się do prezydenta Bronisława Komorowskiego o niepodpisywanie ustawy w tej sprawie.
Jak podkreślają związkowcy, pod pretekstem wprowadzenia nowego święta znosi się zasadę odbierania dnia wolnego, gdy święto przypada w sobotę oraz aprobuje w praktyce odpracowywanie świątecznego dnia przypadającego w środku tygodnia.
O tym, że 6 stycznia, święto Trzech Króli, będzie dniem wolnym od pracy, postanowił pod koniec września Sejm, nowelizując Kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy. Nowelizację przyjął w ubiegłym tygodniu Senat. Zmiany w Kodeksie pracy i w ustawie o dniach wolnych od pracy mają obowiązywać od przyszłego roku.
Obchodzone 6 stycznia święto Trzech Króli było w Polsce dniem wolnym od pracy do 1960 roku.
6 stycznia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Kończy ono trwające od wigilii obchody Bożego Narodzenia. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny. W Kościele prawosławnym 6 stycznia to święto Objawienia Pańskiego.
REKLAMA
REKLAMA