REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmy czekają na orzeczenie TK w sprawie korekt deklaracji VAT

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Podatnicy, którym urzędy skarbowe nie pozwoliły na złożenie korekty deklaracji podatkowej VAT, liczą na korzystny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. TK zbada, czy można było pozbawić prawa do korekty firmy kontrolowane przez urzędy skarbowe.

Trybunał sprawdzi, czy zgodny z konstytucyjną zasadą równości był art. 81b par. 3 Ordynacji podatkowej w brzmieniu obowiązującym od września 2005 r. do grudnia 2008 r. Z pytaniem w tej sprawie wystąpił do TK Naczelny Sąd Administracyjny.

REKLAMA

REKLAMA

Skierowany do TK przepis mówił, że firma może złożyć skuteczną korektę deklaracji po zakończeniu kontroli podatkowej prowadzonej przez urząd skarbowy, z wyjątkiem jednak korekty podatku VAT. Natomiast ustawa o kontroli skarbowej zawierała zapis, który pozwalał złożyć korektę VAT podatnikom kontrolowanym przez urzędy kontroli skarbowej.

NSA rozpatrywał sprawę spółki skontrolowanej przez urząd skarbowy. Po zakończeniu kontroli firma złożyła do urzędu korektę deklaracji VAT, ale urząd jej nie przyjął. Firma skierowała sprawę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a gdy tam przegrała, złożyła skargę kasacyjną do NSA. Sąd ten uznał, że nie ma uzasadnienia dla zróżnicowania sytuacji podatników kontrolowanych przez urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej i wystąpił o rozstrzygnięcie do TK.

"Jeżeli podatnik miał pecha i kontrolę prowadził u niego urząd skarbowy, który stwierdził nieprawidłowości w zakresie VAT, to nie mógł złożyć skutecznej korekty deklaracji VAT. Korekta pozwoliłaby firmie uniknąć części negatywnych konsekwencji, które wynikały z faktu niezapłacenia podatku w odpowiedniej wysokości. Jeżeli ten sam podatnik zostałby skontrolowany przez organ kontroli skarbowej, a nie urząd skarbowy, to prawo do korekty przysługiwałoby mu" - wyjaśnia doradca podatkowy z kancelarii Grynhoff Woźny Maliński, Andrzej Próchnicki, który reprezentował przed NSA skarżącą firmę.

REKLAMA

Próchnicki wytłumaczył, że wobec podatnika, który nie mógł skorygować błędnego zeznania, było wszczynane postępowanie podatkowe, a następnie wydawana decyzja naczelnika US. Określała ona podatek w właściwej wysokości, kwotę zaległości podatkowej z odsetkami oraz dodatkowe kary: tzw. sankcję w VAT (obecnie już jej nie ma - PAP) i mandat. Gdyby podatnik mógł złożyć skuteczną korektę, dodatkowych kar mógłby uniknąć.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Według doradcy istnieje duże prawdopodobieństwo, że sporne przepisy są niezgodne z Konstytucją. "Wobec prawa wszyscy podatnicy powinni być równi i jednakowo traktowani" - ocenia Próchnicki. Dodał, że korekta deklaracji podatkowej po zakończeniu kontroli podatkowej jest obecnie podstawową formą korygowania przez podatnika błędów, zauważonych przez organy podatkowe albo organy kontroli skarbowej w toku kontroli podatkowej.

"Dzięki niej podatnik ma szansę po zakończeniu kontroli, a przed wszczęciem postępowania podatkowego do podjęcia kroków zmierzających do usunięcia błędów wskazanych przez organ kontroli, co najważniejsze, bez ponoszenia konsekwencji karno skarbowych" - zaznaczył.

Zdaniem Próchnickiego orzeczenie Trybunału będzie istotne dla tych podatników, którzy w czasie obowiązywania przepisów mieli kontrole urzędu skarbowego, zostali pozbawienia prawa do złożenia skutecznej korekty deklaracji VAT i przez to zapłacili zaległy podatek wraz z dodatkowymi karami.

Uznanie przez TK przepisów Ordynacji podatkowej za niezgodne z Konstytucją RP dawałoby takim firmom - w opinii Próchnickiego - możliwość ubiegania się o wzruszenie decyzji wydanych na podstawie tych przepisów. W konsekwencji podatnicy, których korekty zostały przez organy podatkowe uznane za bezskuteczne, mogliby ubiegać się o zwrot nienależnie zapłaconych kwot sankcji w VAT.

Także Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy z kancelarii Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy uważa, że nie ma żadnej podstawy do różnicowania podatników, którzy byli kontrolowani przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej.

"W tym przypadku najprawdopodobniej doszło do naruszenia konstytucyjnej zasady równości. Firma mogła być skontrolowana albo przez urząd skarbowy, albo przez UKS, a kompetencje organów w zakresie kontroli pokrywały się. Dla uprawnień podatnika do złożenia korekty nie powinno mieć znaczenia, kto go kontroluje" - podkreśla Nikończyk.

Jego zdaniem uznanie przez TK, że wskazane przez NSA przepisy były niezgodne z Konstytucją, będzie miało znaczenie dla podatników, którzy wbrew przepisom próbowali skorygować deklaracje. "Obawiam się, że z orzeczenia nie będą mogli skorzystać podatnicy, którzy nie próbowali złożyć korekt" - ocenił.

Trybunał Konstytucyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA