Formalizm procesowy utrudnia przedsiębiorcom dochodzenie roszczeń
REKLAMA
Przepisy zobowiązują pozwanego przedsiębiorcę, aby w ciągu 14 dni od doręczenia odpisu pozwu przedstawił wszystkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody pod rygorem utraty prawa powoływania ich na późniejszym etapie procesu. Utrudnia im to w znacznym stopniu dochodzenie swoich praw.
REKLAMA
REKLAMA
Także Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 2007 r. orzekł, że procedura sądowa nie może stawiać przedsiębiorcom tak wysokich wymagań jak adwokatom, czy radcom prawnym. Dlatego TK uznał za niekonstytucyjny rygor odrzucania przez sąd nieopłaconych zarzutów od nakazu zapłaty wniesionych przez samego przedsiębiorcę, bez uprzedniego wezwania go do naprawienia błędu.
Zdaniem Konfederacji Pracodawców Polskich firmy korzystają z pomocy prawnej tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Często wybrany w ostatniej chwili przez przedsiębiorcę pełnomocnik procesowy ma zbyt mało czasu na zapoznanie się z aktami i przygotowanie dobrze uzasadnionej odpowiedzi na pozew. Dodatkowo zaangażowanie prawnika często wiąże się z dużym obciążeniem finansowym dla małej firmy. Dlatego KPP apeluje o likwidację odrębności postępowań sądowych w sprawach gospodarczych.
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA