Firmy łatwiej wykorzystają środki z funduszu rehabilitacji
REKLAMA
Około 800 tys. zł mogłaby wykorzystać Spółdzielnia Inwalidów Warta z Gorzowa Wielkopolskiego na rehabilitację pracowników lub rozwój firmy. Tyle środków zgromadziła w zakładowym funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Pieniędzy tych nie może jednak wykorzystać, bo przepisy określające warunki ich wydatkowania są zbyt restrykcyjne.
REKLAMA
W całej Polsce podobne problemy mają też pozostałe zakłady pracy chronionej. Według niektórych szacunków łącznie zgromadziły one już na rachunkach ZFRON około 1 mld zł.
REKLAMA
Dlatego rząd chce ułatwić im wykorzystanie takich pieniędzy. Na łamach DGP zapowiedział to Jarosław Duda, wiceminister pracy i polityki społecznej oraz pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Urzędy skarbowe już sprawdzają, jak duże środki są obecnie zgromadzone na rachunkach ZFRON.
- Pracodawcy mogliby wykorzystać te środki np. na tworzenie nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych oraz na wyposażenie stanowisk ich pracy - mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.
Obecnie pieniądze takie można wydatkować w praktyce tylko na indywidualne programy rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Dodatkowo stanowią one pomoc de minimis, czyli dozwoloną przepisami UE pomoc publiczną. W ciągu trzech lat firmy nie mogą wykorzystać więcej niż 200 tys. euro takiego wsparcia.
- To właśnie ten limit w największym stopniu utrudnia nam wykorzystanie pieniędzy z ZFORN. Znacznym ułatwieniem byłoby jego podwyższenie do 0,5 mln euro - mówi Czesław Soroczyński ze Spółdzielni Inwalidów Warta z Gorzowa Wielkopolskiego, posiadającej status zakładu pracy chronionej.
Rząd może rozważyć taką propozycję, bo Komisja Europejska zdecydowała, że w okresie od 1 stycznia 2008 r. do 31 grudnia 2010 r. firmy mogą otrzymywać pomoc de minimis do wysokości 0,5 mln euro, jeżeli jej udzielnie umożliwi ratowanie firm przed likwidacją.
- Rząd powinien też umożliwić pracodawcom lokowanie środków funduszu na oprocentowanym koncie - dodaje Czesław Soroczyński.
Podkreśla, że oferty banków są obecnie tak różnorodne, że umieszczenie środków ZFORN na lokacie nie uniemożliwi firmom korzystania z nich w dowolnym czasie. Przykładem może być np. tzw. lokata nocna.
- Dobrym rozwiązaniem byłoby też wykorzystywanie pieniędzy z ZFRON na realizację nowych inwestycji, bo przecież to oznacza, że zakład się rozwija i będzie tworzył nowe miejsca pracy - mówi Dorota Cieluch z firmy Suwary, posiadającej status ZPChr.
Możliwe, że po zmianach zasad korzystania ze środków ZFRON zakłady pracy chronionej będą mogły po prostu pożyczać pieniądze z funduszu na cele służące rozwojowi firmy.
2,1 tys. zakładów pracy chronionej działa w Polsce
Łukasz Guza
lukasz.guza@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA