REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firmy nie chcą zatrudniać Ukraińców dłużej niż pół roku

Paweł Jakubczak
Paweł Jakubczak

REKLAMA

Tylko 3,8 tys. Ukraińców, Rosjan i Białorusinów pracowało w Polsce w II połowie 2008 r. na podstawie zezwolenia na pracę. Obcokrajowcy zza wschodniej granicy wykonują głównie proste prace sezonowe w rolnictwie i budownictwie. Firmy muszą płacić cudzoziemcowi spoza UE tyle samo co Polakowi pracującemu na tym samym stanowisku.

Po wprowadzonych na początku ubiegłego roku ułatwieniach w zatrudnianiu pracowników ze Wschodu polskie firmy nie wykazały wielkiego zainteresowania stałą z nimi współpracą. Najczęściej pracownicy przyjeżdżają do nas na pół roku i wykonują proste prace. Firmy nie chcą ich jednak dłużej zatrudniać na podstawie zezwolenia na pracę. Zdaniem ekspertów to skutek tego, że połowa pracowników ze Wschodu pracuje sezonowo w rolnictwie i że wciąż nasze firmy chętnie zatrudniają ich na czarno.

REKLAMA

Mała liczba zezwoleń

REKLAMA

Od 1 lutego 2008 r. Ukraińcy, Białorusini i Rosjanie mogą u nas pracować bez zezwolenia przez sześć miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy we wszystkich sektorach gospodarki. Wcześniej mogli być zatrudnieni w ten sposób tylko przez trzy miesiące. Pracodawcy mają jedynie obowiązek zarejestrowania (bezpłatnie) oświadczenia o zamiarze powierzenia im pracy. Wprowadzone ułatwienia spowodowały zwiększenie zainteresowania firm zatrudnianiem cudzoziemców bez zezwoleń. Od stycznia do sierpnia 2008 r. złożyły one w urzędach pracy 116,5 tys. takich oświadczeń. Z tego ponad 90 proc. dotyczyło Ukraińców. Dla porównania w II połowie 2007 r. - 23 tys.

Jednak tylko niewielka część osób, które przyjechały do pracy w Polsce, dalej pracowała u nas po upływie półroczego okresu na podstawie zezwolenia na pracę. Takie pozwolenia do 1 lutego 2009 r. były wystawiane przez wojewodów na rok, ale firmy mogły ubiegać się o ich wielokrotne przedłużanie. Liczba zezwoleń wydanych im przez wojewodów w II połowie 2008 r. wyniosła 3,8 tys. Z czego prawie 2 tys. dotyczyło robotników wykwalifikowanych i osób wykonujących proste prace.

Płacowe negocjacje

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ukraińcy często wykonują pracę, której nie chcą się podjąć Polacy - głównie w rolnictwie, przy zbieraniu owoców i warzyw, wykonują prace pomocnicze w budownictwie i gospodarstwach domowych. Otrzymują też z reguły niższe niż Polacy wynagrodzenie, choć i tak jest ono z reguły wyższe, niż otrzymują u siebie. Zdaniem ekspertów niewielkie zainteresowanie polskich firm zatrudnianiem Ukraińców, Rosjan i Białorusinów na podstawie zezwolenia na pracę jest skutkiem tego, że połowa z nich znajduje właśnie zatrudnienie w pracach sezonowych w rolnictwie.

- Sezon w rolnictwie trwa pół roku - mówi Mirosław Maliszewski, prezes Stowarzyszenia Sadowników RP.

REKLAMA

Dodaje, że na początku roku przedsiębiorcy ponownie mogą złożyć oświadczenie w urzędzie pracy, aby zapewnić sobie pracowników do prac sezonowych przy zbiorze owoców czy warzyw, które rozpoczynają się w czerwcu, a kończą w listopadzie.

Oprócz rolnictwa nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy pracują też w branży budowlanej i przemyśle. Ale tylko nieliczni zostają u nas na dłużej niż pół roku. Firmy nie chcą ich zatrudniać na podstawie zezwolenia na pracę. Zbigniew Bachman, dyrektor Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa, tłumaczy, że firmy budowlane zwykle zatrudniają cudzoziemców spoza UE do prostych prac związanych z wykonaniem konkretnego kontraktu.

- Od razu wiadomo, że Ukrainiec będzie pracował tylko przez kilka miesięcy - mówi Zbigniew Bachman.

Dodaje, że jeśli firmy decydują się na jego zatrudnienie na podstawie zezwolenia na pracę, to z reguły wtedy, gdy zgodzi się on na niższe wynagrodzenie od Polaka.

- Nie musi być to niezgodne z prawem, bo na przykład wynagrodzenie Polaka może wahać się od 4,5 do 6,5 zł za godzinę, a Ukrainiec przystanie na 4,5 zł - mówi Zbigniew Bachman.

Według Roberta Wójcika, wiceprezesa zarządu J.W. Construction Holding, tylko niektórzy obcokrajowcy po pół roku pracy spełniają oczekiwania polskich firm.

- Pół roku to wystarczający okres, żeby pracodawca ocenił, czy dany pracownik wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest odpowiedzialny i pracowity - mówi Robert Wójcik.

Dodaje, że jego firma zatrudnia na podstawie zezwolenia kilku Białorusinów i Ukraińców. Są to najlepsi pracownicy spośród tych, którzy przyjechali z Ukrainy i Białorusi.

Restrykcyjne przepisy

Eksperci podkreślają, że dodatkowo o niewielkim zainteresowaniu firm zatrudnianiem cudzoziemców na okres dłuższy niż pół roku mogą zdecydować nowe przepisy. Od 1 lutego obowiązuje zasada, że wynagrodzenie cudzoziemca ma być określane w pisemnej umowie między nim a polską firmą. Nie może być niższe od tego, jakie otrzymują polscy pracownicy wykonujący pracę porównywalnego rodzaju lub na porównywalnym stanowisku.

- Nie wiadomo, czy trzeba porównywać wynagrodzenie cudzoziemca z wynagrodzeniami innych pracowników danego pracodawcy, czy w ogóle do abstrakcyjnych stawek na nieokreślonym terytorium - mówi Henryk Michałowicz z Konfederacji Pracodawców Polskich i członek Naczelnej Rady Zatrudnienia.

Przedsiębiorcy są przeciwni wprowadzaniu przepisów, które ograniczą elastyczność na rynku pracy. Ich zdaniem w wyniku takich decyzji wzrośnie tylko szara strefa, a firmy działające legalnie będą musiały ponosić większe koszty zatrudnienia.

- W naszej branży zagraniczni pracownicy są zazwyczaj zatrudniani jako zastępstwo polskich specjalistów, którzy wyemigrowali z kraju. Ci, którzy wrócili, oferują nadal zawyżone ceny w stosunku do norm rynkowych - mówi Robert Wójcik.

Dodaje, że gdy tylko dopasują ceny swoich usług do możliwości pracodawców, z pewnością jego firma będzie zatrudniać niemal tylko Polaków.

Także Dorota Niewińska z Warbudu jest zwolenniczką liberalizacji rynku pracy. Jej zdaniem Polacy są dobrymi specjalistami i mogą konkurować umiejętnościami z cudzoziemcami.

- Nie jest potrzebne sztuczne ograniczanie napływu cudzoziemców - mówi Dorota Niewińska.

Jak zatrudnić cudzoziemca

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

18 tys.

zezwoleń na pracę dla cudzoziemców z poza UE zostało wydanych w 2008 roku

PAWEŁ JAKUBCZAK

pawel.jakubczak@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak skutecznie odpocząć na urlopie i czego nie robić podczas wolnego?

Jak rzeczywiście odpocząć na urlopie? Czy lepiej mieć jeden długi urlop czy kilka krótszych? Jak wrócić do pracy po wolnym? Podpowiada Magdalena Marszałek, psycholożka z Uniwersytetu SWPS w Sopocie.

Piątek, 26 lipca: zaczynają się Igrzyska Olimpijskie, święto sportowców, kibiców i… skutecznych marek

Wydarzenia sportowe takie jak rozpoczynające się w piątek Igrzyska Olimpijskie w Paryżu to gwarancja pozytywnych emocji zarówno dla sportowców jak i kibiców. Jak można to obserwować od dawna, imprezy sportowe zazwyczaj łączą różnego typu odbiorców czy grupy społeczne. 

Due diligence to ważne narzędzie do kompleksowej oceny kondycji firmy

Due diligence ma na celu zebranie wszechstronnych informacji niezbędnych do precyzyjnej wyceny wartości przedsiębiorstwa. Ma to znaczenie m.in. przy kalkulacji ceny zakupu czy ustalaniu warunków umowy sprzedaży. Prawidłowo przeprowadzony proces due diligence pozwala zidentyfikować ryzyka, zagrożenia oraz szanse danego przedsięwzięcia.

Klient sprawdza opinie w internecie, ale sam ich nie wystawia. Jak to zmienić?

Klienci niechętnie wystawiają pozytywne opinie w internecie, a jeśli już to robią ograniczają się do "wszystko ok, polecam". Tak wynika z najnowszych badań Trustmate. Problemem są także fałszywe opinie, np. wystawiane przez konkurencję. Jak zbierać więcej autentycznych i wiarygodnych opinii oraz zachęcać kupujących do wystawiania rozbudowanych recenzji? 

REKLAMA

Będą wyższe podatki w 2025 roku, nie będzie podwyższenia kwoty wolnej w PIT ani obniżenia składki zdrowotnej

Przedsiębiorcy nie mają złudzeń. Trzech na czterech jest przekonanych, że w 2025 roku nie tylko nie dojdzie do obniżenia podatków, ale wręcz zostaną one podniesione. To samo dotyczy oczekiwanej obniżki składki zdrowotnej. Skończy się na planach, a w praktyce pozostaną dotychczasowe rozwiązania.

Niewykorzystany potencjał. Czas na przywództwo kobiet?

Moment, gdy przywódcą wolnego świata może się okazać kobieta to najlepszy czas na dyskusję o kobiecym leadershipie. O tym jak kobiety mogą zajść wyżej i dalej oraz które nawyki stoją im na przeszkodzie opowiada Sally Helgesen, autorka „Nie podcinaj sobie skrzydeł” i pierwszej publikacji z zakresu kobiecego przywództwa „The female advantage”.

Influencer marketing - prawne aspekty współpracy z influencerami

Influencer marketing a prawne aspekty współpracy z influencerami. Jak influencer wpływa na wizerunek marki? Dlaczego tak ważne są prawidłowe klauzule kontraktowe, np. klauzula zobowiązująca o dbanie o wizerunek marki? Jakie są kluczowe elementy umowy z influencerem?

Jednoosobowe firmy coraz szybciej się zadłużają

Z raportu Krajowego Rejestru Długów wynika, że mikroprzedsiębiorstwa mają coraz większe długi. W ciągu 2 lat zadłużenie jednoosobowych działalności gospodarczych wzrosło z 4,7 mld zł do 5,06 mld zł. W jakich sektorach jest najtrudniej?

REKLAMA

Sprzedaż mieszkań wykorzystywanych w działalności gospodarczej - kiedy nie zapłacimy podatku?

Wykorzystanie mieszkania w ramach działalności gospodarczej stało się powszechną praktyką wśród przedsiębiorców. Wątpliwości pojawiają się jednak, gdy przychodzi czas na sprzedaż takiej nieruchomości. Czy można uniknąć podatku dochodowego? Skarbówka rozwiewa te wątpliwości w swoich interpretacjach.

PARP: Trwa nabór wniosków o wsparcie na rozszerzenie lub zmianę profilu dotychczasowej działalności

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości uruchomiła kolejny nabór wniosków o wsparcie na rozszerzenie lub zmianę profilu dotychczasowej działalności prowadzonej w sektorach takich jak hotelarstwo, gastronomia (HoReCa), turystyka lub kultura. Działanie jest realizowane w ramach programu finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO).

REKLAMA