REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wzrost PKB raczej nie przekroczy 2 proc.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Chądzyński
Marek Chądzyński

REKLAMA

Ekonomiści spodziewają się najgłębszego dołka w I i II kwartale.Od utrzymania inwestycji i poziomu konsumpcji będzie zależeć tempo wzrostu gospodarki.Obniżki stóp są jedną z szans na odbicie w II półroczu.

Polska gospodarka wchodzi w 2009 rok, tracąc impet. Według ekonomistów, z którymi rozmawialiśmy, już w IV kwartale ubiegłego roku dynamika PKB wyraźnie osłabła, do około 3-3,1 proc. Prawdopodobnie najgorsze jednak dopiero przed nami. O ile ubiegły rok to wzrost PKB o 4,9-5 proc., o tyle już w tym roku będzie to mniej niż 2 proc.

- W tej chwili nasza prognoza to wzrost PKB o 2,6 proc., ale może być znacznie gorzej. Nasze szacunki opierają się na założeniu kilkuprocentowego wzrostu konsumpcji. Bez tego trudno je będzie zrealizować - mówi Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING BSK.

Trudne dwa kwartały

Większość ekonomistów spodziewa się najgłębszego dołka w I i w II kwartale. Po pierwsze, ważnym czynnikiem będzie efekt bazy. W I kwartale ubiegłego roku wzrost gospodarczy wynosił 6 proc. PKB. Po drugie, zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy kończyli 2008 rok w minorowych nastrojach, a to nie wróży dobrze popytowi konsumpcyjnemu, produkcji ani inwestycjom.

- Nasza prognoza bazuje na założeniu, że koniunktura gwałtownie się pogorszy w I połowie roku. W II półroczu powinna nastąpić stabilizacja - dodaje Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku.

- W rozbiciu na poszczególne kwartały tak to może wyglądać. W I połowie roku mogą być kłopoty ze spożyciem indywidualnym, jak i inwestycjami - dodaje Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale.

Niemal wszyscy pytani ekonomiści w jednym są zgodni: aby sporządzić trafną prognozę wzrostu gospodarczego w tym roku, trzeba udzielić precyzyjnej odpowiedzi na pytanie, jak będą się zachowywały inwestycje i konsumpcja.

- Prognozy na ten rok są wyjątkowo niepewne. Mamy dwa znaki zapytania. Pierwszy to inwestycje. My zakładamy - dość optymistycznie - że one utrzymają się średnio w całym roku na tym samym poziomie co w 2008 roku - mówi Tomasz Kaczor, ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.

Druga wątpliwość to stosunkowo wysoka dynamika prywatnego popytu konsumpcyjnego.

- To też wcale nie jest oczywiste w sytuacji, gdy prawdopodobnie przedsiębiorstwa będą zwalniać ludzi i nie będą rosły płace - dodaje Tomasz Kaczor.

Niższe podatki nie wystarczą

Konsumpcja to największa niewiadoma, bo nie sposób przewidzieć już teraz, co konsumenci zrobią z około 8 mld zł, jakie zostaną w ich kieszeniach dzięki niższym podatkom.

- Ten czynnik może spowodować wzrost tzw. dochodów do dyspozycji - ocenia Mateusz Szczurek.

- Na poziom konsumpcji mogą mieć wpływ niższe podatki, indeksacja emerytur i rent czy obniżki stóp, które zmniejszą koszty obsługi już zaciągniętych kredytów. Pytanie, czy uzyskane w ten sposób środki będą przeznaczane właśnie na konsumpcję, czy raczej powiększą oszczędności - mówi Maja Goettig, główna ekonomistka Banku BPH.

Według Tomasza Kaczora, efekt niższych podatków może nie przekładać się tak bezpośrednio na większy popyt prywatny, bo głównymi beneficjentami będą stosunkowo zamożni podatnicy. A ci mają większą skłonność do oszczędzania niż wydawania.

- Dodatkowym bodźcem, by teraz raczej oszczędzać, a nie wydawać są jeszcze stosunkowo wysokie stopy procentowe i związane z tym oferty depozytowe banków. Jeśli połączymy to z pogarszającymi się perspektywami na rynku pracy, to tendencje oszczędnościowe będą silne, przynajmniej jeszcze przez jakiś czas - ocenia z kolei Jarosław Janecki z Societe Generale.

Obawa przed bezrobociem to istotny argument, by nie szastać pieniędzmi - zatrudnienie w tym roku raczej będzie spadać.

- Na rynku pracy oznaki osłabienia koniunktury są już bardzo wyraźnie. Widać, że chęć do zatrudniania nowych pracowników może być mniejsza niż w poprzednich kwartałach. Impulsy z rynku pracy też będą redukować dynamikę popytu konsumpcyjnego w tym roku - mówi Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Banku.

Jego zdaniem, gdyby udało się osiągnąć 4-5-proc. wzrost konsumpcji, to nawet przy neutralnym wpływie eksportu i inwestycji utrzymalibyśmy zapewne 3-proc. tempo wzrostu PKB.

- Ale oznaki hamowania popytu są wyraźne - dodaje Mróz.

Niektórzy ekonomiści podają w wątpliwość samą skuteczność impulsu fiskalnego, jakim będzie obniżka podatków dochodowych.

- Stymulacja popytu dzięki niższym podatkom wcale nie musi być duża. Co prawda sam dochód wzrośnie, ale około 3-4 mld zł może zostać przeznaczone na wyższe koszty obsługi kredytu. Efekt niższego PIT nie wyniesie więc 8 mld zł, tylko jakieś 4-5 mld - dodaje Ernest Pytlarczyk z BRE Banku.

O wiele większy skutek może przynieść wzrost emerytur i rent. W tym roku mają one zwiększyć się o 5,5 proc. Według niektórych ocen, na rynek może dzięki tej podwyżce trafić 9 mld zł. A cała ta kwota będzie w dyspozycji grup, które głównie konsumują, rzadko oszczędzają.

- Konsumpcja będzie podtrzymywana instrumentami fiskalnymi. W przypadku emerytów skłonność do oszczędzania jest niższa niż w grupie osób dobrze zarabiających - mówi Janecki.

- Spożycie indywidualne to główny czynnik, na którym opiera się tegoroczny wzrost. To ważne, żeby go nie ograniczać. Popyt zagraniczny słabnie, grozi nam ujemna dynamika inwestycji. Konsumpcja to szczególnie ważny element, choćby z punktu widzenia ustawy budżetowej - mówi Dariusz Winek, ekonomista BGŻ.

Inwestycje raczej na minusie

Czynnikiem, który ograniczy dynamikę wzrostu PKB, są inwestycje. Nawet rządowe, optymistyczne prognozy mówią o wyhamowaniu inwestycyjnym w tym roku. Pierwsze sygnały tego hamowania widać było już w III kwartale 2008 r. kiedy to wzrost inwestycji wyniósł zaledwie 3,5 proc., podczas gdy kwartał wcześniej było to 15,2 proc.

Ostatnio ujemną dynamikę inwestycji GUS zanotował w II kwartale 2003 r. Wyniosła ona minus 0,6 proc. Teraz ujemny wynik możemy zobaczyć w danych za I kwartał tego roku.

- Wszyscy wiedzą, że sytuacja się pogorszy, jednak trudno powiedzieć, jak bardzo i na jak długo. Ta niepewność będzie powstrzymywać przedsiębiorstwa przed podejmowaniem decyzji o inwestycjach - mówi Mateusz Szczurek.

- II półrocze może być nieco lepsze, bo kredyty powinny być tańsze. Może to pozwoli odrodzić się inwestycjom - mówi Jarosław Janecki.

Niektórzy z rozmówców GP są jednak zdania, że proces obniżek stóp procentowych rozpoczęty przez Radę Polityki Pieniężnej zadziała z opóźnieniem.

- Mechanizm transmisji jest zaburzony. Od września, gdy RPP utrzymywała stopy bez zmian, banki komercyjne radykalnie zaostrzyły swoją politykę kredytową. Sektor bankowy przechodzi kryzys płynnościowy. Teraz stopniowo wracamy do wrześniowych poziomów oprocentowania - ocenia Dariusz Winek z BGŻ.

Podkreśla, że jeśli chcemy zdecydowanie odblokować rynek kredytowy, potrzebujemy kolejnych ruchów NBP.

- Żeby zadziałało, cięcie stóp musi być duże. Delikatne ruchy nie działają - dodaje Winek.

Ekonomiści liczą też na sukces rządowego programu wpierania inwestycji. W przyjętym jeszcze na początku grudnia Pakcie Stabilności i Rozwoju rząd zakładał, że gospodarka powinna otrzymać impuls proinwestycyjny o wartości 81,3 mld zł.

OPTYMIZM RESORTU FINANSÓW

Na tle oczekiwań ekonomistów najbardziej optymistyczne są prognozy Ministerstwa Finansów. Resort dostrzega zagrożenia dla wzrostu, różni się jednak w szacunkach konsumpcji i bardziej optymistycznie podchodzi do inwestycji. Analitycy ministerstwa uważają, że przedsiębiorcy będą gorzej oceniać perspektywy wzrostu i mieć utrudniony dostęp do kredytów, ale nie spodziewają się, żeby inwestycje spadły znacząco. Trudniejszy dostęp do finansowania bankowego może zostać częściowo zniwelowany przez finansowanie inwestycji z kapitałów własnych. Resort zakłada, że tempo wzrostu w tym roku wyniesie 3,7 proc., spodziewa się także stosunkowo szybkiego powrotu do 4-5-proc. dynamiki w kolejnych latach. Według szacunków MF w 2010 roku PKB wzrośnie o około 4 proc., rok później o 4,5 proc.

WSPOMAGANIE INWESTYCJI

Rządowe impulsy proinwestycyjne dla gospodarki według Paktu Stabilności i Rozwoju

40 mld zł - wzrost limitu poręczeń i gwarancji dla gospodarki i rynku finansowego

20 mld zł - wykreowanie dodatkowej akcji kredytowej dla małych i średnich firm

16,8 mld zł - przyspieszenie inwestycji współfinansowanych z UE

3 mld zł - wcześniejsza zaliczka od Komisji Europejskiej na wdrażanie środków unijnych

1,5 mld zł - wspieranie inwestycji w odnawialne źródła energii z NFOŚiGW


Jakiego wzrostu PKB spodziewają sie banki (w proc.)

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

Prognozy zmian PKB w wybranych krajach

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

MAREK CHĄDZYŃSKI

marek.chadzynski@infor.pl

OPINIE

JANUSZ JANKOWIAK

główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Zakładam, że wzrost PKB wyniesie 3,1 proc. W pierwszych dwóch kwartałach dynamika będzie niska, 1-1,5 proc. Co do drugiej połowy roku to jest duża niepewność. Mój scenariusz to przyspieszenie tempa wzrostu, ale przy założeniu, że już w I kwartale rząd zabierze się na poważnie do stymulacji gospodarki, głównie jej strony podażowej. Mam na myśli pomoc dla sektorów najbardziej dotkniętych skutkami spowolnienia, przy czym waga tych sektorów w PKB jest stosunkowo duża. Chodzi o takie branże jak budownictwo czy przemysł samochodowy. Stymulowanie strony popytowej w naszych warunkach może być trudne. Obniżki podatków dochodowych mamy w toku. Nic więcej w tym roku nie da się w tej sprawie zrobić. Nawet mamy zapowiedzi podwyżek niektórych podatków pośrednich. Stymulacja konsumpcji jest zresztą o tyle mało sensowna, że jej waga w PKB jest znacząco niższa. Jeżeli chcemy utrzymać dobre tempo wzrostu, musimy wspierać przede wszystkim popyt inwestycyjny.

RYSZARD PETRU

ekonomista, SGH

Wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie około 3,1 proc. PKB. Mój optymizm bierze się przede wszystkim z założenia, że pozytywnym zaskoczeniem dla nas będzie eksport netto. Mówiąc inaczej: co prawda dynamika eksportu spadnie w ciągu roku, jednak dynamika importu spadnie jeszcze bardziej. Drugi element ważny dla tegorocznych perspektyw wzrostu gospodarczego to konsumpcja. Uważam, że jej wzrost - choć niższy niż w poprzednich latach - jednak wyniesie około 4 proc. Konsumpcja będzie stymulowana przede wszystkim przez wzrost wynagrodzeń, spodziewam się, że pensje będą wyższe, choć nie będą one rosły w takim tempie jak ostatnio. Drugi czynnik to niższe podatki. Z pewnością jednak spadną inwestycje, w ujęciu rok do roku ten przyrost będzie ujemny. W tym przypadku kontrybucja do PKB będzie negatywna. Z tym założeniem zresztą wiąże się prognoza niższej dynamiki importu: spadnie przede wszystkim import inwestycyjny.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

REKLAMA

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

REKLAMA

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

REKLAMA