Lepsza ochrona pracujących przy ołowiu
REKLAMA
NOWE PRAWO
REKLAMA
REKLAMA
Wczoraj weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 3 listopada 2008 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy związanej z występowaniem w miejscu pracy czynników chemicznych (Dz.U. nr 203, poz. 1275). Zawiera ono m.in. definicję narażenia zawodowego na czynniki chemiczne. Jest to proces oddziaływania na organizm pracownika czynnika chemicznego występującego na jego stanowisku pracy. Resort zdrowia wprowadził tę definicję po kontroli PIP, która wykazała, że większość firm, badając stan zdrowia pracowników, nie przeprowadza u nich pomiaru na stężenie ołowiu we krwi (PbB). A obowiązkiem pracodawcy jest ustalenie, czy w środowisku pracy występuje czynnik chemiczny stwarzający zagrożenie.
Zdaniem prof. Konrada Rydzyńskiego, dyrektora Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, firmy nie dokonują takich pomiarów ze względu na dodatkowe koszty związane z ich przeprowadzeniem. Nowelizacja utrudnić ma im uchylanie się od tych badań.
ARTUR RADWAN
REKLAMA
REKLAMA