O wykluczeniu wykonawcy zadecyduje prawomocne orzeczenie sądu
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
REKLAMA
Ustawa z 4 września 2008 r. o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych (Dz.U. nr 171, poz. 1058) wejdzie w życie 24 października. Nowelizacja dokonuje między innymi istotnej zmiany w zakresie wykluczenia wykonawcy z postępowania o udzielenie zamówienia w przypadku wyrządzenia szkody poprzez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zamówienia.
Krytykowany przepis
REKLAMA
Obowiązujący jeszcze przepis art. 24 ust. 1 pkt 1 stanowi, że: Z postępowania o udzielenie zamówienia wyklucza się wykonawców, którzy w ciągu ostatnich 3 lat przed wszczęciem postępowania wyrządzili szkodę nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie, a szkoda ta nie została dobrowolnie naprawiona do dnia wszczęcia postępowania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które wykonawca nie ponosi odpowiedzialności.
Wskazany przepis był krytykowany ze względu na dużą uznaniowość po stronie zamawiającego, co do stwierdzenia niewykonania bądź nienależytego wykonania zamówienia. W szczególności niejasne było, przy pomocy jakich środków dowodowych zamawiający winien wykazać spełnienie przesłanek wykluczenia wykonawcy.
Artykuł 1 pkt 10 ustawy nadał nowe brzmienie art. 24 ust. 1 pkt 1 ustawy - Prawo zamówień publicznych, zgodnie z którym: Z postępowania wyklucza się wykonawców, którzy wyrządzili szkodę, nie wykonując zamówienia lub wykonując je nienależycie, jeżeli szkoda ta została stwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu wydanym w okresie 3 lat przed wszczęciem postępowania.
Korzystne dla wykonawców
Nowelizacja kontrowersyjnego przepisu jest bardzo korzystna dla wykonawców, jednoznacznie stwierdza się bowiem, iż jedyną podstawę wykluczenia wykonawcy ze względu na wyrządzoną szkodę może stanowić prawomocne orzeczenie sądowe.
Z drugiej strony, powyższe rozwiązanie nie gwarantuje zamawiającym należytej ochrony przed nierzetelnymi wykonawcami.
Należy podkreślić, że zdecydowana większość umów w sprawie zamówień publicznych zawiera postanowienia, zgodnie z którymi w przypadku niewykonania bądź nienależytego wykonania zamówienia przez wykonawcę jest on zobowiązany do zapłaty kary umownej. W razie więc uchybień w realizacji zamówienia zamawiający jest uprawniony do naliczenia kary umownej i w wypadku braku zapłaty, do skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego.
Z orzecznictwa sądów
REKLAMA
Ważne dla praktyki jest również to, że zamawiający nie musi dowodzić w procesie, że poniósł jakąkolwiek szkodę (uchwała Sądu Najwyższego z 6 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 61/03). Wystarczy, że wykaże, iż wykonawca nie wykonał zamówienia bądź wykonał go nienależycie, co uprawnia go do żądania zastrzeżonej w umowie kary umownej.
Słusznie więc w wyrokach Krajowej Izby Odwoławczej z 31 stycznia 2008 r. (sygn. akt KIO/UZP 124/07 i KIO/UZP 125/07) wskazano, że zasądzenie kary umownej na rzecz zamawiającego nie może stanowić dowodu wyrządzenia szkody przez wykonawcę.
Biorąc pod uwagę powyższe, powołanie się przez zamawiającego na wyrok sądowy nakazujący zapłatę kary umownej nie będzie równoznaczne ze spełnieniem przesłanki wyrządzenia szkody, o której stanowi znowelizowany przepis. W takiej więc sytuacji wykluczenie nierzetelnego wykonawcy w oparciu o przepis art. 24 ust. 1 pkt 1 okaże się niemożliwe.
BARTOSZ MAJERSKI
prawnik z kancelarii Golenia Hanusa Wojtyczek - Adwokaci
REKLAMA
REKLAMA