Kobiety w ciąży mają prawo do bezpłatnego leczenia
REKLAMA
Świadczenia udzielone tym osobom są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków przekazanych przez budżet państwa. Z pieniędzy, jakimi dysponuje resort zdrowia, pokrywane są wydatki związane z leczeniem kobiet w ciąży oraz dzieci do 18 roku życia. Z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji finansowane są świadczenia medyczne udzielone aresztowanym cudzoziemcom, a resort sprawiedliwości opłaca koszty świadczeń udzielonych polskim więźniom.
REKLAMA
REKLAMA
Centrala NFZ na podstawie danych uzyskiwanych ze swoich regionalnych oddziałów sporządza miesięczne sprawozdania z wykonanych przez placówki medyczne i rozliczonych przez Fundusz świadczeń udzielonym osobom uprawnionym do bezpłatnego leczenia mimo braku tytułu ubezpieczenia.
Do końca każdego roku NFZ musi przekazać odpowiednie sprawozdanie do ministra zdrowia dotyczące łącznego wykorzystania pieniędzy budżetowych. Odrębne zestawienia są przesyłane również do ministra sprawiedliwości i szefa MSWiA.
Zgodnie z ustawą z 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.), osoby, które mają prawo do bezpłatnego leczenia, mimo że nie posiadają żadnego tytułu ubezpieczenia, nie mają obowiązku legitymować się w placówkach ochrony zdrowia dokumentem, który to potwierdza.
Kobieta jest uprawniona do bezpłatnego leczenia na podstawie faktu, że jest w ciąży. Rzecznicy praw pacjenta działający przy oddziałach NFZ podkreślają, że pracownicy placówek medycznych nie mają żadnego prawa żądania od niej dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia. W przypadku odmowy udzielenia pomocy medycznej należy np. telefoniczne skontaktować się z Funduszem.
388 tys. dzieci urodziło się w 2007 roku
Dominika Sikora
dominika.sikora@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA