Bezrobotni zdobędą kwalifikacje w zakładzie pracy
REKLAMA
Zmiana prawa
REKLAMA
Bezrobotny, skierowany przez urząd pracy do przygotowania zawodowego dorosłych w miejscu pracy, za każdy miesiąc takiej praktycznej nauki otrzyma stypendium szkoleniowe. W przyszłym roku będzie ono wynosić 946 zł (120 proc. zasiłku dla bezrobotnych). Ci, którzy ukończyli 45 lat, otrzymają 1,1 tys. zł stypendium (140 proc. zasiłku). Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, który znajduje się w trakcie uzgodnień międzyresortowych i społecznych.
- Aby jednak otrzymać stypendium, bezrobotni będą musieli uczestniczyć we wszystkich zajęciach. Nieobecności pozbawią ich prawa do niego - podkreśla Czesława Ostrowska, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Według wiceministra przygotowanie zawodowe dorosłych bezrobotnych ma trwać maksymalnie 18 miesięcy. Osoby takie będą uczestniczyć w zajęciach pięć dni w tygodniu, maksymalnie osiem godzin dziennie. Przez cztery dni w ciągu tygodnia będą zdobywać kwalifikacje w zakładzie pracy, a przez jeden dzień w instytucji szkoleniowej.
- Przygotowanie zawodowe dorosłych będzie kończyć się egzaminem, który pozwoli na uzyskanie tytułu zawodowego lub tytułu czeladnika - mówi Czesława Ostrowska.
Zgodnie z projektem, bezrobotny ma się uczyć teorii w ramach przygotowania zawodowego w szkole publicznej lub niepublicznej z uprawnieniami szkoły publicznej.
- Odbywanie teoretycznej nauki zawodu dorosłych, na zasadach określonych w projekcie byłoby uzasadnione jedynie w instytucjach szkoleniowych, które nie są szkołami w rozumieniu ustawy o systemie oświaty - twierdzi Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji.
Podkreśla, że takie dokształcanie dorosłych w szkole publicznej lub niepublicznej o uprawnieniach szkoły zawodowej byłoby niezgodne z obowiązującym prawem.
REKLAMA
- Uwzględnimy opinię MEN i wprowadzimy do projektu zmiany, zgodnie z którymi organizatorem przygotowania zawodowego dorosłych będą placówki kształcenia ustawicznego, praktycznego, ośrodki dokształcania i doskonalenia zawodowego - twierdzi Jolanta Fedak, szefowa resortu pracy.
Zaproponowała ona ponadto zmianę kilku rozporządzeń ministra edukacji narodowej, dzięki czemu można by przeprowadzać egzaminy zawodowe dla bezrobotnych, którzy będą chcieli uzyskać tytuł zawodowy po ukończonym przygotowaniu zawodowym. Na podstawie obowiązujących przepisów nie jest to możliwe.
Ponadto projekt nowelizacji przewiduje, że przygotowanie zawodowe dorosłych ma odbywać się na podstawie porozumienia między bezrobotnym, urzędem pracy i pracodawcą, zgodnie z programem opracowanym przez instytucję szkoleniową. Z taką regulacją nie zgadzają się pracodawcy.
- Za opracowanie programu nie powinna odpowiadać żadna instytucja szkoleniowa, a urząd pracy, bo gwarantowałoby to właściwą jakość nauczania - uważa Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan.
447 tys. bezrobotnych nie posiada żadnych kwalifikacji zawodowych
Izabela Rakowska-Boroń
izabela.rakowska@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA