Rząd podejmuje walkę z fałszerzami żywności
REKLAMA
Zmiana prawa
REKLAMA
Wczoraj Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa. Nowe przepisy mają ułatwić walkę z fałszerzami żywności oraz zdyscyplinować producentów artykułów spożywczych wprowadzających klienta w błąd.
Autorzy projektu wprowadzają do ustawy definicję zafałszowanego artykułu rolno-spożywczego. Obejmie ona sytuacje, gdy żywność nie będzie posiadała cech gwarantowanych przez producentów w informacji na opakowaniu produktów. Zdaniem resortu rolnictwa są to nieuczciwe praktyki handlowe, które wprowadzają konsumenta w błąd, powodując wybór produktu, który faktycznie nie spełnia oczekiwań kupującego.
Surowe sankcje
Obecnie kary na producentów i sprzedawców żywności może nakładać jedynie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Jeśli przedsiębiorca utrudnia wykonanie kontroli inspektorowi, może on nałożyć na niego karę w wysokości do 500 zł - tłumaczy Mieczysław Leśniak, zastępca wojewódzkiego inspektora Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Warszawie.
- W stosunku do producentów łamiących obowiązujące prawo stosowane są również inne kary - dodaje.
Projekt zakłada, że producent będzie musiał zapłacić pięciokrotność korzyści majątkowej ze sprzedaży żywności, która nie odpowiada deklarowanej jakości, jednak minimum 500 zł.
Kary w wysokości nawet do 10 proc. przychodów będą też zobowiązani zapłacić przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu żywność zafałszowaną. W przypadku utrudniania lub uniemożliwiania organowi Inspekcji przeprowadzenia kontroli artykułów spożywczych kary mogą wynieść nawet od 26 900 - 40 300 zł (15-krotność lub 20-krotność przeciętnego wynagrodzenia).
Informacje publicznie dostępne
REKLAMA
Jeśli nowelizacja zostanie przyjęta, kontrolerzy będą mogli podać do publicznej wiadomości firmy, które działają nieuczciwie. Przepisy wprowadzają jednak ograniczenia. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy informacje takie byłyby istotne z punktu widzenia rzetelności praktyk rynkowych.
- Obecnie toczy się wiele sporów, do jakiego stopnia można ujawniać informacje wynikające z kontroli jakości żywności. Moim zdaniem powinno się ujawniać wszystkie informacje o nieuczciwych producentach, aby konsumenci mogli podejmować świadome decyzje o kupnie danego towaru - uważa Mieczysław Leśniak.
Projekt zakłada, że w przypadku wykrycia nieprawidłowości inspektorzy będą mogli zakazać sprzedaży nie tylko badanej partii produktu, ale również całego zapasu przechowywanego u przedsiębiorcy.
221 zł wyniosła średnia wysokość mandatu nakładanego przez Inspekcję JHARS w 2007 roku
7 tys. zł wyniesie szacunkowa wysokość mandatów karnych po nowelizacji
Daria Stojak
daria.stojak@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA