REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Upraszczanie prawa spółek może zwiększyć ryzyko gospodarcze

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Niedzielska-Jakubczyk Dobromiła

REKLAMA

Spółki kapitałowe mogą mieć niższy niż dzisiaj kapitał zakładowy, pod warunkiem że kontrolowana jest ich wypłacalność. Nie wolno jednak dopuścić, by w spółce cywilnej można było prowadzić działalność gospodarczą na dużą skalę.

Kilka lat temu zmuszano spółki do podwyższania kapitału zakładowego i akcyjnego, tłumacząc to wymaganiami bezpieczeństwa obrotu gospodarczego. Dziś Sejm rozważa, które projekty przewidują obniżenia kapitałów. Jaki to ma sens?

REKLAMA

- Kontrola kapitału zakładowego, zwłaszcza określenie jego minimum w sp. z o.o. na stosunkowo wysokim poziomie, jest najprymitywniejszym ze środków ochrony otoczenia spółki. W przypadku niewielkich przedsiębiorców konieczność zebrania i utrzymywania znaczących kwot jest poważnym obciążeniem. W dużych spółkach kapitał zakładowy nie odgrywa żadnej roli. Zawsze ważna jest zdrowa struktura finansowa. Kontrahenci są bezpieczni, gdy spółka utrzymuje odpowiedni poziom wszelkich kapitałów własnych, proporcjonalny do skali prowadzonej działalności i do wykorzystywanych środków zewnętrznych, np. do kredytów. Test kapitału zakładowego należy więc zastąpić przez test zdolności bilansowej.

Ale czy można wymusić na spółce zdrową strukturę kapitałów?

- Tego nie da się zrobić. Można tylko eliminować z obrotu spółki, które nie przestrzegają reguł.

Co w takim razie powinno pełnić rolę gwarancji?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- Gwarancję może dawać tylko transparentność stosunków spółek. Chodzi o obowiązki informacyjne, należyte funkcjonowanie rejestru, egzekwowanie składania sprawozdań finansowych w określonym czasie. Poza tym konieczna jest samopomoc potencjalnych wierzycieli. Prawo może pomóc o tyle, że zawiera zakazy uszczuplania majątku spółki na rzecz wspólników. Nie ma jednak systemu, który zapobiega podejmowaniu przez spółkę nietrafnych decyzji gospodarczych. Zresztą w stosunkach ze spółką osobową, gdzie mamy do czynienia z pełną odpowiedzialnością wspólników, otoczenie też ponosi ryzyko, ponieważ wielkość prowadzonego przedsiębiorstwa nie musi być skorelowana z wielkością majątków osobistych wspólników.

REKLAMA

A czy proponowane przez posłów zniesienie wymagania zawierania umowy spółki (nawet z o.o.) przed notariuszem jest słuszne? Dlaczego referendarz z sądu rejestrowego musi być mądrzejszy od notariusza, który do tej pory jako pierwszy temperuje wszystkie nietypowe pomysły wspólników?

- Nie chodzi o to, że musi być mądrzejszy, choć prawda, że powinien być. Rzecz w tym, że będzie musiał wykonać większą robotę. Wprawdzie i teraz referendarz musi sprawdzić umowę pod względem zgodności z bezwzględnie obowiązującymi przepisami kodeksu spółek handlowych, ale nowa konstrukcja przedłużałaby badanie poprawności dokumentów założycielskich. A sądy rejestrowe i tak są przeciążone. Jak tak dalej pójdzie, to przestaną działać w czasie realnym. Co z tego, że niby formalnie będzie łatwiej, skoro po zawiązaniu spółki przewlecze się postępowanie rejestrowe, a niezarejestrowana działalność będzie w tym czasie obciążała dodatkowym ryzykiem otoczenie? Poza tym notariusze wyspecjalizowani w prawie spółek zawsze służyli jako pośrednik między sądem a wspólnikami. Prawo rejestrowe jest skomplikowane, prawo spółek jeszcze bardziej. Pojawiają się zupełnie nieoczywiste interpretacje ustabilizowane w praktyce sądów rejestrowych. Notariusz je zna. Bez niego znacznie częściej referendarze - słusznie lub nie - będą się upierali, że jakieś rozwiązanie jest nie do przyjęcia. Więc to pozorne ułatwienie. Będzie tylko trochę taniej dla przedsiębiorców, ale to przecież wtórna nacjonalizacja pewnych zadań.

Jest też pomysł zniesienia obowiązku przekształcenia spółki cywilnej w jawną po osiągnięciu obrotów wymuszających prowadzenie pełnej rachunkowości. Czy to rzekome uproszczenie nie okaże się ryzykowne?

- To jest prawdziwa katastrofa intelektualna. Ten pomysł oznacza wysłanie spółki jawnej do skansenu. A wszystko bierze się z administratywistycznego spojrzenia na prawo spółek, niezamąconego znajomością rzeczy. Ludzie, którzy reprezentują taki punkt widzenia, wyobrażają sobie, że spółka jawna to dostojeństwo, które każdy chce osiągnąć. A jak nie, to jego sprawa. Otóż nie. Spółka jawna to nałożenie na przedsiębiorców porządkowego obowiązku przyjęcia odpowiedzialności wobec otoczenia za wszystko, co każdy wspólnik robi we wspólnym przedsiębiorstwie. Nie ma tu mowy o zasłanianiu się przed kontrahentami wewnętrznymi porozumieniami. Nie można wykazać, że ryzykownej transakcji wspólnik dokonał na własną rękę i ani spółka, ani pozostali wspólnicy za nią nie odpowiadają. A w spółce cywilnej używanie takiego argumentu jest absolutnie skuteczne. Prawo handlowe przed tym chroni.

W jaki sposób?

- Istnieje obowiązek ujawnienia w rejestrze wszelkich ograniczeń prawa do reprezentacji, o ile w ogóle mogą one mieć miejsce. I nawet jeśli wspólnicy odbiorą komuś uchwałą prawo do prowadzenia spraw spółki albo zmienią umowę spółki, to nie ma to do chwili wpisu do rejestru żadnego skutku zewnętrznego. W spółce cywilnej natomiast ma. Dlatego przekształcanie spółek cywilnych prowadzących działalność w większym rozmiarze w handlowe jest konieczne. Nie zmienia to oczywiście faktu, że spółka cywilna jest niezwykle potrzebna i doskonale nadaje się dla drobnych przedsiębiorców, którzy działają na skalę lokalną.

Fot. Wojciech Górski

Andrzej W. Wiśniewski, wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim, radca prawny w Kancelarii Dewey & LeBoeuf

Rozmawiała DOBROMIŁA NIEDZIELSKA-JAKUBCZYK


Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA