Co najmniej 3 tys. zł grzywny za dyskryminację
REKLAMA
Projekt miał zostać uchwalony do końca ubiegłego roku. Rząd nie zakończył jednak nad nim prac. Tymczasem Unia Europejska wymaga od Polski ich przyspieszenia. Projekt ma bowiem dostosować polskie prawo do dyrektyw europejskich.
REKLAMA
Jak wyjaśnia Łukasz Bojarski z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, art. 32 konstytucji gwarantuje wprawdzie obecnie równe traktowanie obywateli, jednak jest to ogólny przepis, do którego nie ma aktów wykonawczych i na który w razie sporu przed sądem trudno się powoływać.
REKLAMA
Projekt ustawy przewiduje, że każdy, kto naruszy tę zasadę, będzie podlegał karze grzywny nie niższej niż 3 tys. zł. To policja będzie wnioskować do sądu grodzkiego o ukaranie sprawcy dyskryminacji wspomnianą grzywną na wniosek ofiary dyskryminacji. Nie będzie to oczywiście zamykać poszkodowanemu możliwości dochodzenia wyższego odszkodowania w sądzie cywilnym.
Zakaz dyskryminacji w stosunkach pracy, zgodnie z projektem, zostanie rozszerzony na osoby uczestniczące w rekrutacji i szkoleniach, a także na osoby wykonujące dla pracodawcy zadania w ramach umów zleceń i umów o dzieło.
Izabela Rakowska-Boroń
izabela.rakowska@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA