Zgoda inwestora nie wymaga formy pisemnej
REKLAMA
Sąd Najwyższy podjął wczoraj uchwałę w składzie siedmiu sędziów, która ma doniosłe znaczenie dla interpretacji przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umów o roboty budowlane.
Pierwszy prezes Sądu Najwyższego zwrócił się do Izby Cywilnej SN o odpowiedź, czy przedstawienie inwestorowi umowy z podwykonawcą i odpowiedniej dokumentacji jest konieczną przesłanką skuteczności zgody inwestora na zawarcie umowy z podwykonawcą o wykonanie zadań wchodzących w zakres umowy o roboty budowlane (art. 647 par. 1 kodeksu cywilnego), co wiąże się z zastosowaniem art. 6471 par. 5 k.c. Czy zgoda inwestora na zawarcie takiej umowy (odpowiednio z kolejnymi podwykonawcami) musi być wyrażona na piśmie pod rygorem nieważności (art. 63 par. 2 k.c. w zw. z art. 6471 par. 4 k.c.), czy przez każde zachowanie (art. 60 k.c.).
Dotychczasowe orzecznictwo SN w tych sprawach było rozbieżne.
W uchwale z 28 czerwca 2006 r. (III CZP 36/06) SN wyraził pogląd, że do zastosowania art. 6471 par. 5 k.c. (solidarna odpowiedzialność wykonawcy i inwestora za wypłatę wynagrodzenia podwykonawcy) wymagane jest przedstawienie inwestorowi umowy (lub jej projektu) zawartej z podwykonawcą wraz z dokumentacją. Jeśli nie, skutki wiążą tylko jej strony. Nie ma więc solidarnej odpowiedzialności inwestora. Odmienny pogląd wyrażono w wyrokach z 30 maja 2006 r. (IV CSK 61/06) i 20 czerwca 2007 r., II CSK108/07).
W odpowiedzi skład siedmiu sędziów SN podjął następującą uchwałę: Do zgody wymaganej przez art. 6471 par. 2 i 3 k.c. nie stosuje się art. 60 k.c. Zgoda ta może być wyrażona przez każde zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny (art. 60 k.c.) - niezależnie od tego zgodę uważa się za wyrażoną w razie ziszczenia się przesłanek określonych w art. 6471 par. 2 zd. 2.
W praktyce więc, jeżeli do umowy lub jej projektu przedstawionej przez wykonawcę w określonym terminie inwestor nie zgłosi zastrzeżeń, uważa się, że na zawarcie takiej umowy zawarcie wyraził zgodę.
Sygn. akt 6/08
MARTA PIONKOWSKA
REKLAMA
REKLAMA