REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W przyszłym roku wzrost płac będzie prawie o połowę niższy niż obecnie

Paweł Jakubczak
Paweł Jakubczak

REKLAMA

W Polsce pensje rosną ostatnio w ponad 10-proc. tempie. Czym to jest spowodowane? 

- Wzrost wynagrodzeń jest efektem wzrostu zapotrzebowania na pracowników. Do Polski napłynęło sporo pieniędzy z UE, polskie firmy są coraz bardziej konkurencyjne i potrzebują nowych pracowników. Jednocześnie wielu Polaków skorzystało z możliwości zatrudnienia w krajach UE. Firmy, żeby zatrzymać pracowników, podnoszą im więc wynagrodzenia. Jednak wzrostowi płac nie zawsze odpowiada wzrost wydajności pracy. W ubiegłym roku płace zaczęły rosnąć szybciej niż wydajność. A to oznacza, że wzrosły jednostkowe koszty pracy, co przekłada się na mniejszą konkurencyjność naszych firm i całej gospodarki.

REKLAMA

Mamy 11-proc. bezrobocie, a przedsiębiorcy szukają pracowników. Czym to wytłumaczyć?

- To głównie efekt tzw. niedopasowania strukturalnego. Bezrobotni często nie posiadają umiejętności, których oczekują pracodawcy. Obecnie na rynku brakuje m.in. wykwalifikowanych pracowników fizycznych, kierowców, techników, inżynierów, pracowników hoteli i restauracji, produkcji, przedstawicieli handlowych, niewykwalifikowanych pracowników fizycznych. Czasami jest też tak, że bezrobotny ma jedynie formalne kwalifikacje, a w praktyce nie posiada żadnych umiejętności. Ponadto część bezrobotnych w ogóle nie ma zamiaru pracować. Rejestrują się w urzędach pracy, aby uzyskać prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych.

A czy także w tym roku i następnych latach płace nadal będą rosły w dotychczasowym tempie?

- W ostatnich trzech latach notowaliśmy bardzo wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń. W 2007 roku ten wzrost był na poziomie 10 proc. Myślę, że do końca tego roku tempo wzrost płac utrzyma się na poziomie z roku ubiegłego. To efekt dobrze rozwijającej się gospodarki, a na razie nie ma sygnałów, żeby miała znacząco zwolnić. Obecnie obserwujemy jednak spadek wzrostu gospodarczego w USA, którego skutki już odczuwają tzw. stare kraje UE. W przyszłym roku również Polska prawdopodobnie odczuje skutki tej dekoniunktury. To doprowadzi do wyhamowania żądań płacowych szczególnie w sferze prywatnej, gdzie pracodawcy mają więcej do powiedzenia. Obecnie przy dobrej koniunkturze płace rosną, ale gdy koniunktura będzie gorsza, firmy będą miały mniejsze przychody. Wtedy coraz mniej opłacalne będzie zatrudnianie nowych pracowników, a być może część z nich trzeba będzie zwolnić. A to przełoży się na wzrost bezrobocia. Także w sferze budżetowej oczekiwania płacowe powinny zostać powstrzymane. Myślę więc, że płace w całej gospodarce niezależnie od ewentualnych negatywnych skutków wynikających z dekoniunktury w przyszłym roku nie powinny rosnąć szybciej niż planowany na około 6-proc. wzrost gospodarczy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

JAN RUTKOWSKI

ekspert Banku Światowego

 

Rozmawiał PAWEŁ JAKUBCZAK

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA