REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracownicy stosują nowe formy nacisku na firmy

Izabela Rakowska-Boroń
Izabela Rakowska-Boroń
izabela.rakowska-boron@infor.pl

REKLAMA

Coraz więcej pracowników zapowiada protesty. Firmy nie mogą badać legalności akcji strajkowych. Nowy kodeks pracy zmieni zasady sporów zbiorowych.

NOWOŚĆ

REKLAMA

REKLAMA

W Polsce nasila się fala strajków. O podwyżki płac upominają się pocztowcy, pracownicy GE Power Controls SA, fabryki Fiata oraz sędziowie. Wcześniej protestowali lekarze, pielęgniarki, górnicy, urzędnicy, kierowcy i celnicy. Nie zawsze legalnie. Zamiast rozpoczęcia sporu zbiorowego, pracownicy często wybierają bowiem inne metody nacisku na pracodawców. Korzystają masowo z urlopów na żądanie, ze zwolnień lekarskich lub stosują tzw. strajk włoski. Skutecznym lekarstwem na nielegalną akcję protestacyjną mógłyby być lokaut oraz możliwość badania przez sąd legalności strajku.

Sąd zdecyduje

- Wprowadzenie kontroli legalności wszystkich akcji protestacyjnych pracowników byłoby pożyteczne. Organem, który badałby legalność strajku powinien być sąd - mówi profesor Krzysztof W. Baran z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

REKLAMA

Obecnie pracodawcy nie mają takiego prawa. Nie mogą wystąpić do sądu z powództwem o stwierdzenie nielegalności akcji strajkowej prowadzonej w ich firmie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zdaniem profesora Bogusława Cudowskiego z Uniwersytetu w Białymstoku, pracodawca sam musi dokonać oceny legalności strajku. Jeśli uzna, że jest nielegalny, może zwolnić dyscyplinarnie z pracy protestujących pracowników. Jeśli wystąpią oni do sądu o przywrócenie do pracy zbada on legalność akcji strajkowej.

Wkrótce może to ulec zmianie. Projekt nowego kodeksu pracy opracowany trzy lata temu przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy nad którym obecnie pracuje resort pracy zakłada, że pracodawca będzie mógł występować do sądu z wnioskiem o ustalenie, czy strajk jest zgodny z prawem. Sąd będzie miał dwa tygodnie na rozpoznanie takiego wniosku. Do tego czasu pracownicy nie będą mogli podjąć akcji strajkowej.

Strajk podczas urlopu

Obecnie pracownicy biorący udział w strajku coraz częściej pomijają procedury określone w ustawie z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. nr 55, poz. 236 z późn. zm.). Biorą urlopy na żądanie albo zwolnienia na opiekę nad dzieckiem. Tak było w przypadku strajku lekarzy i celników.

- Wykorzystanie takich uprawnień pracowniczych niezgodnie z ich przeznaczeniem stanowi nadużycie prawa - podkreśla Bartłomiej Raczkowski, adwokat z kancelarii Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy.

Sędziowie również zamierzali korzystać z urlopów na żądanie lub ze zwolnień lekarskich. Ostatecznie uznali, że będzie to naruszenie prawa. Postanowili jednak, że jeśli do 15 maja ich rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, ogłoszą ogólnopolski dzień bez wokandy. Będą się tylko zapoznawać z aktami i wydawać zarządzenia w sprawach, które prowadzą.

Organizacje związkowe są zaniepokojone tym, że akcje protestacyjne są często prowadzone bez konsultacji z nimi. Według Maryli Bryl, psychologa, właścicielki firmy mediacyjnej, często w świadomości pracowników działacze związkowi mają opinię pieniaczy i krzykaczy.

Choć jednym z etapów prowadzenia sporu zbiorowego jest mediacja, bardzo często okazuje się, że związki siadają do rozmów z mediatorami tylko aby chwilę później uznać, że porozumienie z pracodawcą nie jest możliwe. Jak podkreśla Maryla Bryl, mediatorzy są nieraz proszeni o pomoc tylko dlatego, by było to odebranie jako przejaw dobrej woli związkowców do polubownego rozstrzygnięcia sporu.

Jest to jednak działanie na pokaz. Związki chcą zastosować art. 15 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, zgodnie z którym nieosiągnięcie porozumienia w postępowaniu mediacyjnym uprawnia do podjęcia akcji strajkowej. A taka akcja może uzasadniać rację bytu działających w firmie związków, szczególnie tych mniejszych.

- Byłem świadkiem sytuacji, gdy dużej polskiej firmie udało się podpisać porozumienie z największymi organizacjami związkowymi. Musiała jednak ponownie zasiąść do rozmów z mniejszymi związkami, które nie uznały wypracowanego porozumienia - mówi Michał Kuszyk, członek Komisji Trójstronnej, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź.

Profesor Jerzy Wratny z Uniwersytetu Rzeszowskiego podkreśla, że w danym zakładzie pracy powinien być tylko jeden reprezentatywny związek zawodowy, a nie kilka, jak obecnie. Ułatwiłoby to znacznie kontakty z pracodawcą.

Nie ma odpowiedzialności

Pracodawcy, choć są niby silniejszą stroną, nie mogą wiele zrobić w sytuacji, gdy ich pracownicy strajkują, a firma poniesie z powodu strajku straty. Choć za szkody wyrządzone strajkiem lub inną akcją protestacyjną zorganizowaną wbrew prawu ponosi odpowiedzialność ich organizator, to jednak pracodawca nie może często wyegzekwować odszkodowania, nawet jeśli zostanie ono zasądzone przez sąd. Fundusze strajkowe, z których strajkujący pracownicy mogą otrzymywać pomoc, nie podlegają bowiem egzekucji z mocy ustawy. Z kolei związki zawodowe nie mają pieniędzy.

W opinii Andrzeja Patulskiego, profesora z Uniwersytetu Warszawskiego, dotychczas pracodawcy praktycznie nie korzystali z możliwości ubiegania się o odszkodowania za nielegalne strajki.

Bez lokautu

Pracodawcy chcieliby mieć możliwość reagowania na strajki w ich firmach, szczególnie gdyby były nielegalne. Postulują, już od wielu lat, o wprowadzenie do kodeksu pracy tzw. lokautu, czyli możliwości zamknięcia zakładu pracy na czas strajku.

W projekcie nowego kodeksu pracy znalazło się takie rozwiązanie. Zgodnie z nim pracodawca mógłby zastosować lokaut w całości lub w części przedsiębiorstwa dopiero wtedy, gdy sąd uzna prowadzenie strajku za sprzeczne z prawem.

Jest jednak mało prawdopodobne, żeby taka regulacja weszła w życie. Związki zawodowe twierdzą, że choć konieczne jest ucywilizowanie strajków w Polsce, wprowadzenie lokautu będzie oznaczać wyrzucanie z pracy strajkujących pracowników. A na to nigdy się nie zgodzą.

Polska strajkuje

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Izabela Rakowska-Boroń

izabela.rakowska@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Dłuższy termin na oświadczenie o korzystaniu z zamrożonej ceny prądu. Firmy z sektora MŚP będą miały czas do 30 czerwca 2026 r.

Rząd przyjął w środę [red. 26 listopada 2025 r.] projekt ustawy o przedłużeniu firmom z sektora MŚP do 30 czerwca 2026 r. czasu na złożenie swoim sprzedawcom energii elektrycznej, oświadczeń o korzystaniu z zamrożonych cen prądu w II połowie 2024 r.

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji. Dofinansowanie ponad 144,5 mln zł

6 nowych konkursów w programie FERS, m.in. równe traktowanie na rynku pracy i cyfryzacja edukacji - Komitet Monitorujący Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego podjął decyzje. Na projekty wpisujące się w ramy konkursowe przeznaczone zostanie dofinansowanie ponad 144,5 mln zł.

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. UE zaostrza przepisy. Mniej chemikaliów w składzie i cyfrowy paszport

Zabawki są najczęstszą kategorią produktów zgłaszanych jako niebezpieczne. W UE zaostrza się przepisy o bezpieczeństwie zabawek. Lista zakazanych w zabawkach chemikaliów się wydłuża. Dodatkowo Parlament Europejski wprowadza cyfrowy paszport ułatwiający kontrolę spełniania norm bezpieczeństwa przez zabawkę.

BCC Mixer ’25 – 25. edycja networkingowego spotkania przedsiębiorców już w ten czwartek

W najbliższy czwartek, 27 listopada 2025 roku w hotelu Warsaw Presidential Hotel rozpocznie się 25. edycja wydarzenia BCC Mixer, organizowanego przez Business Centre Club (BCC). BCC Mixer to jedno z większych ogólnopolskich wydarzeń networkingowych, które co roku gromadzi blisko 200 przedsiębiorców: prezesów, właścicieli firm, menedżerów oraz gości specjalnych.

REKLAMA

"Firma Dobrze Widziana" i medal Solidarności Społecznej – BCC wyróżnia tych, którzy realnie zmieniają świat

Zbliża się finał XVI edycji konkursu "Firma Dobrze Widziana" – ogólnopolskiego przedsięwzięcia Business Centre Club. W tym roku konkurs po raz pierwszy został połączony z wręczeniem Medalu Solidarności Społecznej – wyróżnienia przyznawanego osobom realnie zmieniającym rzeczywistość społeczną. Wśród tegorocznych laureatów znalazła się m.in. Anna Dymna.

Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

REKLAMA

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA